Poniedziałek
02.05.2011
nr 122 (2101 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: 8x57 JS Vs. 9,3x62

Autor: specmisiek  godzina: 02:12
przepraszam Koledzy!!-czuję się winny bo to ja niepotrzebnie wrzuciłem w tym temacie wątek o 7,62x53R:(.. Średnicę pocisków oczywiście dobrze znam ;) falco3900 chodziło chyba o to że on też to wie. Ot taka "oczywista oczywistość";) o której nie trzeba pisać. Przynajmniej ja to tak odebrałem;). Na koniec przypomnę tylko (jak ktoś tego jeszcze nie wie) że "fiński Mosin" jest nowszym kalibrem nawet od słynnego 30 06 bo powstał w 1917 roku (podobnie jak 7x64;) łatwiej go też elaborować ze względu na konstrukcję spłonek....tramalik-ciężko jest dostać Sako Hammerhead 13g w tym kalibrze (wiem bo "walczyłem" jak lew żeby "Kaliber" we Stolicy "wygrzebał" ze dwie paczki - ale obiecali, że sprowadzą więcej;):) Ale teraz-skoro tramalik-twierdzisz, że pewnie różnicy mogę nie zauważyć między "fińskim Mosinem" a ósemką to zdecyduję się jednak, tak jak napisałem już- na 9,3x62. Tylko z zamiarem elaboracji.. Podstawowy sprzęt do elaboracji nie kosztuje teraz kosmicznych pieniędzy. W moim klubie strzeleckim elaborują amunicję (wprawdzie głównie do broni krótkiej-ale zasady jakieś są trochę podobne, choć ciśnienia znacznie większe..). Cenowo to na dłuższą metę się opłaci bo podejrzewam że elaboracja takiego 9,3x62 wyniesie jakieś góra 5 do 7zł (nie licząc kosztów amortyzacji samych maszynek), w zależności od rodzaju pocisku oczywiście. A to już robi się opłacalne :) Przynajmniej na dłuższą metę. Jak się mylę KubaG-to mnie popraw.. Darz Bór Koledzy! :)

Autor: specmisiek  godzina: 02:42
A no tak..Teraz do mnie dotarło, że się Falco3900 jednak pomylił.. falco3900 potem napisał tak: "moim zdaniem nie powinien popełniać błędów pomiędzy 7,62 Russ a 7,62 Nato" Tutaj falco3900-niepotrzebnie napisał o 7,62 Rus bo ja tego kalibru oczywiście nie posiadam;) Dobrze-ale to już nie ważne..;) Zdecyduję się na dziewiątkę!

Autor: Reign  godzina: 07:44
Witam O co chodzi z tym HPC strzelam cały czas z 30-06 i jestem bardzo zadowolony celna, powtarzalna, skuteczna kula. A może nie wiem ,że jestem niezadowolony... specmisiek gratuluje wyboru 9,3, ja też chodzę wokół elaboracji jak pies do najeżonego kota. Ale chodzi mi o większą celność w 30-06, hmn??? tylko czy warto??? Darzbór Reign

Autor: falco3900  godzina: 10:12
Witam. Być może . Nie mam w tym momencie dostępu do literatury fachowej więc sprawdzić tego nie mogę. Ale sprawdzę. Dziwi mnie jednak zachowanie kolegów z Forum . Jaki to by nie był temat prawie zawsze kończy się utarczką słów. Z tego co tu zauważyłem najlepiej się nie odzywać bo i tak któryś z forumowiczów coś zna jdzie aby się mieć do czego przy..............lić!!!! Nie miałem pojęcia że są na forum eksperci od broni. Specmisiek-obraziłem Cię -to przepraszam. Tak- siak- czy- owak temat jest całkiem inny. Pozdrawiam. Darz Bór.

Autor: Czarna Perła  godzina: 10:37
Za 6,5 zł kupisz czeską SP do 9,3x62. Założę się, że nie jest gorsza (w tym kalibrze) niż najdroższa jaką znajdziesz.

