Czwartek
07.05.2009
nr 127 (1376 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Olej Lniany

Autor: pięta  godzina: 18:00
" Rosen" noc czy dzień nieważne zaleca się wsadzić tę osadę do piekarnika pieca kuchennego /ale tak by niestykała się z rozgrzanymi sciankami / bo ją spalisz -przy temp.około +/- 70-90 st.C przez 5-8 min. wyjąc i wcierać ręcznie dłonią!!! ten olej ot i cala filozofia .Uwaga przed wcieraniem należy się upewnić o ciepłocie osady/aby się nie poparzyć gdyby była za gorąca należy sprawdzić przez dotyk jej ciepłotę jak się da wytrzymać to wcierasz olej lniany -kilka razy aż przestanie osada pić ten olej -nadmiar pozostaje i wtedy musisz zakońvczyć wytrzec do sucha lnianą suchą szmatką i wszystko/ to też było na łowieckim -patrz archiwum bo się powtarzamy nieustannie.Powodzenia DB.

Autor: jurek123  godzina: 18:11
Suszarka do włosów najwygodniej i najbezpieczniej. Pozdrawiam

Autor: pięta  godzina: 18:37
Kolego " Jurku123" witam porada dobra można też opalarką /lecz tu jest już problem z utrzymaniem ciepłoty można podplić drewno/ więc chyba jednsak lepsza ta metoda z piekarnikiem lub tą suszarką do włosów pozdrawiam DB

Autor: jurek123  godzina: 19:34
Kiedyś miałem podobny problem jak robiłem renowację kolby od fuzji.Pierwsze próby robiłem nad kuchenką gazową co powodowało niebezpieczne przegrzewanie w niektórych miejscach .Dopiero żona powiedziała weż suszarkę i nastaw na II .No i bardzo równomiernie cały preparat się nakładał. Robiłem mieszaninę wosku z olejem i czymś tam jeszcze ale już dokłanie tego trzeciego preparatu nie pamiętam i nichciał bym wprowadzać w błąd. Pozdrawiam

Autor: Rosen  godzina: 22:28
Panowie, z piekarnikiem nie da rady. To osada od wiatrówki, więc ni jak nie wejdzie. Spróbuję za to z suszarką.