![]() |
Czwartek
08.11.2007nr 312 (0830 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: Wilki Autor: LeonUA godzina: 00:35 AD witam wszyatkich AD KRAKUS NIE MA SZANS by wilka wpisano na liste zwierzat lownych profesor O. to tylko jeden czlonek PROP a sa tam tacy ludzie, iz uwazaja ze w Polsce powinno polowac sie tylko na bazanty i daniele i uwierz mi wiem co mowie dzieki jeszcze raz za pomoc przy ,gumowym, problemie moze w polowi emiesiaca bede mial jakas precedensowa decyzje sorki za literowki ale jeden powod caly dzien za kolkiem prawie 900km a drugie ze na tym komp nie ma polskich znakow pozdrowienia z Balkanow Autor: Krakus godzina: 01:07 LeonUA, Minister Środowiska musi wysłuchać opinii KROP, lecz nie musi się do niej stosować – wystarczą dwie inne opinie niezależnych ekspertów i decyzja może być nie po ich myśli. Nie ma też co ukrywać, że decyzje tego typu podejmowane są w mniejszym stopniu ze względów środowiskowych a w większym ze względów politycznych. Przy odpowiedniej propagandzie w środkach masowego przekazu decyzją o odstrzale wilków można więcej wyborców zdobyć niż stracić, to też mocny argument. I w końcu niektórzy ludzie, dziś związani z PO, wspominali kiedyś o potrzebie uchwalenia odrębnej ustawy w sprawie gospodarowania populacjami wielkich drapieżników, tak by wyłączyć je spod znaczącego wpływu polityki. Wierzę, że obecny obóz potrafi dogadać się ze Słowakami, Czechami i Ukraincami by przyjąć wspólne zasady dotyczące całych wspólnych populacji – wtedy odstrzał mamy gwarantowany, może nie jako zwierzęta łowne lecz odstrzał redukcyjny. darzbór! Autor: deer.hunter godzina: 08:09 adKrakus Chce się czy nie? Oto jest pytanie.... Ktoś musi o tym pisać (czy mówić) bo problem umrze śmierci"om" naturaln"om". A to nie będzie korzystne ani dla nas ani dla .... wilków. pzdr. dh P.S Paweł a z prof. miałeś bezpośredni kotakt czy są to wiadomości z drugiej ręki? Autor: Step2 godzina: 08:38 WILK MUSI BYĆ UŻYTKOWANY ŁOWIECKO I BASTA. Z doświadczeń gospodarki w dawnym ZSRR: brak zdecydowanej presji na populacje wilka w latach 1980 - 85 na terenie wschodnich rubieży BSRR spowodował kilkukrotny wzrost populacji i kilkunastokrotnie wieksze straty w poglowiu zwierzyny dzikożyjącej i inwentarza żywego. Intensywne pozyskanie caloroczne przez okres 4 lat przywróciło poziom sprzed roku 1980 - "Ochota i ochotniczje choziajstwo" Nr.4/1990 autor S.U. Kolikov, dr. nauk przyrodniczych członek AN. Tyle moi Kochani, ten piekny zwierz poza szacunkiem wymaga również zarządzania, puszczony samopas może dużo narozrabiać a potem "i nie przeprosi, i nie spieprzy" DB Autor: stanislaw godzina: 12:20 Na temat canis lupus miałem okazję wypowiadać się już parę razy na naszym forum. Cieszą opinie że jest jakaś szansa na to aby wilk był eksploatowany w sposób przemyślany oraz z zachowaniem zasad gospodarki łowieckiej. Oby ta szansa nie została zmarnowana. Badania zespołu pod kierownictwem Prof. Okarmy jeżeli zostaną wzięte pod uwagę mogą mieć bardzo istotne znaczenie. Myślę że zwycięży zdrowy rozsądek a nie interesy i interesiki polityków. Przykłady sąsiadów /Słowacja, Ukraina/ mogą świadczyć tylko o tym, że jeżeli się chce można wiele zdziałac. Pozdrawiam |