![]() |
Środa
12.12.2007nr 346 (0864 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: Pijany myśliwy z bronią na ulicach Bartoszyc Autor: jaźwiec1965 godzina: 07:32 Może jest jeszcze "za rano" ale nie widzę gdzie jest napisane, że miał tą broń przy sobie na ulicy. Autor: jasik godzina: 10:10 Z czego strzelał jeżeli nie znaleziono w chwili zatrzymania u niego broni? Chyba z nogawicy, skoro miał przy sobie jedynie amunicję do gładkiej lufy a broń policja ujrzała dopiero podczas przeszukania mieszkania zarzymanego. Czy policja zainteresowała sie kompanami od kieliszka, moze to któryś z nich miał pistolet z którego "ktoś" strzelał. Czy sprawdzono na trzeźwość tego który doniósł na myśliwego? Czy za bycie w stanie nietrzeźwym i posiadanie 2 sztuk amunicji myśliwskiej ląduje się w areszcie? Czy to nie przegięcie? Pytań nasuwa się więcej czytającym te sensacje, przynajmnie mnie. I mam prosbę: nie osądzajmy naszego Kolegi gdy sprawa jest jeszcze w trakcie wyjaśniania przez policję. Człowiek nie wielbłąd i też czasami musi się napić. Pozdrawiam. Darz Bór. Autor: Step2 godzina: 20:21 jasik, gratuluję uwagi i odwagi: w czytaniu i ocenie sytuacji. Kraj, w którym osądza się obywateli z pominieciem instytucji do tego powołanych i daje prawo Policji do szerzenia bezprawia jest krajem chorym.... jego społeczeństwo też.... A stosowanie mniemanologii stosowanej w ustalaniu reguł postępowania czy ogólnie obowiązującej moralności jest niczym innym jak upadkiem Państwa Prawa............ Prasa korzysta i szafuje zbyt dowolnie przysługującym prawem.... zbyt swobodnie, szerząc w sposób nieodpowiedzialny informację naruszające prawa obywateli... Szok z powodu ogólnokrajowej bigoterii w ścigani "pijanych" myśliwych... |