Poniedziałek
03.10.2011
nr 276 (2255 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Celownik kolimatorowy Bushnell Trophy 1x25 TRS 25 (73-1303)  (NOWY TEMAT)

Autor: dawids82  godzina: 10:26
Czy któryś z kolegów używa może kolimatora Bushnell Trophy 1x25 TRS. Sam na zbiorówkach używam kolimator ("telewizorek") Delty Optical i mam z nim mały problem podczas słonecznych dni, a mianowicie prawie nie widać kropki na ekranie. Trzyma cel idealnie, ale przy słoneczku jest bezużyteczny. Z uwagi na przykre doświadczenia postanowiłem nabyc kolimator w "tubusie" i tu mam pytanie jak wygląda sytuacja z podświetleniem kropki (widocznością) w kolimatorze w słoneczne dni? Czy jest to widoczność szczątkowa jak w przypadku kolimatorów typu "telewizorek", czy może nie stanowi to jakiegoś większego kłopotu?

Autor: jurek123  godzina: 11:06
Posiadam dwa kolimatory,jeden w postaci telewizorka,drugi tubusowy. Kolimatory są innej firmy niż ten proponowany ale osobiście bardziej odpowiada mi ten tubusowy.Nawet w przypadku celowania pod słońce można zamknąć przednią klapkę co nie przeszkadza w obuocznym celowaniu. Wygodniejszy również przy polowaniu w deszczu czy też przy padającym śniegu. Pozdrawiam

Autor: m@jkiel76  godzina: 12:45
Kolego dawids82 Ja do niedawna używałem kolimatora Bushnell Trophy 1x28 (być może to wcześniejsza wersja). a co do celowania pod słońce to właściwie żaden przyrząd optyczny nie będzie się nadawać. Generalnie bylem zadowolony z kolimatora do momentu kiedy musiałem parę razy odpuścić, bo np. lis siedząc na ~80m był mniejszy niż kropka. Na ten sezon zamontowałem (teraz tylko przystrzelić) lunete 1.5-6x42 i skończą się problemy że "za daleko". Uważam że ~100m to dla kolimatora za daleko a często się zdarza że w terenie górskim wyjdzie zwierz i można z powodzeniem strzelić. W/g mnie kolimator jest dobry tak do 50m i do na prawde szybkich strzałów a najlepiej to by się sprawdził przy szturmie budynku ;-) Zastanów się kolego nad lunetą biegową. Pozdrawiam i Darz Bór. ------------- m@jkiel76

Autor: jurek123  godzina: 13:12
Wyjaśnij kolego co przeszkadza przy strzelaniu pod słońce przy zasłoniętym obiektywie. Próbowałeś może czy tak Ci się napisało.Bo ja stwierdzam że można i to bardzo dobrze Co do takiego obiektu jak lis na 80m w pełni się zgadzam.. Pozdrawiam

Autor: m@jkiel76  godzina: 13:52
Kolego, Być może i można strzelać ale to nie chodzi o to że można zamknąć (zasłonić) obiektyw ale po prostu światło słoneczne razi i przez lunete też będzie dyskomfort. Podobnie jest z odblaskami słońca na śniegu. Moim powodem "przesiadki" z kolimatora na lunete jest właśnie "zbiorówkowy lis na ~80m" i i chęć polowania z kniejówka (9,3x74R) na jelenie i możliwość celniejszego strzału na większą niż "kolimatorowa" odległość. Kiedyś zachwycałem się jak to szybko można w kolimatorze złapać cel i strzelić i na pewno się trafi. Życzę kolego (dawids82) udanego wyboru kolimatora i pociechy na polowaniu, chociaż przewaga lunety biegowek jest zdecydowana. Pozdrawiam & Darz Bór. -------------- m@jkiel76

