![]() |
Czwartek
02.04.2015nr 092 (3532 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: Delta Optical 1,5-9x45 Autor: Łukasz z Bażanta godzina: 07:03 Dziękuje wszystkim za cenne rady.Jest kilka alternatyw dla delty.Poczekam jeszcze na warszawskie targi, tam obejrze proponowane przez Kolegów lunety i coś wybiore.Mam z czym na razie polować więc pośpiechu nie mam,choć chciałbym cieszyć się już nową lunetą jak mój 6miesięczny synek nową zabawką..... Darz Bór Autor: quattro godzina: 07:18 Z tego co pamiętam rok temu dużego wyboru lunet u nas w wwa na targach nie było, lepiej wybierz się do sklepów 2-3 i pooglądaj. Autor: Jerzy 030 godzina: 08:26 Ad.LDormus3 Z doswiadczenia moich Kolegow a nie z zaslyszanych plotek w dalszym ciagu uwazam ze Delta chociaz wychwalana i opiewana przez niektorych jej wlascicieli w moim przekonaniu jest optyka w porownaniu do wspomnianej przez Ciebie DDoptiks co najmniej o klase do tylu podkazdym wzgledem. Jeszcze jedna uwaga pod Twoim Adresem Dormusie; nie rozglaszaj falszywych informacji o zekomej mojej wspolpracy z DDoptics. Przyzneje ze wyrazilem swoja pozytywna opinje na temat tej optyki i nadal nie zmienilem zdania. Porownaj produkty tych dwoch firm a Ci sie rozjasni we wiadomych miejscach. A jakaz to niemiecka prasa zaopiniowala pozytywnie produkt (w tym przapadku Delte) na niemieckim rynku proponowana ale jeszcze nie znana jestem bardzo ciekaw. Autor: jager.jacek godzina: 08:48 Zrobiła się ponownie nagonka na Deltę, a miało być rzeczowo i na temat ;o( ... wiec może ja coś napiszę. Jakieś 8 lat temu miałem przyjemność pierwszy raz użytkować Deltę. Przez następne 4 lata posiadałem kilka modeli lunet oraz lornetek, ... które do dziś z powodzeniem służą moim kolegom z Koła, szczególnie tym, którzy 8 lat temu rozhisteryzowani najgłośniej wrzeszczeli oraz rwali szaty, że Delta to profanacja i obraza ich uczuć łowieckich ;o) Dziś już wszystkim przeszło, ponieważ około 40% z członków mojego Koła użytkuje produkty Delty, tj. lunety, lornetki, oraz kolimatory. Zauważyłem, że koledzy już nie rwą szat, posiadanie rzeczonej lunety czy lornetki już nie obraża niczyich uczuć, na spotkaniach zachwalają sobie poszczególne modele lunet i lornetek, .. i tylko czasami wspominają z przekąsem, jakie to kiedyś Delta wzbudzała emocje ;o) Pzdr. JJ. Autor: Z L godzina: 20:08 jager.jacek Widzisz Kolego , owa nagonka i histeria w stosunku do delty była /nie tylko u Ciebie / spowodowana tym, że na rynku pojawił się z dnia na dzień nowy sprzęt o parametrach dwie klasy przewyższających zabytki ,które mieli "szanowni" w kołach. Zaszła natychmiastowa potrzeba sprzedaży "markowych zabytków" młodym nowo wstępującym nie znającym się na optyce i broni mysliwym. Ilu ja sobie wrogów narobiłem, tłumacząc adeptom, że wszelkie "markowe" zabytki należy omijać szerokim łukiem , zarówno optykę jak i broń. część posłuchała i po czasie jeśli poczuli w trakcie łowieckiej przygody potrzebę posiadania czegoś o wyższych parametrach odsprzedali swe Delty, CZ-tki. "amerykańce w plastiku " i nie poniesli na tym wielkich strat, a następni nabywcy nie złorzeczą im :-) Wielu natomiast uległo sile " perswazji" swym nestorom ,a ci skwapliwie "uszczęśliwili ich w te pędy okazami sztuki rusznikarskiej typu zkk z lufą od ckm -u w kalibrze 7 ,62 o średnicy w bruzdach 7,95 a "najcelniejszy w kole sztucer ' miał na komorze cechę 3006. Po kilku spudłowanych sztukach okazywało się ,że pociski z tego wynalazku na 100m potrafią koziołkować i często uderzają w tarczę bokiem, o skupieniu w obrębie drzwi od stodoły nie wspomnę. Oczywiście ta "idealna broń " od starego mysliwego /oszusta / była zaopatrzona w naiwyższej