Poniedziałek
18.09.2006
nr 261 (0414 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Film BBC o wilkach  (NOWY TEMAT)

Autor: Fan dzików  godzina: 09:03
Wczoraj około 16 na TVP1 był emitowany film o sytuacji wilków w Polsce, Estonii, LItwie i Łotwie. Pokazano dużo świetnych ujęć z życia wilków, ale także jenotów, łosi, jeleni, saren, rysi. Bylo też kilka ujęć z polować, w tym z fladrami. Ale ogólne przesłanie filmu było takie, wilki są cudowne i jest ich za mało. Wilki nie atakują ludzi to tylko zabobony. Myśliwi są wielkimi wrogami wilków. Należy zakazać polowania na wilki w krajach nadbałtyckich. Na koniec pokazano jednak dobrych polskich myśliwych, którzy znaleźli wilka we wnyku, przetransportowani do weterynarza i wypuści po wyleczeniu. Chociaż jestem wielkim zwolennikiem filnów dokumentalnych robionych przez BBC to chyba w tym przypadku nie do końca autorzy przedstawili całą prawdę. DB

Autor: Jeger  godzina: 09:26
Wiele scen w tym filmie nie robiło wrażenia filmowanych w naturalnym środowisku.... Zwłaszcza wilki były zbyt "udomowione" w swoim zachowaniu. Scena kiedy wilk patrzy na stado żubrów (ujęcie z za pleców wilka) zrujnowałaby budżet BBC, gdyby miano ją sfilmować w naturalnych warunkach.:) DB Jeger

Autor: huszcza  godzina: 09:57
Oglądając ten film odniosłem nieodparte wrażenie że jest robiony pod zamówienie osób walczących o ochronę wilka. Takie bzdury opowiadano w tym filmie że aż mnie rzucało. Co do samych zdjęć to prawda Jager że dla osób które tak jak myśliwi często są w lesie są one nienaturalne i mówiąc delikatnie naciągane, ale technika filmowa robi ogromne postępy i można skleić wszystko. O tym że zabijają tylko to co zjedzą opowiem kótką historię sprzed parunastu lat kiedy to ryś który wkradł się do prowizorycznej zagrody na pastwisku z młodym bydłem zabił na miejscu trzy sztuki, jedną trzeba było dobić, a trzy dość długo weterynarz zszywał i leczył, a że to był ryś to 100% bo trzych kolegów myśliwych którzy polowali w tym rejonie w tą noc po przerażających rykach bydła udało się w tym kierunku bo byli przekonani o ataku wilków. Zaskoczenie było ogromne jak na odgłos ich kroków i blask latarek z zagrody wyskoczył ryś i po odkrytej przestrzeni uciekał do lasu. Także pomiędzy bajki włączmy opowiadania typu że zabijają tylko tyle co zjedzą, zabiją tyle ile dadzą radę i będą sobie spokojnie jadły, im świerze mięs nie jest potrzebne, lubią równie dobrze padlinę.

Autor: nonqsol  godzina: 11:30
Nie ogładałem tego programu, więc oceniał go nie będę. Ale na marginesie podam jedynie, że wiele filmów tzw. przyrodniczych jest robionych w zaciszach pracowni. Kiedyś filmowych i fotograficznych, teraz - komputerowych. Najgrosze jest to, ze te dawne produkcje można było rozpoznać a obecnych, wykorzystujących technikę cyfrową, juz sie nie da. Co nie zmienia faktu, że programy przyrodnicze ogładamy coraz lepsze Pozdrawiam!

Autor: Jeger  godzina: 11:56
ad. huszcza Ok - technika idzie do przodu. Ale na spokojne ujęcie wilka od tyłu, ze mianą ostrości kadru - raz na stojące przed wilkiem stado żubrów, raz na ptrzącego się na nie wilka, to trzeba by czekać latami z jakiegoś ukrytego stanowiska naziemnego. Nie wyobrażam sobie, aby taki moment wypracować "na zawołanie" z podchodu. Nic tylko zagroda w Białowieży - inaczej sobie tego nie wyobrażam... DB Jeger

Autor: Step2  godzina: 15:58
A BBC nie pokazało "udomowionego" wilka o imieniu Kazan, hodowanego w Białowieży??????????/ Ciekawe, czy któryś ze scenarzystów włożyłby swój "móżdżek" w paszczę wilka białowieskiego? Jednostronne i z nutą "zielonkawego posmaku"....... DB

Autor: pablo~  godzina: 18:31
Mimo to film mi sie podobal.Fajny był:) pozdro.DB