Autor: specmisiek  godzina: 13:42
falco3900 -wcale się nie obraziłem, bo nie ma o co;) Każdy się może pomylić. Ważne kiedy chce się do tego przyznać.. Czarna Perła-zakładu nie przyjmuję;) Czeska SP jest skuteczna niesamowicie. Nawet w kalibrze 7x64. Nie używam jej jednak w siódemce bo mimo skuteczności nie zawsze jest powtarzalna i zdarzają się odskoki; Bardziej powtarzalna jest SPCE,i sporo cięższa. Cena poniżej 7zł za 9,3 jest dosyć atrakcyjna, ale jak z powtarzalnością w różnych paczkach? Mój Kolega kupił niedawno Manlichera w 9,3x62 i on kupuje do niego amunicję Geco. I to Geco Target ;) (uprzedzam znowu coby nowych kłótni nie było że ten Target to praktycznie ten sam myśliwski półpłaszcz - Telmantel czy jakoś tak) Wprawdzie niektórzy twierdzą że inna kontrola jakości, inni że inny trochę sposób łączenia rdzenia z płaszczem, a Szuster twierdzi że tylko inaczej pakowane..;) Ale on tą amunicję sprzedaje, chociaż chyba lepiej by zarobił sprzedając drożej pakowane po 20 szt. W każdym razie mój Kolega poluje blisko rok (a jak go znam to trochę przez ten czas upolował) i jest i był z Geco zadowolony jak go pytałem. W innych kalibrach nie wszyscy już byli tu na forum z Geco zadowoleni.. Myślę jednak że przy takiej masie pocisku jak w 9,3 to nawet słabsza konstrukcja spoko da radę.. Tu już jakość konstrukcji przechodzi w ilość gramów;). A cena podobno niższa niż czeskiej..;) Ponadto Geco ma płaszcz gildingowy, a czeska SP stalowy.. Ale to nie najważniejsze bo Telmantel RWS-a też ma stalowy, myślę natomiast, że w tym kalibrze naprawdę warto elaborować-może KubaG napisze ile wynosi go koszt elaboracji? Przy pocisku np. Lapua Mega to może być świetna sprawa..;):) Ad Reign-ja też już nie wiem oco chodzi z tym HPC.. Wystarczy nawet spojrzeć w tabelę danych balistycznych, gdzie widać czarno na białym o ile juli więcej ma HPC od SPCE w kalibrze 8x57 JS. W .30 06 już takiej różnicy nie ma i tu faktycznie SPCE ze względu na samą konstrukcję może być odrobinę skuteczniejszy..W niektórych kalibrach HPC nie ma dobrej opinii. Ja go w siódemce praktycznie poza strzelnicą nie używałem, a celny jest, nie można powiedzieć ;) Darz Bór

Autor: megaton  godzina: 14:09
tak dla ścisłości : Teilmantel - półpłaszczowy. Dosłowne tłumaczenie: płaszcz częściowy.

Autor: tomaszekT.  godzina: 15:23
specmisiek Jeżeli chodzi o "płaszcz gildingowy" - to jest to raczej nazwa sposobu łączenia . Bo np.geco w kal od 8-9 też ma w płaszcz stalowy . TM geco to pocisk miękki i w tym celu w większych kalibrach płaszcz został wzmocniony. Czeski SP ma również dodatek "stali " o niskiej zawartości węgla ale słowo stal w tym przypadku groźnie brzmi natomiast raczej nie ma to znaczenia jeżeli idzie o trwałość lufy. Cała gama pocisków RWS posiada płaszcze ze staliwa miękkiego. RUAG chyba wie co robi. :-) DB.

Autor: Ziggy  godzina: 16:50
Misiu.. 8x57 czy 9,3x62 bardzo trudny wybór, ja również mam ten sam problem, bo nie wiem na którego zakup mam się zdecydowac. Jedni proponują ósemkę inni dziewiątkę, jednym ósemka wystarcza na wszystko, czyli dzik i jeleń, inni twierdzą że tylko dziewiątka, innym znowu wystarcza 308 i pies w samochodzie. W sobotę strzeliłem dzika 82 kg po wypatroszeniu z 7x64 i dzik został po przejściu 30 kroków, i bądż tu mądry. Mój przyjaciel poluje na dziki z drylingiem kal 8x57 jrs i twierdzi że wszystko zostaje na miejscu i psa nie potrzebuje, ma jeszcze sztucer 30-06 ale z nim poluje tylko na jelenie. Tutaj każdy chwali to co ma i prawdy się nie dowiesz. Ja myślę że na dziki zrobi b. dodrą robotę ósemka i taką lufę do mego Sauera nabędę. Pozdrawiam....

