Poniedziałek
01.02.2010
nr 032 (1646 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: lunety VOMZ  (NOWY TEMAT)

Autor: dragon33  godzina: 10:08
Koledzy co myślicie na temat vomz rosja 8*56 czy ta luneta nadaje się do karabinu 30-06

Autor: paradox06  godzina: 10:32
kol. dragon33 Juz zostales "zjedzony" przez "znawcow" optyki mysliwskiej. Przeciez to nie jest jedynie sluszny i "odpowiedni" dla mysliwego wytwor swarka czy zeissa. W dodatku ze wschodu. No nie, tak nie mozna, to jest karygodne i nie do konca " patriotyczne ". Najgorsze w t ym wszystkim jest to, ze takie tanie i prawie tak samo widac przez nia. Mimo to trzymam kciuki!

Autor: dragon33  godzina: 10:37
kol. paradox Ta podejrzewałem że będzie ciężko ale mam nadzieje że wśród "znawców" znajdzie się kilku fachowców Pozdrawiam i dzięki za kciuki

Autor: jurek123  godzina: 10:41
Kolego dragon33 .Wszystko zależy na jaki egzemplarz trafisz .Ja przed laty trafiłem na zły.Luneta bardzo ciekawa ,zwarty korpus i w miarę jasna. Kłopot wczesnym rankiem kiedy jest mgiełka w lunecie jest mleko..Tak było w mojej .Miałem ją założoną na 7X64,przystrzelana na strzelnicy no i jak to w życiu bywa strzał do dzika i pudło.Ja z nią na strzelnicę a tu na 100m brak kuli w tarczy.Ustawiłem ponownie ,kilka strzałów precyzyjnie w tarczy i kolejna niespodzianka po którymś strzale w łowisku ,znowu pudło. Ponowne sprawdzenie na strzelnicy i już nie regulowałem a lunetę do szafy i założyłem starą.Obecnie leży w szafie jako wspomnienie tych pudeł. Nie sprzedam jej bo nie chciał bym kogoś uszczęśliwić znając jej wady. Przestawiała się w poziomie , w pionie nie przestawiała się ani na centymetr. Pozdrawiam

Autor: Jurek Ogórek  godzina: 11:30
cyt:"ze takie tanie i prawie tak samo widac" "prawie' jak Żywiec

Autor: mariusz76  godzina: 11:57
Witaj dragon33. Ja na początku swojej przygody łowieckiej w 1998r. z uwagi na budżet odkupiłem od kolegi z koła właśnie taką lunetę / była to śmieszna cena 300zł/ . Luneta była zakupiona nowa , gdyż kolega jej nie używał i leżała u niego w szafie 2 lata . Podczas zakupu dostałem jeszcze obowiązującą gwarancję na pół roku , gdyż kolega po zakupie oddał ją do optyka celem sprawdzenia / i chyba wzmocnienia ale nie wiem o co chodziło,- ale dwuletnia gwarancja była /. Lunetę tą założyłem u pana Z. Nowackiego w Olsztynie na kniejówkę ZH 308 kal. 7x65R . Rusznikarz na początku miał opory aby założyć ją na broń / chyba wiemy dlaczego / i proponował poczekać, uzbierać i kupić coś innego, ja jednak nalegałem z uwagi na zapewnienia kolegi gwarancję optyka/. Po założeniu w trakcie odbierania jej Z. Nowacki był pod wrażeniem , że tak trzyma kule , ale nie był pewien jak będzie się dalej sprawowała . Polowałem z tym sprzętem przez 10 lat pozyskując około 50 szt. zwierzyny rocznie . Jeżeli było pudło to tylko z mojej winy . Wielokrotnie była zdejmowana i zakładana bez zmiany punktu trafienia bo kniejówkę zabierałem na zbiorowe. Jeżeli chodzi o widoczność o słabych warunkach oświetlenia to powiem tak : polowałem z kolegami wyposażonymi w Doctery , Meopty oraz Zeissy i jak ja nic już nie widziałem to oni też , a do plam nie strzelam . To są moje doświadczenia z tą lunetą , mój model był udany . D.B

