Środa
07.12.2005
nr 129 (0129 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Test lunet 8x56

Autor: rafal30wawa  godzina: 00:22
Ad. Ryszard pisałem że, to był test amatorów (urzytkowników) a nie fachowców, nie podałem warunków gdyż, nie robilismy tego profesjonalnie, to co napisałem to są nasze subiektywne wrażenia. Ale dla zaspokojenia kolegi ciekawości na łące śródleśnej przy połwce księżyca celem był krzak odalony o ok 110-120 m o wymiarach 120x 80, przy dobrej przejrzystosci powietrza. Muszę jeszcze kolegę zmartwić nie robie nigdy pochopnych zakupów, choć przyznaje że mi się ta luneta spodobała. A co do porównań to może kolega nam coś zaproponuje, co warto wziąć do ręki DB

Autor: Ryszard  godzina: 00:58
ad rafal my tu wszyscy jestesmy amatorami, więc dzielić nie ma co. Profesjonalnie też i krajowi fachowcy testu nie zrobili - bo po prostu nie mają środków, urządzeń i warunków. Subiektywnych wrażeń nie neguję -przyjmuję do wiadomości. Poza jednym -testowaniem ceny. Dla jednych np 2000 to nic, a dla drugich wyrzeczenie z kilku lat pracy. Cenę niech klażdy sam podług swoich możliwości ocenia Jednak warto coś więcej napisać o warunkach, bo to może dać innym wiekszą wiedzę. Sorry winnetou, ale nie jest informacją obiektywną ( nawet jeśli 100 procentowo prawdziwa), że ''wg x najlepsza jest luneta Y''. Do takiego wniosku ma dojść przyszły posiadacz. A teraz do rzeczy. Była polanka i była połówka :)) Jakby to nie zabrzmiało, to początek jest bardzo dobry.:")) Na tej polance można było zrobić niezły test a) stojąc w cieniu i patrząc na jasne a potem na ciemne b) stojąc na jasnym i patrząc i na jasne i na ciemne. c) patrzeć z księżycem, mając go z boku i patrzyć pod księżyc. Dlaczego tak? Bo jeden będzie mieć krytą ambonę w lesie z wizurą na polankę i to w kierunku północnym. Drugi natomiast odkrytą półkę dokładnie po przeciwnej stronie innej polanki, czyli dla niego widok na jasne i pod światło. Dla jednych bez różnicy, ale warunki oświetleniowe sa dla tych dwóch przypadków krańcowo różne. Testując lunety, jak i lornetki zapominamy o teście podstawowym -zaglądaniu w lunetę od strony obiektywu i opisie tych wrażeń :))

Autor: MariuszG  godzina: 08:42
Jako psycholog z zawodu doradzam również aby wszystkie lunety zamaskować tak, żeby patrzący nie wiedział, przez którą patrzy a maskowanie zmieniać pomiędzy kolejnymi etapami testu aby testujący nie fiksowali się na wcześniej preferowanej. Subiektywizm ludzki jest bowiem ogromny i dlatego ten test nie przemawia do mnie nawet w najmniejszym stopniu.

Autor: jurek123  godzina: 09:50
Ad Rafal.30wawa.Widzisz kolego jak to jest .Zrobiłeś test z kolegami w warunkach polowych i chwała ci za to .Ale co poniektórzy ci tego nie wybaczą .Twój test nie był co najmiej pracą doktorską i dla nich się nie liczy.A gdybyś zrobił doktorat też by cię skrytykowali ,że to ty zrobiłeś nie oni. Test bardzo mi się podobał bo podałeś uczciwie warunki ,stan techniczny lunet,a że nadszarpnąłeś niektórym ambicje i podważyłeś zadufanie że mieli najlepszą w świecie lunetę to inna rzecz..Pozdrawiam.

Autor: Miciał  godzina: 09:58
Taaa, niektórym się w głowie nie mieści, że zapłacili 2 razy więcej za lunetę gorszą... Przykre.

