Piątek
21.07.2006
nr 202 (0355 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Szafa na bron przerobka  (NOWY TEMAT)

Autor: mikot  godzina: 02:15
Witam Szanowną Brać Łowiecką. niedawno zdałem egzaminy. Dotychczas tyko czytałem Wasze wypowiedzi. Dziś pisze mój pierwszy post. Ciagle czekam na pozwolenie na broń, ale pochwale się przetóbką szafy jaką sam zrobiłem. Orginalna szafa miała 3 skarbczyki w srodku przez cala szerokość szafy - 2 pozbyłem się a górny zwęziłem. Zakup szafy to 100 zł + flaszka. Koszty przeróbki: 120zł zamek atestowany (pierwotny ryglowy zostawiłem a ten jest dodatkowo) 60zł farba około 50 zł na inne dodatki i własna praca.

Autor: mikot  godzina: 02:18
skarbczyk

Autor: mikot  godzina: 02:20
inny widok

Autor: mikot  godzina: 02:21
cała

Autor: Jurek Ogórek  godzina: 08:57
Fajna DB

Autor: Luki_81  godzina: 09:13
BRAWO całkiem bardzo fajna db Łuki

Autor: master537  godzina: 11:18
Bedę bardziej krytyczny, choć pochwała się należy za pomysł, ekonomiczne myślenie i za włożony wysiłek. Moim skromnym zdaniem w szfie brakuje "boksów" na broń (deska z odpowiednimi nacięciami, wyłożona filcem przykręcona do tylnej ściany). Mam także obawę czy wysokość pozostawiona pod schowkiem wewnętrznym jest wystarczająca dla sztucera ? W schowku wewnętrznym widział bym także dodatkową półeczkę. Proszę się jednak nie sugerować tym "wydziwianiem", jest to jedynie moja opinia. Pozdrawiam. Darz Bór.

Autor: Grucha  godzina: 11:32
Brawo, tzw "dobra robota" Pozdrawiam Darz Bór Grucha

Autor: mikot  godzina: 11:37
Dziękuję Ad master537 Masz rację że pod sejfem wewnetrznym może być mało miejsca (110 cm) dlatego broń dłuższa będzie stała oparta o lewą ściankę między tym sejfem wewnętrznym. Co do półki dodatkowej to zrezygnowałem z niej by możnabylo spokojnie chowć nie tylko amo ale komponenty i narzędzia do robienia amo (mam zamiar bawić się w elaborację) - choć zawsze mogę ją tam wstawić. Co do deski na oparcie broni to już robię coś takiego z korytek na kable (korytka nie deska bo jestem informatykiem) i będzie obite wycieraczką gumową. dodatkowo po prawej będzie jeszcze regalik. To co piszesz to nie "wydziwianie" tylko konstruktywna rozmowa za to dziekuję. Pozdrawiam DB

Autor: master537  godzina: 12:04
Ad. mikot. Życzę wobec tego powodzenia w dalszej działalności. Elaboracja własnej amunicji to bardzo poważna sprawa i trudne wyzwanie. Niewielu to potrafi robić, ale na forum napewno znajdziesz sprzymierzeńców i dobre rady. Pozdrawiam. Darz Bór.

Autor: STRZELBA1276  godzina: 12:41
KOLEGA MASTER 537 MA RASJĘ PRZEGTODY TO WAŻNA SPRAWA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!CHCESZ BIĆ JUNETĄ O ŚCIANĘ SZAFY?????POZDRAWIAM STRZELBA1276

Autor: reliss  godzina: 14:55
100 zł + flaszka :))))))) i to jest polska własnie i bron boze ja tego nie krytykuje ludzi co potrafia sobie radzic w życiu tylko trzeba chwalic pozdrawiam tez majsterkowicz Reliss:)

Autor: jurek123  godzina: 15:06
Moja opinia jest taka .Szafka ładnie zrobiona ,te wszystkie skarbczyki dodatkowo zamykane są nieprzydatne,niepotrzebnie się nosi dodatkowy klucz. Poza tym tak jak inni ,brak uchwytów na broń ,co może się przydarzyć że po otwarciu broń wyjedzie ci dołem na podłogę. Po za tym wracając do skarbczyków to tam nic nie można zmiescić. Ja w swojej zmuszony jestem trzymać amunicję na podłodze szafy i zajmuje mi mniej więcej tyle miejsca co trzy sztuki broni.Moim zdaniem to większość szaf produkowanych daje dużo rozwiązań na umieszczenie broni a żadnych na wygodne umieszczenie amunicji,tak by potem nie szukać jaki to śrut o kalibrach nie mówiąc.