Autor: specmisiek  godzina: 17:23
tomaszekT. -bardzo dziekuję za "wykład" Zawsze to dobrze się czegoś ciekawego dowiedzieć..;):) Z tego wynika że Manfred Rosenberger nie do końca ma rację wielokrotnie piętnując w swojej książce amunicję RWS o stalowych płaszczach..:( Nie wiedziałem też że Geco robi pociski w stalowych płaszczach w kal. 8 i 9,3..bo w siódemce nie ma ani gram żelaza-łatwo przyłożyć magnesik;) Natomiast Telmantel 7x64 RWS już ma płaszcz stalowy.. I badź tu mądry..;) Ziggy - też myślałem najpierw o ósemce ale tramalik napisał że mogę nie zauważyć róznicy w porównaniu z 7,62..Z jednej strony w 7,62x53R mam lepsze pociski-np. Lapua Mega, o elaboracji już nie pisze bo pocisków w 308 jest ogrom, a łuski lapua można w tym kalibrze co najmniej 10-krotnie elaborować i tylko skąd matryce wziąć nie bardzo wiem.. Pewnie z Finlandii.. W ósemce Lapua chyba Mega nie produkuje.. Za to w tym kalibrze nawet tańsza i pierwsza z brzegu amunicja jest wystarczająco skuteczna (inaczej niż w 7x64). Masa większości pocisków to 12,7g lub 12,8 g. Przekrój poprzeczny większy niż w .308 i farby trochę więcej. Pociski na ogół szybsze niż w 9,3x62.. Tu to już szybkie są raczej lżejsze-15 i 16g. Wolny pocisk słabo grzybkuje ale przy tej średnicy i masie niesie tyle energii że wystarczy i zniszczenia w tuszy niewielkie. Ale przy ósemce też niewielkie.. Myślę jednak że większa różnica w działaniu będzie w dziewiątce..Sam huk chociazby ;) he he. No i z tego co wiem to w moim kole chyba na obecną chwilę nikt z dziewiątką nie poluje.. Już słyszę te pytania "co Kolega się na słonie wybiera?" he he;):) Darz Bór

Autor: KubaG  godzina: 18:52
specmisiek - wysłałem Ci email

Autor: specmisiek  godzina: 19:28
kubaG-bardzo dziękuję.;) Ciekawe że są dwa rozmiary w tych matrycach- fiński i ruski Mosin.. Nie wiedziałem że 7,62x54R wogóle można elaborować? Z tego tam wynika, że można łuski dostosować do pocisku...No po to sie formatuje chyba?... Ale teraz to sam już nie wiem... Czy iść w 9,3 czy wybrać ósemkę? (pewno matryce do ósemki jeszcze łatwiej dostać niż 7,62x53R) czy nic na razie nie kupować i zająć się elaboracją?...A w przysz łym roku wybrać 9,3... Albo jednak 8x57???

Autor: KubaG  godzina: 19:49
specmisiek - jak zaczniesz elaborować to kup .... .338WM albo 375HH :-)

Autor: Trebron  godzina: 19:50
Porownujac obydwa kal. tzn. 8x57IS i 9,3x62 moge z wlasnego doswiadczenia z tymi kalibrami powiedziec, ze uzywajac pociskow tej samej konstrukcji, np. Geco, zdecydowanie lepsza skutecznosc posiada dziewiatka. Jestem fanem tych kalibrow, na dzien dzisiejszy posiadam 3 sztucery w 9,3 i jeden gorski w 8x57IRS. Osemka jest rowniez dobra ale np. pocisk Geco nie jest w tym kalibrze dobrym rozwiazaniem, sztuki odchodza nawet kilkadziesiat metrow, duzo skuteczniejszy jest DK. Tak samo w 9,3 nie sprawdza sie pocisk Mega, nie oddaje przy tej predkosci swoich walorow i niektore, nie wszystkie sztuki rowniez odchodza. W 9,3 najbardziej, jak dla mnie skutecznymi byly Vulkan, Alaska i Oryks Normy jak rowniez DK, KS RWS-a. Natomiast 19gramowy TUG nadaje sie wysmienicie na sztuki powyzej 70 kg, te mniejsze dziurawi tylko i trzeba czesto za nimi latac. DB !

Autor: kristofferp  godzina: 20:59
Dzialanie na tusze to jedna sprawa, a reagowanie na krzaki to inna. Wydawalo mi sie, ze 9.3 uzywa sie na pedzonych wlasnie ze wzgledu na mala wrazliwosc na przeszkody przed celem. A Geco rzeczywiscie elaboruje kule 9,3 z plaszczem stalowym. Sprawdzilem! DB.