![]() |
Czwartek
18.08.2005nr 018 (0018 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: ...no i przestawił się montaż w 9,3 Autor: M.K. Szuster - biuro godzina: 12:34 Sznowni Panowie, Poczytałem sobie to co radzicie i pozwalam sobie podać co następuje: kleić obowiązkowo trzeba,EAW zaleca -do wklejania baz na broni UHU 300 do blokowania śrub Loct.243, do wklejania lunety w obejmy Loct.603. I mała anegdotka; Parę dni temyu zjawił się u nas zrozpaczony posiadacz lunety Zeiss 8x56 a raczej tego co z niej zostało.Jakiś domorosły "fachowiec" zamontował mu na broni tę lunetę ,skręcając obejmę zapewne własnej produkcji na obiektywie,dokładnie w miejscu gdzie jest soczewka.Nie wklejał tylko dokręcał ! I to tak "solidnie",że zgniótł tubus wraz z soczewką.Niestety w takich przypadkach gwarancja nie działa.Gdyby stało się to w koncesjonowanym warsztacie rusznikarskim to cała odpowiedzialność spada na właściciela takiego warsztatu a klient moze domagać się nowej lunety. Niestety w tym wypadku lunetę taką Zeiss można naprawić tylko odpłatnie. Co podając ku przestrodze, życzę Darz Bór Krzysztof Szuster Autor: Marek. M godzina: 13:28 Strzelam z 9,3x62 od 2 lat mocną amunicja normy i nie mam problemu. Ten kaliber ma mocny odrzut ale to nie armata, mam nie z najwyższych pułek montaż Leupolda (za chyba 300 zł) lunetę S&B 8x 56 (więc też nie lekką) i obywa się bez kleju na tubusie i niszczenia powłok. Klej do gwintu Loct na śruby i to wszystko co potrzeba. Przepraszam może nie wszystko, należy z odpowiednią siłą dokręcić obejmy, a to wymaga; dobrej jakości obejm i śrub, klucza dynamometrycznego (lub b. dużego doświadczenia) i niestety dotyczy to tylko lunet dobrej klasy (głównie chodzi o jakość powłoki polimerowej i tubusa). Temat jest jak zwykle trudny ale maniera na klejenie wszystkiego (Mr Szuster bez urazy) spowodowana jest wygodnictwem i załatwieniem sprawy na teraz, a potem w razie zmiany sprzętu niech się martwi klient. Pozdrawiam Marek Autor: M.K. Szuster - biuro godzina: 14:31 ad.Marek M Nie jestem urażony.Wklejanie to profesjonalizm.Przykręcanie prowadzi do przypadków opisywanych powyżej.A ślad pozostanie także tylko po przykręceniu.Generalnie warto za cenę zmniejszonej estetyki ,przy ewentualnej zmianie sprzętu,pomysleć o etyce i bezpieczeństwie.Luneta niewklejona znacznie łatwiej się przesunie a co za tym idzie w najlepszym razie spudłujemy a niestety w gorszym ,tylko zranimy zwierzynę a nie ją pozyskamy. Darz Bór Krzysztof Szuster Autor: Ryszard godzina: 22:32 " maniera na klejenie wszystkiego (Mr Szuster bez urazy) spowodowana jest wygodnictwem i załatwieniem sprawy na teraz, a potem w razie zmiany sprzętu niech się martwi klient" 1. p. Szuster obroni się sam, więc ja nie o nim, 2. klejenie lunety, to nie maniera, wygodnictwo czy cokolwiek innego - tylko potrzeba . Wystarczy poczytać materiały EAW i może bedzie jasne. Są po polsku, więc tylko pamięć trzeba wysilać. 3. Żeby coś dobrze zrobić, to trzeba wiedzieć o co w tym wszystkim chodzi i jak to pracuje. Jeden bedzie wiedział, bo w tym wyszkolony, a inny nauczy się metodą prób i błedów. Trzeciemu wreszcie uda się coś zrobić dobrze przez przypadek. Sam ogląd zamocowanej lunety - wygląda super- nie jest wystarczający do stwierdzenia, że luneta jest zamocowana prawidłowo. 4."a potem w razie zmiany sprzętu niech się martwi klient" Między innymi po to są odpowiednie kleje, żeby klient za bardzo się nie martwił. Za ileś tam lat luneta może byc porysowana i pobijana, ale nie ma prawa mieć śladu montażu?. Nikt mi nie powie, że przy przekoszonej obejmie i braku kleju, po iluś tam strzałach abejma nie wetnie się w tubus do żywego. Teraz o klejach. Odpowiednie kleje rusznikarskie mają dwie wspólne cechy a) jak to mówią żelują pod ciśnieniem. np spowodowanym ściągnięciem obejmy do tubusa. b) powracają do pierwotnej konsystencji pod wpływem ogrzania. I tyle tego. PS znam tylko jednego producenta montażu ze Szwajcarii, który zakazuje klejenia. Autor: yogy godzina: 23:01 tzn. ze luneta zamontowana na broni za pomoca obejm bez uzycia kleju jest do d**y ?? dziwne... od prawie 2 lat Ojciec ma na sztucerze kal. .30-06 Springfield lunete osadzona za pomoca obejm bez uzycia kleju. dziwne.. bo jeszcze sie nam nic z lunetka nie stalo... zreszta rusznikarz ktory nam montaz robil, nigdy nie juzywal kleju a jest uznawany za b. dobrego fachowca.. pozdrawiam Paweł Autor: tomaszekT. godzina: 23:20 Kleić czy nie? Najpierw trzeba mieć doświadczenie praktyczne tzn.wykonać kilka prób czy dany klej skleja prawidłowo. 243 loctite -do śrub -oczywiście. uchu 300 - do baz może być. Natomiast ani 601 ani 603 obejm nie trzyma.(metoda prób i błędów) Mówię to z pełną odpowiedzialnością bo widziałem to już kilkakrotnie. Teoretycznie powinien ale praktycznie wygląda to tak że niestety tubus lunety nie jest stalowy a klej do połaczeń cylindrycznych stalowych. Takie są moje wnioski . Kto chce niech klei czym chce bo szkół jest wiele,a jak się podzwoni po warsztatach rusznikarskich to mowa o taśmach ,distalach itp.(lub nie kleić) Fakty są takie że ma się to trzymać najlepiej pozostawiając możliwość demontażu. Idąc na łatwiznę można przylutować i basta. Pozdrawiam DB. |