![]() |
Środa
14.10.2009nr 287 (1536 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: Suzuki Vitara 2.0 HDI Autor: tonisl godzina: 11:18 a ja mam to w nosie, jezdze LR Discovery i reduktor wlaczam tylko gdy wyciagam Kolegow (bywa to irytujace, gdy wyciagaja mnie zza stolu, chyba wprowadze mala oplate, Jagermeister, lub Jack Daniels, aby sie zastanowili czym i gdzie wjezdzaja), na kocie mam juz TerranoII. L200, Cheeroke, Explorera, Darz Bor PS w tych zabawach szczerze polecam kinetica (to taka specjalna linka do dynamicznego wyciagania) Autor: Sauer 86 godzina: 13:43 Ad. tonisl Co do następujących aut zgodzę się, że mogłeś je wyciągać tzn. Explorera - to nie terenówka przecież, więc ma prawo się zakopać taka masa, co do Terrano też, bo to zabawka stworzona na potrzeby rekreacyjne, podobnie jak L200 (ciężkie krowy, które w terenie się zapadają), ale druga kwestia to umiejętności indywidualne kierowcy. I uwierz mi, że przyjdzie Ci wyciągnąć Discovery z błotka, bo nie ważne czym jeździsz, ale jak jeździsz, sam niejednokrotnie wyciągałem kolegów z lekkiego terenu, ponieważ albo się zawiesili biorąc garby między koła, albo zakopali, ponieważ gazowali na całego w błotku zamiast powoli z niego wyjeżdżać. W grę wchodzi jeszcze jaki ewentualnie masz prześwit oraz oponki. Ja mam Cherokeego po lifcie, na balonach i wyjeżdżam z każdego miejsca gdzie wjadę, nawet wyciągarki nie stosuję. Tak przy okazji to przypominam sobie jak staliśmy latem w korku z nad morza i niektórzy gonili na skróty przez las podając innym przez CB teksty typu: "Nie jedźcie tędy bo jadę audicą a4 i drę podłogę, a mówili że da się bez problemu przejechać" - ja również pojechałem tym skrótem i jak się uśmiałem, gdy zobaczył zorane garby przez tamtego kierowcę - zamiast jechać po garbach brał je między koła.....i tak jest z jazdą po terenie, nie ważne czy to po utwardzonym, czy miękkim - zawsze trzeba też trochę pomysleć, bo nie wartość auta, a umiejętności kierowcy decydują o walorach użytkowych auta w terenie. Darz Bór! Autor: tonisl godzina: 14:23 ad Sauer 86, nie bede polemizowal, bo sie z Toba zgadzam, no chyba, ze dla przekory. Zalozone mam Grabber AT2, nie robilem liftu, tylko opony o pelnym profilu. Zdarza mi sie przy przejezdzaniu rowow przeorac kawalek hakiem holowniczym, bo daleko wystaje do tylu. Do fabrycznego wyposazenia dodalem oslone miski, drazkow, zbiornika paliwa i wymienilem zderzak na stalowy (UM lub cos takiego, robi solidne wrazenie i cienkich brzozek tez sie nie boi) Poluje na podlasiu, wiec teren mam rozny, ale generalnie plasko. Przy automacie i stalym 4x4 jazda w terenie to czysta rekreacja, oczywiscie myslec trzeba, bo pozniej boli. Darz Bor PS co do tego Explorera, to sie mylisz, jezdzilem nim rok, jest o ok 150 kg lzejszy od DiscoII, oczywiscie zero pomocnikow (typu blokady czy kontrola trakcji) czyli SUV |