![]() |
Poniedziałek
04.01.2010nr 004 (1618 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: Kal 308 w kniejówce Autor: radeczek81 godzina: 09:10 Witam kolegów! Mimo, iż od dłuższego czasu obserwuje tematy i wpisy na forum, dopiero teraz zdecydowałem się na swój komentarz. Więc: kol. lisiarz - jeżeli jesteś przekonany do kuli 308W - to kupuj i nie słuchaj innych, bo nie ma złych kalibrów - dobierzesz sobie amunicję i strzelisz wszystko. "Każdy żyd swój towar chwali' - a w naszym przypadku liczy się ulokowanie kuli. A co do marki broni - nie każdego z nas stać na Heym-a, Blaser-a lub Krieghoff-a... a to TY strzelasz a nie broń! Wielu kolegów poluje z Iż-ami i innymi markami broni (wg niektórych z gorszej półki", natomiast niejeden wlaściciel "Royce rolls-a" może tylko pozazdroscić rozkładów!!! A brak kryzy? moim zdaniem kwestia przyzwyczajenia. DB! Autor: pięta godzina: 13:50 Odpowiem Ci tylko krótko kolego ":moose" z całym szacunkiem . Jak ktoś kupuje kniejówkę w kalibrze i to w kalibrze kuli 30-06 .... po to tylko by kula pasowała także do posiadanego sztucera w tym samym mocnym kalibrze jakim jest ten 30-06 ........ to co ja tu będę Ci dalej pisał? Bez komentarza .DB Acha i pozdrowienia dla kolegi IŻ_a27 długo go nie było na moich wpisach.....znaczy ,że jeszcze żyje i nie wylogował się tak jak inny kolega o którego połowa forumowiczów się martwiła co też mu się przytrafiło .Niby niewiele wpisał swych "mądrych uwag" w stylu wolnej amerykanki ale zawsze pamięta i to się liczy .......kolego tak trzymaj w Nowym 2010 Roku. Autor: WaJa godzina: 15:07 Ad Pięta "Temu ostatniemu wystarczają ruskie IŻ-e 18MN czy dużo gorsze czeskie jednostrzałowe sztucerki." O jakich gorszych czeskich jednostrzałowych szucerkach piszesz? Miałem Brno ZBK 110 w kalibrze 222Rem. Skupienie serii czterech strzałów na 100m można było przykryć 50-cio groszówką. Nie wszystkie varmintowe lufy dobrych marek mają takie skupienie. W związku z tym, że nie mam ostatnio zbyt dużo czasu na wyjazdy na strzelnice, a w moich łowiskach obecnie lisów jak na lekarstwo ( odpowiednia redukcja w ciągu ostatnich 10 lat ) to sprzedałem ten sztucerek, bo na sarny i warchlaki troszkę moim zdaniem za słaby ( wiem to z praktyki - nie raz pies miał co robić ) i dlatego kupiłem Iża 18MN Spartan w kalibrze 243Win. Kolego Pięta Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku i niech Ci Św.Hubert Darzy tylko nie pisz już więcej o rzeczach o których nie masz pojęcia. Autor: Piotr Waślicki godzina: 15:55 ad lisiarz nie dziwię się, od natłoku takich informacji można dostać kręćka. Szczególnie, że wiele jest nieprawdziwych np. takich, że 8x56 w niczym nie jest lepsza od 2,5-10x56. Nawet jeśli jest mało zauważalna różnica, to musi być. Tak samo jak twierdzenie, że kniejówki do amunicji z kryzą są lepsze od tych drugich. Kwestia konstrukcji. W jednych będzie trudniej wyciągnąć łuskę na mrozie w drugich - też bez kryzy łatwiej - i nie będzie odczuwać się różnicy. Ale jeśli część użytkowników twierdzi, że w danym modelu jest trudniej, to trzeba brać to pod uwagę i nie otwierać już raz otwartych drzwi. Moim zdaniem są łowiska, gdzie idealnym rozwiązaniem jest posiadanie kniejówki. Chodzi o zasiadki na lisa i ewentualny dzik przy okazji, czy też pędzenia lis,zając i gruba. Osobiście nie mam przekonania do kombinowanej broni włoskiej. Miałem do czynienia z wieloma ich producentami, gościłem w ich fabrykach, sam kiedyś przez dwa sezony testowałem na zawodach międzynarodowych jeden z ówczesnych ich hitów: Industria Armii Bresciane /IAB/. Doświadczeń z bronią kombinowaną ani tradycji nie ma żadna firma włoska. Jednak Niemców nikt nie przeskoczy a i Czesi robią masywne Brna . Niektóre bardzo nawet brzydkie ale solidne / za wyjątkiem ZH/. Dobierz sobie to, co Ci pasuje - np. używanego Czecha . Kalibry raczej 7 i powyżej, nawet jeśli miałby być to 7x57 R, bo ten też spełni swą rolę np. z Sierrą 11,35 g. na zbiorówkach. Jak już coś nowego sobie upatrzysz, to napisz a wtedy poszukamy konkretnych zalet lub wad. Sabatti raczej odradzam ze względów jak powyżej. Piotr Waślicki Autor: kristofferp godzina: 16:57 ad lisiarz, odnonie postu z 03-01-10 21:28 "Teraz to mam już zupełny mętlik w głowie." Wcale się nie dziwię. Kupowałem lornetkę na podstawie zaleceń z FORUM, i dobrze na tym nie wyszedłem. "Zaczynam rozmyślac nad 8x57JRS/20, ............... " Moim zdaniem dobry wybór na zbiorówki, o ile nie masz innej broni gładkolufowej 12. Bo nie daj Boże pomylić kalibry !!! O ile masz inną 12tkę, 8x57JRS/12 byłoby lepszym rozwiązaniem. "......, na lisy to idelana byłaby kniejówka w kal.223, lub 222. " Otórz niekoniecznie!. Kula FMJ jest za słaba na lisa. Po strzale komorowym potrafi pójść jeszcze kilkaset metrów. A SP robi spustoszenie nie mniejsze niż kula FMJ 110grains w kalibrze 308. Ja mam dość dobre doświadczenia z 6,5x57R FMJ 100grains tępogłowicowym. Z kolei wymienne lufy w kniejówce, to podwójny komplet optyki. A to kosztuje! A i sprzedać potem trudno. Latwiej sprzedaje się kniejówkę z dodatkowymi lufami gładkimi. DB. Autor: zireael godzina: 18:58 ad lisiarz mam od miesiąca kniejówkę Sabatti Forest 20/76 i 308W od początku chciałem ten kaliber kulowy ale najpierw pytałem kolegów co radzą i było to co tutaj co mysliwy to inne zdanie. Ja jestem bardzo zadowolony już położyłem dwa dziki jeden 100 kg a drugi 90 kg pierwszy z breneki RWS a drugi z kuli więc kalibry się sprawdziły na grubą zwierzynę. Kniejówka trzyma skupienie na (lufy góra i dół) oczywiście musisz dobrać amunicję, odradzam aminicję 76 i śrutową i kulową (śrut bardzo sieje powyżej 30 m a breneka RWS 76 przychodzi 15 cm nad celem na 50m. Spust jest wprawdzie twardy ale do wyregulowania (opinia mojego rusznikarza) mi on pasuje jedyne co mi się nie podoba to bezpiecznik ale to kwestia gustu i przyzwyczajenia. Brak kryzy zupełnie mi nie przeszkadza można szybko przeładować. Jeśli chodzi o Fair to kolega ma i sobie również chwali. |