Piątek
28.01.2011
nr 028 (2007 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: luneta Barska...

Autor: Marek Czerwiński  godzina: 12:41
Zapomnieć... Tylko do podglądania sąsiadek, jako prezent dla syna.

Autor: harap  godzina: 16:18
Serdecznie dziekuję Szanownym Kolegom . Kolego Marku - w dzień, o zmierzchu czy o świcie? To o tych sąsiadkach i przy jakich nastawach. Z bliska czy z daleka, bo nie chciałbym wyjśc na zboczeńca! Żarty oczywiście i Kolega Marek pewnie sie nie obrazi, a jeżeli już spotkałem tu tak zacne grono to proszę o opinie na temat Leupoldów VX - I 3 - 9 x 50, Leupold VX-II też o powyższych parametrach i VX - III parametry jak wyżej. Przepraszam Kolegę Mareckiego, nie wyłączając oczywiście Pana Marka Czerwińskiego, ale bardzo cenię jego " optyczny" zasób wiedzy na ten temat. Stąd również proszę o opinie. pozdrawiam Harap

Autor: Marecki  godzina: 18:19
ad harap Krótko - jeśli ktoś chce polować w warunkach świt/zmierzch to Leupoldy VX-3 uważam za minimum. Poniżej tej serii jest coraz słabiej, VX-II jeszcze daje radę, a Rifleman'y to już praktycznie wyłącznie na dzień. Poza tym dobra mechanika, świetny serwis i gwarancja w USA :-))) , nieszczególne pole widzenia oraz dość wąski zakres "łapania pełnego światła". Ogólnie od VX-3 w górę lunety warte rozważenia, choć za oceanem można znaleźć wg mnie lepsze propozycje w podobnych pieniądzach - vide Zeiss Conquest. DB.