![]() |
Piątek
21.07.2006nr 202 (0355 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: JAKA LUNETA NA VARMINTA 223 REM Autor: Grucha godzina: 12:59 Witam Kolegów, Od maja br. jestem użytkonikiem .243W, zanim zakupiłem tą broń zastanawiałem się również nad lunetą i wybór zamknąłem między Leupoldem 4,5-14/50 z podświetlanym krzyżem nr 4 i korektą paralaksy oraz S&B Zenith 3-12/50 Flash Dot L7. Wybrałem S&B. Pierwsze wrażenia są na prawdę super. Bardzo cienkie linie, podwójny odstęp między grubymi belkami oraz punkt niezasłaniający (bo go nie ma gdy nie świeci) celu. Oczywiście jest nieco inne zastosowanie niż wspomniane w poście .223. Poluję na lisa, kozłai ewentualnie mały dzik. Stąd wybrałem podświetlanie, które Koledze nie jest potrzebne. Obecnie planuję również zakup .223 i mam ten sam problem z lunetą. Podobają mi się modele Swarocha z większymi krotnościami typu 4-16, 6-18 lub 6-24, ale sądzę, żę wiele lunet produkcji USA z racji popularności strzelań długodystansowych będzie należało również wziąść pod uwagę, inna ważna sprawa to cena. Ostatnio miałem okazję oglądać DVD David'a Thubb'a nt. strzelania na dystansie jednej mili ("One Mile Shot"), używał kalibru 6,5x284 oraz lunety Leupolda z wysokimi kominkami do korekty położenia krzyża. Strzelał przy takim wietrze, że łeb by urwało i trafiał, tarcza miała około 1,5/1,5m. U nas oczywiście nie strzela się na takie dystanse, jedynie na niewielką część tego, ale może warto bliżej przyjrzeć się tym produktom? Pozdrawiam Darz Bór Grucha |