![]() |
Piątek
28.01.2011nr 028 (2007 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: Grusza na osade? Autor: mysliwy7x64 godzina: 08:11 kolego skromny, ta gruszka jest od ruskich? bo jak tak to się nie nadaje na osadę...jak niemiecka, szwedzka, tatarska, ukraińska, austriacka ......też się nie nadaje! tylko do pieca.. Autor: pięta godzina: 08:59 Kolego "Art Bos" ponieważ się znamy z giełdy staroci i mam twoją wizytówkę wraz z folderem / więc wiem co robisz i jak to robisz / napisz mi na prive ile żądałbyś sobie za wykonanie osady do IŻ-a18Mn z orzecha oraz do bocka Simson dla leworęcznego strzelca . Orzechem wy sezonowanym dysponuję i mogę Ci dostarczyć do Opola pozdrawiam DB PS i zajedź kiedyś na giełdę bo dawno Cię nie było w Bytomiu pozdrawiam DB Autor: harap godzina: 09:09 Szanowny Kolego "pięta" - wybacz, ale zawsze myślałem ,że jesteś elegancki i mimo swoich przekonań zachowasz swego rodzaju " kindrersztubę", a to określenie winno Ci być dość bliskie nawet etnograficznie - myliłem się. Przepraszam ! Pozdrawiam harap Autor: pięta godzina: 09:18 Kolego "Harap" nie widzę związku merytorycznego w tym co napisałeś. Nie musisz więc przepraszać życzę miłego dnia DB PS tak dla Twojej wiadomości rozwinę Ci znaczenie tej kindersztuby /porządek utrzymuje świat a ludzi bat / proste i wyrażalne w każdych warunkach ustrojowych czy to kapitalizm ,socjalizm czy komuna . Autor: Esem godzina: 09:36 z bata kolby nie ukręci nawet Leszek B Pozdrawiam DB Autor: harap godzina: 09:38 Szanowny Kolego 'pięta" owa "kindersztuba" , to umiejętnośc zachowania się, sposób bycia, ogłada towarzyska wyniesiona z domu; wychowanie domowe. Stąd proszę się nie dziwić, że kategorycznie odrzucam pojęcie onej w rozumieniu Szanownego Kolegi. Pozdrawiam Autor: Filip z Konopii godzina: 15:36 Dorabiałem z gruszy ,dorabiałem z jabłoni , wszystko niby dobrze ,a pierdzielenie że się źle obrabia , to psu na buty. Naostrzysz dłuto i bedzie ok. Jednak twardość takowego drewna i poczucie trzymania w ręku dyszla grabowego , sprawiają ,że drewno gatunków owocowych praktycznie jest do kitu. Ciężar również odgrywa rolę. Wszelkie jesiony ,graby, buki i klony jakieś takie... Drewno wiązowe , ładne ,choć kryche ,ale pracuje całe życie. Prędzej na parostatki. Czereśnia , czereśnia ptasia , niestety kruchawa nieco. A możeby akacjowe ,co? Problem zaczyna się i kończy na podbarwianiu bardzo twardego drewna , bo jak zarysujesz ,cięzko będzie zrobic tak jak było ,z prostej przyczyny. Drewno zwięzłe i nie pije tyle co trzeba ,a nawet olejowanie słabo wychodzi. Ale mimo wszystko , wszelkie czeczoty brzozowe ,kaukaskie i tego typu nie umywają się do orzecha ,a już o karpinie orzecha i jej pięknie nie wspomnę. Dlaczego? Porowatość drewna i odporność na oderzenia mechaniczne. ... bo przecież żelastwo w końcu gdzieś przylega do drewna i musi tysiące strzałów niejednokrotnie wytrzymać niezmiennie. O sezonowaniu drewna nie wspomnę. Ale chyba najlepszym rozwiązaniem byłoby wsadzić drewno do zespolonego ula i tam przechowywać przez lata przed obróbką. Pozdrawiam!! Autor: Hurry Skurry godzina: 17:06 żelastwo nie przylega bezpośrednio do drewna i tysiąc strzałów wytrzyma. darz wiór Autor: Hurry Skurry godzina: 17:10 : ) Autor: Z L godzina: 20:35 Jak kto się uprze to i z sosnowego bruska można zrobić :-)) Wiele lat temu ludzie parający się wytwarzaniem osad do broni, doszli do wniosku, że odpornośc na udar, zwięzłość słojów, w połączeniu z łatwością obróbki, ponadto właściwości higroskopijne oraz końcowy efekt estetyczny drewna użytego do wyrobu osad broni wskazują jednoznacznie na drewno orzechowe jako surowiec odpowiadający wymaganiom. Gdyby malinowe brusy były lepszym materiałem, zapewne byłyby w powszechniejszym użyciu niż orzech :-)) Tak samo onegdaj drzewce kopij robiono by z leszczyny /bo lżejsza/ nie z jesionu itd , itp. Autor: Esem godzina: 21:32 Też sobie tak myslę dlaczego pale mostowe robiono z wiązu -potrafią 800 lat tkwić w błocie a palą sie prawie tak samo jak sosnowe |