Wtorek
07.11.2006
nr 311 (0464 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: obielanie  (NOWY TEMAT)

Autor: Szort  godzina: 22:15
zwracam sie z taka proźba jak najskuteczniej najszybciej i bez strat tz urwanie kity itp., bo głownie o kite chodzi obielic lisa?? ostanio wspolnie z bratem obielalismy lisa, ładnie sciagnieta skórka ale długo bo ponad półtorej godziny w tym połwoa czasu na kite zeby nic nie popsuc DB.

Autor: Luki_81  godzina: 22:19
musisz odwiedzić w okolicy kogoś kto ma ferme lisów to pokażą ci jak to zrobć w pięć minut :P pozdr

Autor: Trapper  godzina: 22:42
Nalezy 1) Przeciac kite wzdloz od srony brzucha ok 5 cm od nasady . 2) "Polamac", pokrecic kite. Bedzie slychac jak lamia sie stawy i jak sie wszystko rozluznia. 3) Wziac kawalek deseczki i zrobic w niej wyzlobienie takie jaka jest grubosc kity u nasady. Mozna uzyc dwa kawalki drzewa i zrobic cos w formie nozyc miedzy ktore wklada sie kite albo kupic specjalny przyrzad. 4) Chwycic mocno kite u nasady a druga reka umiescic deseczke tak aby wyciagnac ogon 5) Strzepnac kitke aby wlos sie ulozyl i przeciac kitke wzdluz i rozlozyc aby wyschla . Mozna tez cala skore lacznie z kita nasolic po porzednim zmizdrowaniu. Nalezy sie upewnic aby przeciac kite do konca inaczej koniec kity sie zaparzy i wyjdzie wlos. Latwiej to pokazac na rysunku Zajmie to ok 2 minuty zamiast 15 i bez ryzyka poprzecinania skory. W ten sposob postepuje sie ze wszystkimi kitami. DB

Autor: jurek123  godzina: 23:31
Oj troszkę śmieszno się zrobiło z tym obielaniem lisa. Proszę kolegów ,w firmie którą kierowałem mieliśmy fermę lisów .Pracownicy obielali w sezonie ,czyli w przeciągu jednego miesiąca 6 tysięcy lisów,nie pomyliłem się. Pracowali trójkami dwóch przygotowywało obielanie łapek i ogona ,trzeci ściągał skórę .Ten trzeci robił to w kilkanaście sekund jak się chciał popisać przedemną.To byli prawdziwi mistrzowie. Ogon oprawiali w sposób następujący .Robili cięcie po stronie od odbytu tak na jakieś 10 cm.Tą obieloną część ogona pracownik chwytał ręką i przeciągał między wbitymi w deski bolcami.Jedno pociągnięcie i ogon był obielony.Próbowałem to sam i nie wychodziło tak łatwo ,ale tamte lisy były chodowlane i miały dużo tłuszczu który pozwalał na szybkie ściąganie skóry od mięsa.No ale lisa sam potrafię oskórować w 20 minut chociaż często nie wykonuję tej pracy. Może kiedyś napiszę kolegom jakich noży używano do skórowania ,ale to przy okazji. Pozdrawiam.