Piątek
13.05.2011
nr 133 (2112 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: 7 x 64

Autor: ifrit  godzina: 11:27
Zbieranie łusek...pewnie większość elaborujących przez to przeszła. W mojej ocenie szkoda czasu i pieniędzy. Oceniam, że łuska to jest to niezwykle ważny element w procesie elaboracyjnym. Doradzam zakup większej ilości łusek jednego wiodącego producenta. DB Andrzej.

Autor: Kocisko  godzina: 11:45
ifirit A późniejsze wykorzystanie łusek wystrzelonych z własnej broni jak oceniasz?

Autor: pniewa  godzina: 11:56
kup partię w Sulejówku lub w USA np. tu (www.midwayusa.com/viewProduct/default.aspx?productNumber=1311232798) Do celów łowieckich w zupełności wystarczą. Privi i czechy nie ma większej różnicy

Autor: ifrit  godzina: 13:04
Ad Kocisko. We wpisie odniosłem się do Twojej rady tzn. zbierania nie swoich łusek na strzelnicy. Jeśli do strzelania dzika w przebiegu to jest to akceptowalny pomysł. Prawdopodobnie wystarczy potraktowac je matrycą FL (plus pozostałe czynności) i będzie OK. W innym przypadku tzn. strzelania by znaleść najlepszą naważkę uważam to za marnotrawienie kasy i czasu. Bazowanie w takim przypadku na zbieranych łuskach nie dostarcza żadnych wniosków. Jedynie można dojść do większej wprawy w samym procesie elaboracji. Co do Twojego pytania. Oczywiście ponowne wykorzystanie własnych łusek uważam za jak najbardziej celowe, pod warunkiem że będą pochodzić z jednej, większej partii. DB Andrzej.

Autor: fousek  godzina: 13:15
Andrzej zadzwiasz mnie ;))

Autor: Kocisko  godzina: 13:21
ifirit Dzięki!

Autor: wojciech  godzina: 14:18
Mowiac o elaboracji, kwestia ponownego wykorzystania wlasnych lusek to JEDYNA OPCJA. WK