klasy lunetę Karl zeiss Jena made in DDR o patametrach 4x32 ,czasem 6x42 / to już najwyższa półka / Panta z PZO i inne dzieła sztuki rusznikarskiej jak montaże kowalskie , tudzież robione jako "fucha" przez tokarzy w różnych zakładach i dopasowywane przez znawcę -emerytowanego milicjanta w garażu :-)) To nie żarty tylko z życia wzięte fakty. Dziś Ci łatwowierni mądzry inaczejciułają grosiki na Axisy, Marliny lub CZ-tki sadowią na nich Delty, PWS-y ,czy inne Nikko Sirlingi, z których na pewno będą polować dłużej i w komforcie nieporównywalnym do wcześniej posiadanego sprzętu o walorach muzealno -złomowych. Następny etap "odrodzenia" zabytkowego sprzętu widzimy dziś /od kilku lat / masowa wyprzedaż klekotów i rozpadających lornetek gdzie kitlata jak w grzechotkach dla dziecka. lunet z wyswiechtanymi powłokami tartych chustką do nosa , itp. Cały ten "kram" zwożony przez przedsiębiorczych rodaków zza Odry zalewa nasz rynek wtórny i powoduje histerię wśród " importerów" objawiającą się właśnie zachowaniami takimi jak w tym temacie D B Autor: ukrainiec godzina: 21:19 Tutaj dopiero parametry Vortex Diamondback 1.75-5x32 Pole widzenia 80,8 - 7 m/91,4 m (tamed.pl/vortex/1712-luneta-celownicza-vortex-diamondback-175-5x32.html) za jedyne 749,00 zł :-) nie tylko u nich Pole widzenia 88 - 7 m/100 m (kolba.pl/luneta-celownicza-vortex-diamondback-1-75-5x32-p12907.html) Autor: zielony ludek godzina: 21:39 Z L masz całkowitą racje. pamiętam jak kiedyś będąc na polowaniu znajomy strzelał do dzika, który po chwili wstał i poszedł. Zadzwonił do mnie bo wiedział, że jestem niedaleko i poprosił o pomoc. Kiedy przyjechałem, doszedłem do ambony porozmawialiśmy chwilę również na temat lunety jaką ma zamontowaną na swoim sztucerze, była to CZJ 6x42. Kiedy pokazałem jemu moja DOT dopiero zrozumiał co to znaczy podświetlany punkt i jakość obrazu w porównaniu do jego lunety. Krótko po tym zakupił DOT i cieszy się nią do dzisiaj. Nikt mi nie wmówi, że stare CZJ są lepsze od Delty. Jestem zdania, że delta w swojej klasie cenowej jest wyśmienitym wyborem i wiem z doświadczenia, że może służyć naprawdę długo i cieszyć użytkownika. Autor: Z L godzina: 22:06 zielony ludek Delta jest to tania optyka i nie można jej porównywać z produktami światowych liderów w tej branży ,bo było by to zwykłym nieporozumieniem. Natomiast masz moim zdaniem 100% racji, że żaden 30 letni złom choćby nie wiadomo jakiej firmy i marki jest dziś jedynie szmelcem w porównaniu ze współcześnie produkowanymi lunetami ,o ile są wykonane w przyzwoitym reżimie technologicznym. niestety luneta to nie wino :-) z upływem czasu nie staje się co raz lepsza :-)) Niestety wciąż w wielu głowach pokutuje przekonanie /podsycane niczym wieczny ogień przez "znawców" i "autorytety" różnych forów internetowych / że "markowe" zabytkowe jest lepsze od nowego choćby to nowe spełniało 3 krotnie wyższe wymagania. ale nie ma znaczka :-)) niestety na inwalidów umysłowych wpływu nie ma . Ich "guru" zrobili swoje :-) D B Autor: Borek_myśliwy godzina: 22:26 Ad. zielony ludek popieram i wiem coś o tym. Delta ta w temacie jest dobrym wyborem DB Autor: quattro godzina: 22:40 Uważasz że lepiej kupić delte za 2800 niż zeissa duralyta za 2960? Autor: zielony ludek godzina: 23:13 szczerze mówiąc to brałbym DOT, ten duralyt du....y nie urywa i punktu też brakuje. Autor: mam nick jak nikt godzina: 23:25 @quattro Sprawdź ceny tych "rewelacyjnych" Duralytów jeszcze tak 2-3 lata temu. Zastanów się dlaczego staniały tak drastycznie - niemal 50%. I żeby nie było, mam Duralyta 3-12x50 i powiem Ci, że polować da radę, ale drugi raz nie kupiłabym tej lunety, ale porównaj sobie sam. |