Wtorek
08.02.2011
nr 039 (2018 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Kangur, orurowanie przód- Disco 2

Autor: mysliwy7x64  godzina: 13:21
allegro ,ale szukaj takiego co zachodzi za reflektory, jest dużo bardziej bezpieczne, miałem takie w swojej dyskotece okazję przetestować :) i zdało egzamin w 100%. została mi wanna do bagażnika plastikowa, super na polowanie, jak co to pisz na priv. pozdrawiam DB

Autor: Mike 6,5x55  godzina: 14:09
Witam, koledzy - UWAGA NA ORUROWANIA. Zwróć uwagę na to czy orurowanie jest homologowane. Wymóg taki od kilku lat nakłada dyrektywa Komisji Europejskiej nr 66. Na orurowaniu musi być tabliczka z numerem E.... Powinieneś też na żądanie dostać kopie świadectwa homologacji. Przy braku homologacji na orurowanie i na przykład odpukać potrąceniu pieszego lub poważnego wypadku z rannymi to głównie Ty poniesiesz odpowiedzialność cywilną i karną, ubezpieczyciel odmówi wypłaty z OC itd... A przy zwykłej kontroli policjant może zabrać Ci dowód rej. (Policja jest już przeszkolona w kwestii orurowań). Minusy orurowania z homologacją - de facto nie chroni pojazdu, gdyż zamocowane być musi na podłużnych prowadnicach i dokręcone odpowiednim momentem (zgodnie z danymi z homolagacji dla danego orurowania, modelu i marki samochodu). Po prostu rury mają się złożyć pod odpowiednią siłą przy uderzeniu na wysokościi chyba kolana i biodra standardowego "unijnego" człowieka. Przeprowadza się w tym celu crash testy na każdy model samochodu, na który producent orurowania chce mieć homologację. Koszt to circa 20 000 Euro od sztuki. Tak więc uwaga na małych producentów - ich po prostu na to nie stać i sprzedają tanio lecz bez "kwitów", ale finalnie to kierowca ponosi odpowiedzialność - bo nieznajomość prawa szkodzi i nie jest tu niestety żadnym wytłumaczeniem. Kiedyś rury dokręcano na maxa, na okrągłych otworach i faktycznie było to pancerne - DZIŚ JUŻ TAK NIE WOLNO. Dodam jeszcze, że te dokładnie te same przepisy dotyczą stalowych zderzaków Off-Road. I chyba żaden na rynku nie ma homologacji. Jeśli ktoś potrzebuje dodatkowych informacji - dajcie znać, doradzę. To co napisałem nie pochodzi z forów internetowych itd. - od 15 lat siedzę w branży samochodowej i na prawdę wiem co piszę. Można narobić sobie sporej biedy, bo wszystko jest fajnie jak jest fajnie ale jak się popiepszy to już gorzej. Znam kilka przypadków. Pozdrawiam i DB

Autor: mysliwy7x64  godzina: 14:24
chodzi mi mniej więcej o taki jak ten srebrny (allegro.pl/rover-discovery-kangur-orurowanie-zderzak-halogen-i1451712540.html).

Autor: yogy  godzina: 18:28
no tak.. urzędnicy unijni jak zwykle są mądrzejsi... Bo jest różnica czy przywalę plastikowym zderzakiem czy stalowym w człowieka jadąc z prędkością 50-80km/h .....

Autor: Dolny Wiatr  godzina: 19:48
Mike a jeżeli ktoś kupił auto z orurowaniem założonym przez poprzedniego właściciela, lub też zamontowane fabrycznie np. 10 lat temu, to powinien je zdjąć? Czy dotyczy to nowych samochodów, czy też dokładanego aktualnie orurowania???