![]() |
Wtorek
03.03.2009nr 062 (1311 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: Broń z Niemiec (NOWY TEMAT) Autor: Łukasz z lasu godzina: 09:26 Zwracam się z zapytaniem do Kolegów czy sprowadzenie broni z Niemiec to są duże procedury? Czy opłaca sie tam kupic broń i zameldować ja w Polsce? Jake są to procedury? Czy takie coś opłaca sie? Czy istnieja duże trudnosci z zakupem i przemeldowaneim jej Autor: witek godzina: 09:28 przy tym kursie € to raczej nie, procedury zakupu opisno tu już z 5 x znajdziesz wyszukiwarką Autor: yogy godzina: 11:42 zgoda na wwóz broni (musi Kolega znać numery, kaliber, rodzaj, markę broni, ogólnie wszystko co będzie wpisane w pozwoleniu), promesa (to oczywiste), potem przetłumaczenie umowy kupna/sprzedaży i innych dokumentów związanych z bronią i jej zakupem. Kolega z koła kupił, trochę biegania było, ale euro stało nisko i bardzo się opłacało. Druga kwestia to przewóz broni, podobno w PL poczta/kurier broni dostarczyć nie mogą, więc trzeba by osobiście... ale przy dzisiejszym kursie euro...to raczej się nie opłaca. Autor: Trebron godzina: 12:32 Nie sluchaj oponentow ktorzy wyolbrzymiaja lub wymyslaja jakies problemy, na dzis nie ma takowych, bron kupic i sprowadzic do Polski jest mniejszym problemem niz to samo z samochodem. Czy sie oplaca, to zalezy od broni jaka chcesz kupic, sama formalnosc to pikus, nawet nie musisz ruszac sie z domu. Juz parokrotnie na ten temat pisalem i nie chce mi sie ciagle tego samego powtarzac. Jezeli masz konkretne pytania to odezwij sie na priva. DB ! Autor: Apacz godzina: 15:08 Kolego, ja 2 lata temu kupiłem dryla w Niemczech i nieźle na tym wyszedłem. wprawdzie euro było tańsze ale i teraz trafiają się okazje. Z formalnościami to jest tak: wiadomo musisz posiadać promesę, spisujesz umowę (jeśli jest to osoba prywatna to mozna spisać w dwóch językach przez co nie tracisz czasu ani pieniędzy na tłumaczenia) następnie udajesz się do konsulatu RP (ja kupowałem w Berlinie i miałem po drodze) gdzie płacisz 100 euro i do godziny wypisują Ci pozwolenie na wwóz broni do Polski. Ja kupowałem zanim zniknęły granice wiec trzeba było jeszcze zgłosić tą broń na granicy gdzie dostawało się jakieś dodatkowe dokumenty. po czym jedziesz na KWP i rejestrujesz. Mi cała zabawa zajęła 2 dni ( 1 dzień to 1500km drogi po broń a następnego dnia na komendę). Życzę powodzenia i takiego szczęścia jakie ja miałem DB Autor: Hubert C godzina: 16:24 przy takim kursie euro się nie opłaca Autor: lzb godzina: 22:31 Co tak piszecie o tym kursie a jak ktoś kupił w lipcu i bierze z kupki i znalazł sprzedajacego za 300 Euro kniejówkę Heyma w i kule kalibrze 8? Warto kupować w Niemczech bo u nich kryzys a u nas spowolnienie........... DB. |