Czwartek
18.08.2005
nr 018 (0018 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Samochód na polowania

Autor: hajduk  godzina: 08:55
Witam Polecam moje auto czyli Mitsubishi Pajero 2,5tdi jest z 90 roku. Jestem z woj. Lubuskiego więcej informacji na www.gratka.com.pl Auto doskonale nadaje się do lasu w każdy teren. Jest rasowym japończykiem nie wiem czy tak dobrym jak toyota ale napewno bez porównania lepszym od ferrozy. Sam jestem myśliwym i auto mam zadbane bo służy mi jako pierwsze ,drugie i jedyne w rodzinie...... Zapraszam do kontaktu a potem do oglądania, zakupu a może uda się jeszcze wyjść na jakieś polowanko. Krzysztof.

Autor: Wicher  godzina: 11:29
A co sądzicie o Mercedesach G-klasa?

Autor: Jarek S.  godzina: 15:03
Wicher to po prostu jest auto 1 klasa. Jak cie na nie stać to brać. prócz tego co wszystkie auta terenowe mają G posiada jeszcze 2 blokady mechanizmów różnicowych - po prostu bumba. Tylko cena jakaś taka duza. Kumpel na zwykłych szosowych wyczyniał to samo co ja na terenowych oponach.

Autor: jmyśliwy  godzina: 17:12
Ad.hajduk A gdzie można kupić taką fajną osłonę koła zapasowego?? DB

Autor: deer.hunter  godzina: 17:48
Ad Wicher tylko ta cena zakupu... DB dh

Autor: fousek  godzina: 18:57
koledzy jesli chodzi o mercedesa G to młem okazje uzytkowac go przez około 3 miesiące. jest to najlepszy samochód w teren. na polskim rynku lepszego nie znajdziecie! no moze poza jednym Defender! sa to dwa samochody które swimi własciwosciami w lesie przewyszaja hammera!!! Defender i mercedes G były podstawowymi pojazdami wojska w operacji "pustynna burza"

Autor: deer.hunter  godzina: 19:26
Ad fousek Nie umniejszając własciwości terenowych Landka to Straż Graniczna ze swojego Defendera90 wysiada a ja Niwą pedałuje dalej. Merola nie znam ale to z Humerkiem to Ci chyba Niemcy przy sprzedarzy auta powiedzieli... Bo jak Bundeswera parę lat temu strzelała z rakiet w Wicku Pomorskim to nie mogli niczym zjechać na stanowiska ogniowe na plaży, bo się zaraz zagrzebywali. A nasze wojskowe Honkery, UAZ-y i Stary 266 jaja sobie zwyczajnie z zachodnich sojuszników robiły. Podobno nie umieli ukryć złosci, że takie niewiadomoco jeździ po piachu bez problemów. Tak że nie sądzę aby z Hummerem miały szanse na pustyni. I skąd się wzięli Niemcy w Iraku w czasie Desert Storm? - chyba, że kończyli robić następny schron dla Saddama i nie zdążyli się ewakuować. Na pewno zaletą nie do przecenienia "angola" i "niemca" (szczególnie) będzie duża trwałość. Choć z nowymi Defenderami zdarzają się problemy z elektryką. DB dh P.S. A "amerykaniec" do jeżdżenia po lesie się nie nadaje bo raz, że nie ma potrzeby a dwa, że duży.

Autor: fousek  godzina: 19:37
ad deer czytaj dokładnie.. land i G beda miały o wiele lepsze wascwosci w lesie. Gdzie chcesz wiechac tak szerkoim autem jak hammer??? po miedzy dzrewami to bedzie raczej nie mozliwe. nasz dukty sa raczej nie za szerokie. i manewrowanie nim bedze trudne. jesli chodzi o uaza, stara i honkera to ich własciwosci moze sa dobre ale trwałosc, wykonanie i ekonomia jest mniej niz mierna! inna sprawa gdzie masz u nas w łowiskach pustynie? a jesli chodzi o elektryke w nowych samochodach to w kazdym jednym ona kuleje!

Autor: Jarek S.  godzina: 20:41
Jesli chodzi o jazdę po piachu - weź upuść trochę powietrza z opony, a auta nie poznasz - tak pójdzie.

Autor: deer.hunter  godzina: 20:43
No właśnie fousek. Czytaj uważnie, swój post również. Szczególnie P.S. w moim, bo tam jest o gabarytach. Zastanowiło mnie Twoje przekonanie o rewelacyjnych własciwościach "G" w czasie Pustynnej Burzy a jeżeli tam była Bundeswera to Kohl w żywe oczy łgał.