Autor: lu.dzie  godzina: 10:25
Gorszą? Miciał - nie przesadzaj. Wypadła gorzej w subiektywnym teście Rafała. I tylko tyle...

Autor: Piotr Waślicki  godzina: 10:49
Wyciąganie wniosków co do jakości lunet na podstawie porównania jednego tylko egzemplarza danego producenta przez trzech użytkowników moze doprowadzic do fałszywych opinii. Wielokrotnie porównywałem różne lunety w warunkach nocnych. Przy stałych lunetach 8x56 pomiędzy starym CZJ typu M, Docterem, Zeissem, S&B i Kahlesem nie zauważałem istotnych różnic - choć w moim subiektywnym odczuciu najlepiej wypadał właśnie Kahles i Carl Zeiss Jena. / Miałem w rękach zaledwie trzy Kahlesy i w żadnym przypadku nie wypadał on gorzej od CZJ, z którym poluję już wiele lat i jestem z niego b. zadowolony/. Punktem odniesienia we wszystkich przypadkach była wlaśnie ta luneta z racji chociażby tylko tego, że jest moją własnością oraz, że przy porównywaniu jej z innymi wielokrotnie wypadała lepiej od bardziej cenionych marek. Porównywałem ją równeż z lunetami nastawnymi przy tej samej krotności. Tu dobrze wypadały lunety Swarovskiego i Zeissa. Troche gorzej Docter ale różnice były tak minimalne, że czasami miałem wątpliwości czy to nie sugestia. Kahlesa nie miałem możliwości porównać. Jakie wnioski? Chyba tylko takie, że pozostaję przy starej lunecie i jeżeli musiałbym zmieniać to raczej właśnie na tę najgorszą z testu Rafała30wawa czyli Kahlesa lub Doctera, o którym mam bardzo dobre zdanie. Piotr Waślicki

Autor: ANDY  godzina: 11:23
Nie polemizuję z subiektywnymi wrażeniami , ale......... Nie dawno na forum był opublikowany test lunet - Wild und Hund i jeszcze inne . Tam dość wyraźnie ;obdarto' Doctera ze złudzeń . Niestety na forum co jakiś czas pojawia się wieczny dylemat z tą optyką i jedynym kryterium jest - cena w powiązaniu z uwagą - nie widzę różnicy ze , i........tutaj lista najcześciej z górnej półki . Gdyby takie kryterium stosowali producenci - jedyną optyką sprzedawaną byłby Docter w ....Polsce. A co do realiów - wystarczy przeglądnąć witryny sprzedawców w USA - to najlepszy weryfikator produktu , tam Docter stanowi 1/3 czy 1/2 ceny tych z górnej półki a i wiele rodzimych produktów jest droższe. W tym temacie jest jedna prawda - każdy kupuje to na co go stać.A testy lepiej pozostawić tym co to mają czym i jak zmierzyć . Nie na 'oko' .

Autor: Miciał  godzina: 14:30
W czasach obecnych, ze wszechmiar skomercjalizowanych, ciężko znaleźć w pełni obiektywny tekst porownujący lunety. Niestety naciski producentów nie dają szans na przeprowadzenie testów które były by w porządku. Pozostaje nam Koledzy, przepuszczać wszystkie informację przez własne sito i wyławiać pojedyncze informacje, które pomogą nam stwierdzić, jaką lunetę (czy też inny produkt) wybrać i jak będzie dla nas najlepsza. A pewnie prawda jest taka, że wybór pomiędzy lunetami z wyższej półki to tak jak wybór pomiędzy Mercedesem, BMW, Jaguarem, Audi, Lexusem itp. Pozdraiwam DB

Autor: Jenot  godzina: 14:42
Z lunet 8 x 56 najlepszy jest S & B z podświetlanym grotem. Mam taką lunetę i wszystkim polecam bo JA dobrze przez nią widzę ( co do trafiania w cel nie wypowiadam się ) Pozdrawiam DB