Autor: nikon  godzina: 17:16
Miałem VOMZA na sztucerze 308W, polowałem z nim parę lat. Szczyt techniki to nie był ale jest to jakas tania alternatywa. Tak gdzieś po ok. 6-7 latach zaczął sie przestawiać. Nie wierz,że jasnośc podobna jak w Zeissie i Docterze,bo to śmiechu warte, nie tylko nie jest podobna ale ostrość też pozostawia wiele do życzenia. Jednak jakbym miał wybrać pomiędzy jakimiś TASCO, czy DO, to oczywiście VOMZ. Tą lunetę nawet ciężko ustawić, bo krzyz nigdy nie słuchał się pokręteł. Regulując poziom przestawiał się i pion i na odwrót. Mam tez jednego VOMZa na mosinie, ale ten ma przerobiony cały mechanizm regulacji krzyża plus jego blokadę. Wyrób p.Skawińskeigo z Sopotu. Ta trzyma kulkę ładnie i się nie przestawia. Jednak optyka zawsze jest jaka jest i za 300 cz 400 zł to czego się spodziewać. Myślę,że taka druga jak opisałem by spełniła lepiej swoje zadanie,bo masz gwarancję powtarzalności strzału i to jest jednak najistotniejsze. Wybór jednak zawsze jest indywidualny. DB

Autor: Marek Biały  godzina: 18:25
VOMZ-kiepska optyka: słaby kotrast, ostrość, o zmroku i o poranku szybko obraz niknie. Noc to nie pora na używanie VOMZów też-niewiele widać. Za dnia i tak tylko środkowa część obrazu pozostaje w miarę ostra. Na brzegach rozmycia. Mechanika, plastikowa i niepowtarzalna. Słowem gorsza niż szkła. Wykonanie stricto radzieckie podobne do ciągników Władimiriec. Gołym okiem widać niedoróbki. Nie polecam, miałem jakieś osiem lat temu przez kwartał, oddałem młodszemu koledze. Jak nie masz pieniążków to kup i strzelaj. Jak możesz to oszczędź trochę i kup coś innego.

Autor: prof. dr WIKTOR WEKTOR  godzina: 19:19
Mój kolega ma to coś czego raczej lunetą to bym nie nazwał. Jest to facet,który jak coś spudłuje to mówi,że mu luneta się przestawiał,a jak trafi to akurat była dobrze ustawiona. No ale ile razy można jeździć ustawiać w miesiącu broń na strzelnice??? Jak ustawi to jedzie w teren, bach i sztuka leży. Za dwa dni w łowisku już dwa pudła i wycieczka na strzelnice.

Autor: plex  godzina: 20:21
Nie chcę się wymąrzać, ale... Miałem do czynienia z kilkoma egzemplarzami na broni Kolegów z koła na corocznym przystrzelaniu, nawet sam próbowałem to cudo ustawiać powiem tyle - porażka... Sam osobiście nie używałem i raczej mi to nie grozi, ale jeśli Kolega poszukuje czegoś w "budżetowych" pieniądzach, to poszukałym na allegro, albo tu w ogłoszeniach , bo czasem się pojawia, polskiej starej PZO NOKTY 3-9 ( bodajże ) x 50 - z tym akurat miałem do czynienia i wiele jej zarzucić, poza oczywiście brakiem powłok *T, nie można. Pozdrawiam i DB .

Autor: maho  godzina: 22:08
plex Ile, jak to nie tajemnica kosztowała przeróbka IŻa ?

Autor: plex  godzina: 22:40
ad. maho jeśli chodzi o tego z galerii, to nie tajemnica, ale szczerze to nie wiem - broń miałem pożyczoną, a z osobą od której, powiedzmy, nie utrzymuję kontaktu i nie przewiduję. Wiem tylko tyle, że była to przeróbka P. Połapa robiona w latach 90 - wtedy też broń była "płacona". Jeśli chciałbyś wiedzieć więcej pisz na priv ;-) Nota bene tak, żeby nie było, że to kompletny OT właśnie na niej osadzona była NOKTA, o której post wyżej;-) Pozdrawiam i DB P.