Autor: zielony ludek  godzina: 14:16
zdecydowanie lepiej jest dołożyć i kupić lunetę biegową. miałem okazje wypróbować kolimator i taką lunetę i nigdy bym nie kupił kolimatora. w lunecie nawet nie używałem punktu w zupełności wystarczała sama siatka, chyba żeby pogoda była wyjątkowo fatalna(mocna szarówka). powiększenie 1,5-4 pozwala spokojnie na dalekie strzały. jeśli chodzi o odblaski to nie miałem problemów, może dlatego,że zawsze używam gumy na okular, pomaga również w szybkim składzie i złapaniu pełnego światła w lunecie, a to podstawa na zbiorowym. DB

Autor: dawids82  godzina: 14:24
U mnie nie ma kłopotu z odległością, starzał na ponad 50 m to rzadkość. Małe, szybkie, dobrze obstawione mioty - to chyba najlepszy opis polowań na zbiorówkach u mnie w kole. Strzał do 30m i nie więcej. Problem pojawia się przy pięknej pogodzie, poluje z moją ukochana kniejówką Brno. Kolimator jak wcześniej wspomniałem tzw. "telewizorek" DO . Niestety podobnie jak wczorajszego dnia przy słoneczku muszę szukać zacienionego stanowiska. W pełnym słońcu mój kolimator bardziej przeszkadza niż pomaga. Czasem nawet koledzy pytają się do czego tak sie składałem podczas miotu, a Ja im odpowioadam, że szukałem kropki w kolimatorze (i tu śmiech). Z lunetą nie lubię polować na zbiorówkach, u mnie to sporadyczne przypadki. Charakter łowiska nie pozwala na rozwinięcie pełnych możliwości jakie daje luneta. Wczoraj udało mi się pozyskać sporego dzika ponad 80 kg, dzięki, któremu zostałem Królem Polowania. Problem w tym, że padł tylko 1, a mogło być 4! Wszystko przez niewidzialną kropkę w kolimatorze. Warchlaki przelatywały może w odległości 10m od mojego stanowiska. Dlatego szukam kolimatora, który będzie posiadać dobre podświetlenie przy ładnej pogodzie. Dzisiaj rozmawiłem z kolegą, który wybiera się w odwiedziny do brata w USA. W/w kolimator jest wstanie kupić za ok 300 zł czyli 1/3 polskiej ceny. Ja się zdecydowałem, lubie szybkie, precyzyjne strzelanie. Poszukuję opinii kolegów, którzy polują z kolimatorem w tubusie, a szczególnie komentarzy dot. sprawności podświtlenia przy pięknej, słonecznej pogodzie, a wszystko po to aby nie powtórzyć wczorajszej sytuacji.

Autor: sowland  godzina: 21:49
Luneta biegowa i jeszcze raz luneta biegowa . Z tym że mówimy tu o lunetach markowych a nie bazarowych . Przy dobrej klasy lunecie przy nastawie 1x strzela się jak z dobrej klasy kolimatora by w sekundę można przestawić na 4x i śmiało można oddać skuteczny strzał na dozwoloną regulaminem odległość . Z biegówką jest tylko jednem problem . Skład którego często kolegą po strzelbie brakuje . Zła osada przesunięcie lunety do przodu albo do tylu powoduje że nie którzy koledzy zniechęcają się do lunet na polowaniu zbiorowym . Z kolimatorem zwłaszcza typu otwartego jest prościej bo nie trzeba mieć pełnego składu żeby oddać celny strzał .

Autor: pniewa  godzina: 21:58
mam tubusowy, można dołożyć osłonkę, takie przedłużenie, można też filtr. Trzyma się kupy i działa. Strzelałem do kaczek i dublety wychodziły, co przy troszkę twardych spustach w drylu wcześniej było problemem. Sowland masz rację, biegówka jest nie zła na strzelanie po ziemi, ale nie wiem jak wyjdzie w locie. Obraz jest na pewno czyściejszy i bardziej dokładny. Słyszałem jednak, że np. do aimpointa są "przystawki" z powiększeniem 4x. Nie wiem czy prawda, ale z uporem maniaka mi powtarzano.