Autor: rafal30wawa  godzina: 14:45
Nie sądziłem że moja niewina ( przynajmniej tak śadziłem) zabawa wywoła takie emocje, Chcę podkreślić że nikogo nie namawiam i nie miałem zamiaru namawiać do zakupu Doctera lub jakiejś innej marki. Co do warunków poprawnego przeprowadzenia takiego badania zgadzamn sie z Ryszardem że można było to zrobić lepiej i lepiej o tym napisać, natomisat nie zgodzę sie z kol. Andy że tylko pomiary laboratoryjne mają jakieś znaczenie, może wiem na ten temat mało ( ale zaciekawił mnie ten temat wieć postaram sie uzupełnic swoją wiedze ) ale wydaje mi sie że istotna rolę odgrywa wiek człowieka, nie ma co się oszukiwać to co dla 20 latka bedzie dobre może okazać sie dla 60 latka juz nie do uzytku. Chce podkreślić że nie miałem na celu wzbudzać kontrowersji tylko podzieliłem sie wrażeniami i chciałem dowiedzieć sie co o tym sądzicie. Zaznaczam że krytkę przyjmuje z pokorą, ale w bajki juz nie wierze. Na koniec nasuneła mi się refleksja a w zasadzie pytanie " jaka marka Lunet sprzedaje sie w Polsce najlepiej ?" sądze że odpowiedz na to pytanie może nas zdziwić jeszcze bardziej niż mój " głupi " test. P.s. może koledzy napiszcie który z was kupił nową lunetę i jakiej marki jakie popódki nim nierowały ( oczywiście kupił w sklepie nową i nie z importu w USA ) DB

Autor: rafal30wawa  godzina: 14:54
a tak zupełnie juz zartem to może teraz zrobimy test polowy lornetek 7x50, choć prawdę mówiąc to zaczynam się bać linczu pozdrawiam

Autor: MariuszG  godzina: 15:00
ad Rafał30Wawa, Przepraszam, moja wypowiedź zabrzmiała ostrzej niż zamierzałem, bo przedstawiła tylko minusy Twojego testu. Na pewno na jego podstawie można się zastanowić, czy przewaga lunet bardzo wysokiej półki nad tymi z wyższej usprawiedliwia ich cenę i tu upatruję zalet tego testu. Przede wszystkim jednak każdy z osobna musi sam sobie odpowiedzieć na pytanie jaka jest jego "wrażliwość cenowa" w zakresie optyki myśliwskiej (termin ekonomiczny) i wówczas poprzeliczać czy warto kupić taką, czy inną. Ja kupiłem Zeiss Diavari 3-12x56T* z #4 bez podświetlenia, bo była w promocji i wówczas jej cena mi odpowiadała ale przy następnym zakupie dokonam powtórnej analizy. Jedyne przed czym się ustrzegam to emocje przy podejmowaniu decyzji. Lepiej na zimno i poczekać nawet rok na okazję. DB M

Autor: lzb  godzina: 15:18
Z tymi testami podobnych wyrobów i podobnych umiejetności użytkowników jest tak jak z amunicją np. kal. 222 na strzelnicę: producent, rodzaj pocisku, wilgotność, rodzaj lufy, marka broni, dopasowanie do lufy, itp. Wniosek dla mnie jest taki: - pytać użytkowników - zapoznawać sie z warunkami podanymi przez producenta - o ile mozliwe samemu wypróbować w konkretnej konfiguracji - analizować ale bez wariacji - podjąć decyzję o kupnie lub być stałym i nicnie robić - obserwując w uzytkowaniu podejmować decyzje - korekty - i tak jak pisze psycholog być przekonanym o spełnieniu /tu lunety / oczekiwań i potrzeb. Problem jest tu taki, że tą samą lunetę musimy w większości używać cały rok i w różnych warunkach stąd oczekujmy bardzo dobrej przydatności a nie idealnej. Wiem też z własnego doswiadczenia, że korci by zmienić dobrą broń czy lunetę na inną bo wydaje się, że kolega ma idealną. Idą święta, kto może to niech rozgłasza, że pod choinkę chce lepszą np. lunetę podając parametry - może w prezentach coś będzie .... czego wam i sobie życzę DB.

