![]() |
Piątek
07.10.2005nr 068 (0068 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: JEGO PIERWSZY (NOWY TEMAT) Autor: wsteczniak godzina: 17:10 " Właśnie strzeliłem pierwszego w życiu cielaka" - taką oto wiadomość odczytałem z ekraniku kieszonkowego brzęczydła. Będąc w tamtej chwili dość mocno "zaangażowany" w obrady garażowego klubu "POD IMADEŁKIEM" ledwie , w odpowiedzi, gratulacje wydziobałem z pytaniem o termin czegośtam. Wewnętrzny IPM kazał mi śledztwo przeprowadzić i ......... rewelacja !! ARCISZ TOTO POPEŁNIŁ !!! Dopiero teraz, do mnie, gruboskórnika, to dotarło. Oooooooooooooo - wybacz niestrudzony współorganizatorze gęsich spotkań, fotografie zawzięty, podajniku zagadkowych fotek na widelcach, że dopiero dzisiaj to piszę - nie ukrywając, iż tubą chcę być - Twojego pierwszego razu. Jeżeli już możesz (!) - przyjm jeszcze raz moje gratulacje, a sądzę, że Ci, którym mgiełka paqmięci, Ich pierwszy raz przysłoniła , także grabulę - pisaniem - Ci uścisną. Tak trzymaj. Papcio tego cielaka rośnie w potęgę odnóg i koron - mam nadzieję, że dla Ciebie. Niech Ci nadal Bór Darzy - wsteczniak Autor: Jenot godzina: 17:29 Gratulacje i Darz Bór ! Pozdrawiam Autor: krogulec godzina: 17:38 Wot szutnik ... pogratulować Arciszu ! Autor: burzak (BT) godzina: 18:04 Arciszku już Ci gratulowałem na gorąco, ale co tam jeszcze raz serdeczne gratulacje!!! Darz Bór Autor: Kosmaty godzina: 18:09 I znow do Arcisza przyszlo mi sie zwrocic. GRATULUJE jelenia oby tak dalej Autor: Alus godzina: 18:20 Och ta Asia to ma farta. Takim chopem dzieli się tylko z polowankiem. Gratulacje. Pozdrowionka DB Autor: Don godzina: 18:33 Arcisz Gratulacje ! PS. Moj pierwszy cielak byl zarazem ciekawostka. Wazyl ok. 16-18 kg, a strzelilem go przy okazji polowania na kaczki w drugiej polowie grudnia. Byl z matka i starsza siostra. Pozdrowienia Autor: Alus godzina: 18:50 ad. Don W 2-giej połowie grudnia 16 - 18 kg? A wiatr go nie przewracał? A może to była nie za wielka sarna - koza? Pozdrowionka DB Autor: Don godzina: 20:34 Ad Alus Tak bylo naprawde, napisalem iz to ciekawostka. Ani ja, ani nikt z kolegow predzej i pozniej takiego malego cielaka juz u nas nie strzelil. Lowczy gdy go zobaczyl , zartem mnie przywital z daleka ,,co ty tu wleczesz, ale do planu dobry". Dalej opieprzal mnie dlaczego lani nie strzelilem ( a moglem, bo po strzale do cielaka jakies 10m ode mnie sie zatrzymala). Ja jednak swiadom tego iz tak by nalezalo zrobic, nie majac odstrzalu na lanie ( w wiosna tego roku skrytykowalem wspomnianego lowczego na walnym za to iz na zbiorowym w zimie gdy ON w jednym miocie wreszcie strzelil dziki przerwal polowanie stwierdzajac ze wystarczy,choc wedlug planu byly jeszcze dwa pedzenia) nie strzelilem do niej. Powiedzialem mu tylko - nie dostalem odstrzalu to jak mialem strzelac? Pozostalo mu sie uciszyc. Byl on po prostu bardzo pozno urodzonym,zreszta o rujnych laniach w koncu listopada czy poczatkach grudnia kilka razy, ale to o wiele pozniej juz czytalem Pozdrawiam :-) Autor: Hubert P. godzina: 20:59 Gratulacje!!! Darz Bór Autor: Leśnik godzina: 22:47 Ja Ci też winszuję Darz Bór .... ...i cicho podpytam jak i gdzie należy chwytać.. ....całą garścią od spodu i ściskać jak cytrynę?!?!?!?!? Lesnik?????!!!!? Autor: Luki_81 godzina: 23:46 i ja również dołanczam się do gratulacji Darz Bór |