Wtorek
31.10.2006
nr 304 (0457 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Polowanie na Kniejotki

Autor: Faber  godzina: 00:07
Też bym chętnie połaził o tej porze roku po Bieszczadach-są przepiękne. Jarząbek niekoniecznie...ale,jakby udało się zobaczyć-to znaczy,że jest ich dużo i są dużutkie(ślepka słabe u mnie),tłuściutkie i smaczne. ad.nonqusol Ja na jednym zdjęciu wypatrzyłem ptaszka.Nie powiem na którym-szukajcie. Pewno nawet Greg nie wie,że go sfotografował.DB

Autor: Ks.Robak  godzina: 00:12
Gratulacje Gregu!!!! jestem ciekaw jaki tym razem byl stosunek zdartych butow do wypitych flaszek...:) Pozdrawiam Ks.Robak

Autor: młody wilk  godzina: 07:53
Gratuluje Gregu i nie powiem zazdroszczę takiego polowania! Pozdrawiam

Autor: Mortalcombat  godzina: 07:54
OOOOOOOOOJJJJJJJJJJJJ szkoda że mnie z wami nie było :-(( może następnym razem. Pozdrawiam.

Autor: deer.hunter  godzina: 12:56
Miło mi i polecam się na przyszłość... Choćby ze wzgl.na nalewki i ............... gąskę z jabłkami :-)) DB dh P.S. Ad Mortalcombat - mi tam nie jest szkoda, że Ciebie nie było....hłe, hłe

Autor: Mortalcombat  godzina: 13:28
ha ha ha

Autor: greg  godzina: 14:44
Martel. Pocieszę Cie ja żałuje greg

Autor: li_ra  godzina: 14:44
Szczerze i bezgranicznie zazdroszczę Ci tej wyprawy, Gregu! :) Może Faber ma rację i spełniłeś swoje czwarte życzenie? Jeśli wystarczająco długo wpatruję się w jedno ze zdjęć, to widzę jarząbka w locie. :))) Bieszczady, jak zawsze pięęękneee... Pozdrawiam lira

Autor: Mortalcombat  godzina: 14:56
Oj greg ja do dzisiaj chodzę zły. Pozdrawiam.

Autor: greg  godzina: 15:12
Liro powiedz mi tylko na którym bo Faber juz mnie w wizyte do okulisty wpedził Fakt jest że ten mały samolocik w locie jest jak mgiełka greg Ps. Nalezy równiez dodac że ten ptaszek po drozdzie jest drugi w przemykaniu wśród traw. Ani jedna podobno sie nie poruszy. A wtopiony w tło jest jak ono same. Widac tylko czarne błyszczące oko

Autor: li_ra  godzina: 15:29
Moja wyobraźnia najlepiej pracuje przy piątym z kolei zdjęciu w Twojej galerii :)) lira

Autor: greg  godzina: 15:39
Moja spi chyba Liro. nawiasem mówiąc spadłem z pniaka jak to zdjęcie robiłem. skubany skulał sie na dół a ja pamiątke mam na ręce w postaci zdartego kawałka skóry i sinca po dzis dzien greg

Autor: li_ra  godzina: 15:55
Mojej wyobraźni czasami nie mogę uśpić. A upadek nie był chyba groźny, jeśli możesz klikać? Mam nadzieję, że rana została dokładnie zdezynfekowana :))) lira