Autor: ANDY  godzina: 15:49
rafal30wawa Idea każdego testu jest taka aby istotne dla działania parametry poddać określonej procedurze i je zmierzyć lub sprawdzić działanie. Sam piszesz ,że istotny jest wiek , 20 lub 60 lat , test tego nie mierzy , bowiem może być i tak ,że 20 latek ma gorszy wzrok niż 60 latek .(W ocenie subiektywnej , każdy widzi inaczej a mówiąc proście i uwzględniając kieszeń dość jednoznacznie .) U dobrego producenta skutkuje to możnością korekty w zakresie nieosiągalnym dla tańszej lunety , bowiem precyzyjna korekta jest kosztowna a to się również przekłada na cenę . Do tego dochodzą np. powłoki , poziom zniekształceń soczeweki cała spora jeszcze menażeria ot choćby taka rzecz jak wskaźnik położenia krzyża dostępny w S&B. Jest jescze gwarancja ,zakresy temperatur pracy i wiele jescze innych spraw. To nie jest tak ,że za markę tylko się płaci , marka zawiera w sobie właśnie te wyżej opisane i takie o których wie producent. A z zakupem jest tak jak w życiu . Ktoś lubi produkt markowy , to go kupuje inny mówi ,że nie widzi różnicy.Samo życie . DB

Autor: Jenot  godzina: 15:55
Ad rafal 30wawa Kupując lunetę kierowałem się względami praktycznymi czyli tym czemu ta luneta ma służyć. Następnie marka lunety. To moim zdaniem ma jednak wielkie znaczenie. Nie sugerowałem się tym co piszą w gazetach tylko sam oglądalem, patrzyłem i w sumie bałem się zdecydować. Pomógł mi trochę podjąć decyzję jeden z pracowników firmy Szuster na naszym pierwszym forumowym strzelaniu w Toruniu.Kazał popatrzyć przez kilka różnych lunet i wybrać sobie co mi najbardziej odpowiada. Właściwie wtedy w Toruniu „kupiłem” sztucer i lunetę. Podjąłem decyzję której do dziś nie żałuję. I mimo że gazety prześcigają się w reklamach a różne testy ( przepraszam to nie do Ciebie ) próbują udawodnić wyższość jednaj marki nad drugą, ja pozostaje przy swoim wyborze. Bo sam wybrałem do moich potrzeb i wzroku. Nic nie będę wymieniał.Kupiłem raz i dobrze to co potrzebuję. Teraz jedynie uzupełnię stopniowo mój arsenał o następną jednostkę z odpowiednim szkłem. Pozdrawiam DB

Autor: rafal30wawa  godzina: 16:24
ad. jenot dziękuje za ta wypowiedz uważam że masz racje i kierowałeś sie zdrowym rozsądkiem, prawde mówiąc nie jest ważna marka tylko to czy to co kupujemy nam się podoba czy nie, jak rówież czy nas na to stać czy nie. I najważniejsze że Tobie się podoba jesteś zadwolony i sprawia Ci przyjemność użytkowanie tej optyki. Darz Bór

Autor: rafal30wawa  godzina: 16:34
Ad. Andy własnie dotknołeś moim zdaniem sedna sprawy, czy faktycznie marka gwarantuje nam użytkownikom pełnie zadowolenia ze swojego wyboru czy to że płacimy więcej za marke jestesmy w efekcje finalnym z tego zadowoleni. Przyznam się że sam uzywałem starego zeissa 7x50 #1 i była to bardzo dobra luneta, duzo lepsza od tanich lunet o "lepszych" paramertrach. Ale niestety zetkonołem się z zeisem który był dużo gorszy od tego starego choć był nowy. dziękuje za wpisy Barz Bór