Środa
14.10.2009
nr 287 (1536 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: ekspres Heym B 26

Autor: tomaszekT.  godzina: 08:22
ad.deer69 Jest to temat do nieskończonej dyskusji. Kupując dwa ostanie repetiery miałem ten sam dylemat co do marek broni. Kupiłem obydwa. :-) DB

Autor: yogy  godzina: 12:22
ad deer69 Blaser ma chyba możliwość justowania luf - wielki plus ! Heym gwarantuje skupienie - na 80 metrach (www.heym.pl/b26.html) Prawdopodobnie, przy kiepskim można będzie reklamować. Nie wiem jak cena Blasera, ale Heym kosztował w wersji podstawowej 10-11 tyś zł. Niestety nie mogę znaleźć maila ze sklepu z dokładnymi cenami. Wersja Luxus była 2-3 tyś droższa. Dostępne od ręki (na pewno w kalibrach 8x57JRS i 9,3x74R) Wersja standard nie ejst wyposażona w muszki światłowodowe... niestety.. ale jak ktoś planuje montowac optykę, to żaden problem;)

Autor: KubaG  godzina: 12:26
a nie fajniej by było mieć express horyzontalny ... ?

Autor: ULMUS  godzina: 13:06
ba, pewnie że fajniej

Autor: deer69  godzina: 13:45
Ad tomaszekT Z mojego punktu widzenia Twoje rozwiązanie byłoby idealne, nie wiem tylko co na to moja żona, gdybym zamiast kilku dupereli do domu który kończę budować, kupił dwa ekspresy. Powiem jej o Twoim pomyśle na rozwiazanie tego problemu. Niemniej jednak słowa uznania dla Ciebie za konsekwencję. Ad yogy Blaser ma rzeczywiście możliwość justowania luf, można więc zmieniać amunicję. Heym jak autor pisał w tym artykule jest przystrzelany na konkretną gramature i markę amunicji. Blaser jest też 3 - 4 tyś. droższy. Ad KubaG ekspres horyzontalny to klasyka, ale nie każdy jest równie składny co pionowy, S2 Blasera na przykład nie jest. Poza tym strzelanie z dubeltówki nie wychodzi mi tak dobrze jak z bocka. Tak już mam. DB