Czwartek
10.12.2009
nr 344 (1593 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Bezpiecznik CZ550

Autor: kaspersky  godzina: 02:34
troche sie wyrobi (mam CZ550 od ponad roku) a pozatym to trzeba sie nauczyć cicho odbezpieczać:) życze powodzenia DB kaspersky

Autor: Borsuk2007  godzina: 08:35
Dokładnie tak jak pisze kaspersky . Można sie nauczyć cicho odbezpieczać. Wierz mi, bo mam te samą jednostkę broni. poćwicz troszkę, najlepiej w lesie, bo w domu to nie to samo i będzie OK.

Autor: mariandzik  godzina: 09:08
Przełączaj bardzo powoli mocno dociskając bezpiecznik palcem, aż wpadnie na pożądaną pozycję. Moża manewrować bezpiecznikiem bezszelestnie. Nauczysz się.

Autor: Jacu  godzina: 09:12
Bezpiecznik to "pikuś". Przeładuj broń bezszelestnie to już sztuka.

Autor: mariandzik  godzina: 09:46
Jacu Wprowadzić do komory nabojowej się uda przytrzymując cały czas nabój ręką, ale wyciągając nabój z komory zawsze pyknie po dociągnięciu zamka do końca.

Autor: jurek123  godzina: 10:03
Bezpiecznik w CZ550 jest tego samego typu co w ZKK600 i niestety tak ma. Mój pomimo 40 lat uzywania cały czas głośno chodzi. Natomiast innego typu w CZ527 działa bezszelestnie. Pozdrawiam

Autor: pyrus  godzina: 10:29
bezpiecznik to małe piwo ( nawet z pianką) - dla mnie problemem jest przyspiesznik a nie bezpiecznik :) DB !

Autor: Jacu  godzina: 11:15
Bezpiecznik jak i przyspiesznik to nadal jest "pikuś". Problem bezszelestnego przeładowania załatwiam to w bardzo prosty sposób. Po prostu szybko przeładuje po oddaniu strzału zanim echo opadnie ;) Zwierzyna przez 3 sekundy stoi jak wryta.

Autor: jurek123  godzina: 11:29
Problem polega na tym by nie przeładowywać a strzelic tak żeby takiej potrzeby nie było. Co do przyspiesznika typu francuskiego to przy dobrym wyregulowaniu jest on jedną z mocniejszych stron tego sztucera. Łatwy w napinaniu i łatwy w kasowaniu napięcia.Nalezy tylko sprawdzić na przyrządach jego czułość. A zamek hebluje głośno to fakt. Pozdrawiam

Autor: Jacu  godzina: 11:32
A czy ja pisałem o poprawianiu strzału ;))))

Autor: pyrus  godzina: 11:36
Kol. Jacu zgadzam sie z Toba :). Bezposrednio po strzale trzeba przeladowac i zazwyczaj nie ma problemu ...no i te dublety hehe:) DB!

Autor: Jacu  godzina: 11:45
pyrus Znam takich co dublet mnożyli przez dwa ;) To jest dopiero wyczyn ! (głupoty też) :(

Autor: mariandzik  godzina: 12:58
Jacu Ale ja pisałem przed strzałem. Np. ja mam przystrzelany sztucer na amunicję 9 g w kal. 7x64 i 9 g ma również pełnopłaszczowa. W tym roku miałem pełny płaszcz na lisa załadowany i wyjechała mi locha z warchlakami. Były na 40 m ode mnie. Spokojnie przeładowałem na półpłaszcz (tak jak pisałem - bardzo wolniutko i bez zatrzymywania ciągle przytrzymując nabój). Warchlak był pyszny ;))

Autor: Jacu  godzina: 16:30
mariandzik Ładuje tylko półpłaszcz i jak wylezie lis to on ma najszczęśliwszy dzień w swoim zapchlonym życiu i śmiało lezie dalej. Inaczej jest jak idę na nory z psem i śrutówką to szczęście ich opuszcza. Zwierzowi też czasami trzeba dac szansę ;))) ps Faktycznie , warchlaki są pyszne. Pozdrawiam.

Autor: Smuga  godzina: 16:44
ad Igromat Jak chcesz cicho odbezpieczać CZ550 to trzeba mocno docisnąć go w dół tak jak Koledzy pisali wcześniej i położyć palec wskazujący(jeśli odbezpieczasz kciukiem) przed bezpiecznik, po 1 głuszy to odgłos ze środka, a po 2 bezpiecznik nie uderza o metal ;-)

Autor: Igormat  godzina: 19:22
Dziękuje Koledzy za rady pomogło :) ! Pozdrawiam Darz Bór

Autor: freon  godzina: 21:30
W CZ 527 bezpiecznik chodzi cicho ale za to zabezpiecza sie w kierunku przeciwnym do CZ 550. Czasem można się pomylić ... DB