![]() |
Sobota
26.10.2013nr 299 (3009 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: Mosin OWG 7,62x53R Autor: Martes godzina: 00:23 Moskit za małe pieniądze kupisz oryginalne drewno do Mosina . Myślę , że cały smak jest w tym by tej broni przywrócić oryginalny wygląd . Przynajmniej ja bym tak zrobił . Autor: Krzych godzina: 09:17 @ wini W Twojej wypowiedzi brakuje mi tylko czegoś na temat brzozy. Pozdrawiam Krzych Autor: Moskit godzina: 11:24 Krzych a mi w twojej piątej klepki ;) Pozdrawiam Moskit Autor: J 60 godzina: 12:04 Moskit, już wiesz w co wdepnąłeś? Są wśród nas normalni koledzy jak Krzych, ale i wini się znajdzie. Wini - ziomku - to nie było ładne. Autor: Martes godzina: 12:28 @ J60 J60 czy przypadkiem nie pomyliłeś osób ? Zwracasz uwagę nie tej osobie co trzeba moim zdaniem . Autor: Moskit godzina: 12:30 J60 chyba muszę nabrać dystansu;) nie chciałem urazić. Proszę o wpisy dotyczące osady. Pozdrawiam Autor: Martes godzina: 12:38 Moskit namawiam na nową ,oryginalną ( z Radomia) i tanią osadę do Mosina . Koszt niewielki bo 166 zł . Na allegro w dziale Kolekcje znajdziesz także inne części do tej broni jak choćby kompletny magazynek w stanie magazynowym . Wystarczy wpisać hasło Mosin. Oryginalna osada z okuciami do Mosina (allegro.pl/kolba-mosin-wz44-kompletna-i-magazynowa-i3640914446.html) Autor: J 60 godzina: 12:41 Masz rację Martes, obaj nie byli dla siebie zbyt mili. Wracając do tematu - co do drewna - jestem tego samego zdania co Ty. Autor: knieja80 godzina: 13:18 problem w tym ze oryginalna osada do mosina niekoniecznie będzie pasowala do owg bez przerobek Autor: Martes godzina: 13:48 @knieja80 Jakie przeróbki masz na myśli ? Autor: Krzych godzina: 18:54 @ Moskit Po Twojej ripoście w stosunku do mnie pozostaje Ci tylko przedstawić wini'emu notarialnie poświadczoną tarczę i pięciu świadków, a i to nie jest pewne , że uwierzy. Ale do rzeczy. Proponuję Ci jednak robioną od nowa osadę. Oryginalna to wiosło nadające się do dobijania wrogów po pchnięciu bagnetem. Ani składu, ani wyglądu. Moja osada zrobiona jest tak, że z przyłożenia przez otwarte można strzelać prawie bez żadnej korekty. Pozdrawiam Krzych Autor: Martes godzina: 19:37 @ Krzych Są gusta i guściki . Najważniejsze że lubisz swoją broń i ci się podoba. Szanuję twoje widzenie Mosina . Osada może się podobać. Luneta również jest niczego sobie . Napisz coś więcej , kto robił ci osadę i montaż ? Na zdjęciu nie widać czy montaż jest hakowy , czy obrotowy , czy stały ? Myślę że za parę lat Mosiny będą rarytasem . Ba już nawet teraz pasjonują się nimi za dużą wodą . Chyba nawet coś na ten temat pisał swego czasu Peter. Autor: Krzych godzina: 20:00 @ Martes Istotnie o gustach się nie dyskutuje. Mój mosin nie tylko że mi się podoba, ale przede wszystkim jest skuteczny. Ten egzemplarz zrobił mój, niestety już nieżyjący, przyjaciel ponad 20 lat temu. Produktem wyjściowym był fabrycznie nowiutki radziecki kbk wz. 44. Montaż to solidne haki, z tym, że tylny to półhak. Początkowo miałem lunetę CZJ 6x32, potem białoruską 8x56, a teraz to zeiss diatal 8x56. Jedyną wada tego montażu jest jego wysokość (75 mm), wymagająca precyzyjnego pionowania broni przy strzale. Montaż jest oczywiście rozłączalny, ale ma bardzo dobrą powtarzalność. Drewno pochodzi też spod ręki mojego przyjaciela, a półproduktem był sezonowany przeze mnie przez 7 lat odziomek orzecha włoskiego, tak twardy, że "zagotował" piłę tarczową przy zgrubnym przycinaniu. Gniazda montażu w załączniku. Pozdrawiam Krzych Autor: wini godzina: 20:03 Krzych i inni Koledzy. Przepraszam , że nie zaznaczyłem - moja wypowiedź to żart. Bo jak bardzo często można poczytać - to wynik na tarczy można zrobić tylko amunicją własnej elaboracji , lub super drogiej, a o sprzęcie optycznym , który się rozsypuje po 3 strzałach już nie wspomnę . Stąd te cyfry " wielkiej piątki optycznej" - są tacy , co uważają - że jest to "wielka czwórka ". Z całym szacunkiem - nie chciałem Cię urazić Kolego Moskit. Pozdrawiam DB. P.S. Też zaczynałem od tego typu broni, Ale to były czasy lat 1980 + , że amunicja myśliwska w repetierze nie mogła być z kryzą i mój został przerobiony na .30-06 Autor: Krzych godzina: 20:06 @ wini OK, bez urazy za moją uszczypliwość :-) Pozdrawiam Krzych Autor: Moskit godzina: 20:53 hmmm....świadkowie by się znaleźli z tarczą i notariuszem będzie trudniej. Można sie spotkać na strzelnicy a jak to nie pomoże to zawsze zostaje stary sprawdzony sposób....spotkanie na ubitej ziemi...;) Po przemyśleniu tematu raczej dam zrobić nową osadę pod siebie bez zbędnych kombinacji i chęci zaoszczędzenia 100 zł. Wiadomo, że Mosin nie jest najlepszym sprzetem na świecie ale jak dla mnie na początek drogi łowieckiej w zupelności wystarczy. Pozdrawiam |