Poniedziałek
02.03.2009
nr 061 (1310 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: kalimator vis luneta biegowa

Autor: blaser B97  godzina: 00:38
Ad. iz 27 Proponuje kolego abys wszedl na strone Swarovskieg i przejrzal dokladnie parametry tych lunet.

Autor: rales  godzina: 08:49
ad. iz27: Decyzję o zakupie podjąłem po spędzeniu kilku dni na strzelnicy z bronią kolegów z kolimatorami oraz lunetami biegowymi, i kolejnych kilku dni w łowisku wyobrażając sobie typowe i mniej typowe sytuacje strzału na polowaniach z obydwoma typami celowników. Ostatecznie wybrałem kolimator i - jak na razie - nie mam powodów do narzekania, nie sądzę, abym miał lepszą skuteczność z lunetką. Podkreślam - tylko zbiorówki i ptactwo, w razie wątpliwości w tym ostatnim przypadku NIEKIEDY = RZADKO dodatkowo biorę do samochodu i/lub plecaczka dużą lunetę. Na razie noszenie dodatkowych kilkuset gramów traktuję w aspekcie sportowym, tj "najważniejsza, piiiiii, jest zaprawa". Darzbór!!

Autor: iz27  godzina: 11:01
rales Mam na myśli nie ew dylemat pt luneta czy kolimator. Tu sprawa prosta także dla mnie, czyli jedno i drugie. Miałem na myśli natomiast Twoją decyzję o zamontowaniu na drylingu lunety typu 4-12x56 zamiast 1-4x24 czy 1,5-6x40. T.

Autor: rales  godzina: 17:46
ad. iz27 Też na początku myślałem o jakiejś mniejszej lunecie, konkretnie S&B 1,5-6x42. Ale okazało się, że trojak potrafi mieć zadziwiająco dobre skupienie - zajrzyj do mojej galerii pt "Skupienie kulek z trojaka Merkel", więc dlatego wybrałem taką dużą lunetę i również nie żałuję wyboru. Przydaje się do dalekich strzałów do lisów, czy - w Skandynawii, gdzie bywam okresowo - do głuszców i cietrzewi. Estetyka to rzecz dyskusyjna - fotka broni w załączniku. Darzbór!!

Autor: rales  godzina: 17:47
ad. iz27 Też na początku myślałem o jakiejś mniejszej lunecie, konkretnie S&B 1,5-6x42. Ale okazało się, że trojak potrafi mieć zadziwiająco dobre skupienie - zajrzyj do mojej galerii pt "Skupienie kulek z trojaka Merkel", więc dlatego wybrałem taką dużą lunetę i również nie żałuję wyboru. Przydaje się do dalekich strzałów do lisów, czy - w Skandynawii, gdzie bywam okresowo - do głuszców i cietrzewi. Estetyka to rzecz dyskusyjna - fotka broni w załączniku. Darzbór!!

Autor: rales  godzina: 17:55
ad. iz27 cd: coś nie mogę wetknąć zdjęcia jako załącznika, ale jest do obejrzenia w archiwum, w temacie pt " RWS EVO 7x65r" w jednym z moich wpisów. Darzbór!!

Autor: iz27  godzina: 19:03
rales Jakie dryling może mieć skupienie wiem z autopsji. Tak duża luneta jednak w drylingu to rzecz nieporęczna, niepraktyczna i nieładna. Przeznaczeniem mojego (z zamontowaną lunetą) jest głównie towarzyszenie mi podczas nocnego podchodu (a i celny strzał z ambony na dalszy dystans jest możliwy). A ta wybrana przez Ciebie się po prostu do tego nie bardzo nadaje. To tyle jeśli chodzi o moją opinię w tym temacie. Każdy ma oczywiście możliwość montowania na swojej broni tego co chce. Pozdr, T.