Środa
12.12.2007
nr 346 (0864 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Pozwolenie na bron.  (NOWY TEMAT)

Autor: hunter26  godzina: 02:04
Kolezanki i Koledzy, W 1985 roku uzyskalem pozwolenie na bron mysliwska. W 1990 roku wyjechalem na "dluzej" z Polski i bron wraz z pozwoleniem musialem zostawic w depozycie policyjnym, wtedy jeszcze milicyjnym. Pierwszy i jedyny raz wzialem bron z depozytu w 1995 roku gdy bylem na wakacjach w Polsce i po pewnym czasie wyjezdzajac znow musialem zostawic wszystko w policyjnym depozycie. Okolo 4-5 lat temu zostalem powiadomiony ze moja bron dluzej nie bedzie przechowywana w depozycie i ze zostanie "zezlomowana". Chodzilo o nowego Merkla, z ktorego strzelilem moze 20-30 razy w sumie, gdyz kupilem go 2 miesiace przed wyjazdem z Polski. Osobiscie bylem raczej pewien na czym to "zlomowanie" bedzie polegalo, ale nie w tym rzecz. Wyslalem upowaznienie swemu koledze mysliwemu do odbioru tej broni i uzytkowania, nazywa sie to chyba "uzyczenie" , bron mu zostala przekazana, pozwolenie jest nadal w depozycie. W tym czasie bylem kilkakrotnie w Polsce na polowaniu, ale zawsze bralem ze soba swoj sztucer na podstawie pozwolenia wydanego prze Konsulat RP i jakos tak zlozylo sie, ze nie mialem czasu aby udac sie na policje - las ciagnal mnie bardziej. Moje pytanie jest takie, czy to pozwolenie jest nadal wazne czy bede musial starac sie o nowe? O ile dobrze pamietam byla na nim adnotacja "bezterminowe" ale tego nie jestem pewien. Jestem czlonkiem PZL, naleze do kola lowieckiego i przez wszystkie te lata placilem i place nadal skladki, nie bralem zadnych "urlopow" w PZL. W przyszlym roku jak zwykle jade do Polski tym razem na rykowisko ale na troche dluzej i bede musial zajac sie ta sprawa. Chcialbym tez troche postrzelac z tego Merkla i nie wiem czy wystarczy odebrac moje pozwolenie czy starac sie o nowe, bo mysle ze majac przy sobie bron w lesie bez pozwolenia na ten egzemplarz moze doprowadzic do malo przyjemnych sytuacji. Dziekuje Wam bardzo za ewentualne odpowiedzi. DB

Autor: DDR-Jaeger  godzina: 11:14
Mogę się mylić, ale wydaje mi się, że jeżeli nie przechodził Kolega obowiązkowych badań lekarskich i psychologicznych, które nakłada ustawa o broni i amunicji z 2003 r., to niniejsze pozwolenie nie jest ważne. Jeżeli się nie mylę, to po pomyślnym przejściu powyższych badań-zostanie ono wydane ponownie. Proszę nie traktować powyższego, jako pewnika, bo na 100% nie wiem, ale wiem natomiast, że każdy, kto posiadał pozwolenie na broń wydane przed 2003 r. musiał je "odnawiać" (w formie badań) po wejściu w życie nowej ustawy. Myślę, że inni Koledzy konkretniej odpowiedzą na Twoje pytania. Darz Bór.

Autor: jurek123  godzina: 11:30
Nikt nie musiał niczego odnawiać i poddawać się badaniom.Powyższe dotyczyło jedynie osób które chciały mieć większą ilość broni niż miały w starym pozwoleniu. Pozdrawiam.

Autor: PiotrekPat  godzina: 11:36
Masz ważne pozwolenie - automatycznie nie odbierali. Jeslibyś je utracił to musieliby Cię powiadomić.

Autor: Dobermann46  godzina: 13:51
Oczywiście kolego,nic sie nie zmieniło! twoje zezwolenie na posiadanie broni do celów łowieckich jest ważne bezterminowo. W przypadku gdybyś chciał zmienić DECYZJĘ, co do ilości ( zwiększenie) posiadanej broni,- wtedy obligatoryjnie podlegasz nowej ustawie o broni i amunicji i musisz przejść rutynowe,obowiązkowe badania lekarskie w cenie 350 zł, następnie opłacić wniosek o zmianę decyzji co do ilości posiadanej broni w cenie 242 zł., następnie każdy "kwit" na zakup gewery to wydatek 17 zł od sztuki. Jesli np. chcesz zakupić trzy jednostki broni, to dostajesz trzy kwiciory po 17 złociszy za stukę.Ot i to wszystki. Jesli dobrze poluje ci się z merkla,to daj sobie ze wszystkim spokój i nikt ci nie będzie robił problemów na polowaniu. Nadal zezwolenie jest wazne i basta! DB

Autor: DDR-Jaeger  godzina: 14:47
Bardzo przepraszam! Wprowadziłem chyba nieco zamieszania przez swoją nie najlepszą wiedzę. DB

Autor: vstomek  godzina: 19:21
Kolego, Poniżej wymieniam przesłanki, których ewentualne ziszczenie musisz sprawdzić w Twoim przypadku: Otóż, zgodnie z art. 18 ustawy o broni i amunicji: Właściwy organ Policji cofa ("cofa": czyli musi cofnąć i basta - nie ma tu możliwości podjęcia innej decyzji) pozwolenie na broń, jeżeli osoba, której takie pozwolenie wydano: należy do osób nieposiadających miejsca stałego pobytu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Nadto, Policja może cofnąć pozwolenie (ale nie musi) w przypadku naruszenia przez osobę posiadającą pozwolenie (sprawdź, czy nie doszło do takiej sytuacji): a) obowiązku poddania się badaniom lekarskim i psychologicznym i przedstawienia orzeczeń lekarskiego i psychologicznego, o których mowa w art. 15 ust. 3-5 ustawy (tam jest mowa m.in. o obowiązkowym badaniu raz na pięć lat); b) obowiązku zawiadomienia właściwego organu Policji o zmianie miejsca stałego pobytu. Warto jednak pamiętać, że cofnięcie pozwolenia na broń następuje w drodze decyzji administracyjnej, od której służy odwołanie. Jeżeli nie otrzymałeś Kolego decyzji cofającej pozwolenie, to jest OK. Darz Bór!

Autor: 3006hunter  godzina: 22:59
Jest tak jak pisze Kolega Dobermann46!DB