Autor: PiotrL  godzina: 17:13
Jurku - a nie wydaje Ci sie ze amunicja w dodatkowym sejfie jest jednak jeszcze jednym zabezpieczeniem?Sam w ten sposob przechowuje amunicje i jej istotne elementy. Mikot - wiekszosc sprzetu do elaboracji wrto miec na stale przykrecone do stolu czy biurka - am gdzie sie elaboruje. Niewygodne bedzie przykrecanie i odkrecanie za kazdym razem.Na pewno bedziesz musial zamkniete trzymac istotne skladniki amunicji - uzbrojone luski, splonki, proch.Reszte - matryce, suwmiarki,wagi itd - nie ma sensu/ chyba ze masz jakies ciekawskie skrzaty...:-)))/ A przy okazji - elaboracja ani nie jest powazna ani trudna - wystrczy rozsadek i przestrzeganie zasad....Waarto...:-))) A na forum na pewno sa ludzie/widzisz Lukasz - znowu...:-)))/ ktorzy pomoga....

Autor: Incognito  godzina: 17:26
przeraża mnie ta dziura na pierwszym zdjęciu za szeroka - można w nią włożyć łom zawiasy też nie bardzo bo są na wierzchu i można je pociąć proponuje dodać obramówkę z płaskownika i dodać rygle przy zawiasach będzie wtedy oki DB Paweł

Autor: jurek123  godzina: 17:27
Ad PiotrL Zastanawiałem się wielokrotnie czy drugiej szafy nie kupić wyłącznie na amunicję.Ale człek leniwy idzie po najmniejszej linii oporu .Piszą o zamknięciu broni,no więc się kupuje na broń,tym bardziej jak człek przyzwyczajony że ponad 30 lat to wszystko w tapczanie trzymał.Ostatnio zmarł jeden z naszych kolegów.Przed śmiercią jak go pytano mówił córce że broni się pozbył bo ostatnio nie polował.Dopiero przy robieniu porzadków córka znalazła trzy sztuki broni starannie owinięte tym razem za tapczanem .Co to znaczą nawyki wyniesione z młodych lat.

Autor: JARKAL  godzina: 17:38
Tylko za ile ta FLASZKA? Ad Mikot Pomysł bardzo chwalebny, może powinieneś zacząć masówkę? :-) Niech Ci dobrze służy! DB

Autor: master537  godzina: 18:33
Ad. jurek123. W mojej szafie na 5 szt. broni, zakupionej w Jeności Łowieckiej przerobiłem górną listwę z przegrodami. Odkręciłem ją od tylnej ściany i dołożyłem dodatkową deseczkę, tworząc w ten sposób szerszą półeczkę, na której doskonale mieszczą się pudełka ze śrutem. Polecam to proste do wykonania i tanie rozwiązanie. Pozdrawiam. Darz Bór.

Autor: jurek123  godzina: 18:47
Kol master537.Wszystko zależy od tego kto ile tych naboi przetrzymuje .Moja szafa jest na 6 sztuk ,trzymam trzy i jest za ciasno.Przypominam sobie taką historię z okresu wprowadzenia stanu wojennego.Mieliśmy do godz 24 zdać broń i amunicję .Tak koło 22 podjechałem pod posterunek z 2 sztukami broni i amunicją w dwu olbrzymich torbach turystycznych.Tak na oko było tego ze 30 kg. Znajomy komendant przestraszył się na taką ilość i po cichu mi powiedział ,tej amunicji to wszystkiej nie musiałeś przywozić ,kto to będzie dżwigał.No więc ten pomysł z półeczką jest bardzo dobry tylko ja muszę więcej strzelać niż kupować.

Autor: grzyb  godzina: 19:18
Wszystko się zgadza rozszyfrowałem cie dużo wcześniej o czym już pisałem.Znajomy komendanta czy podwładny??(oficjalnie czy cicho........y) Ad mikot A skąd u osoby oczekującej na pozwolenie na zakup broni w szafie paczka (chyba) Geco???? DB

Autor: zollo  godzina: 19:24
!!!!!!!!!!!! Dobrze czułem tow. kolega kumendanta MO w stanie wojennym . Ciekawe ilu czerwonych śpiochów konserwuje tyłki w PZŁ? Teraz zrozumiały jest atawizm jedynej słusznej linii kolektywu.

Autor: PiotrL  godzina: 19:36
Grzyb - zainteresuj sie w jakich pudelkach sprzedawane sa zamki atestowane firmy Metalplast LOB.Zreszta gdzie w Ustawie o broni zabrania se przechowywania opakowan?

Autor: grzyb  godzina: 19:38
Ładnego żurawia zapuściłeś do tej szafki przy powrocie uważaj abyś się nie pier..ął. DB

Autor: jurek123  godzina: 20:24
Komendanta tom nie jednego znał i to z różnych sytuacji,a jak przyszło co do czego to mi powiedziano ze do swojej teczki zajrzeć mogę i wielu ciekawych rzeczy się dowiedziałem .Również tego że to akurat nie komendanci na mnie donosili ale zupełnie inne osoby. To wszystko mi się jak psu na budę do niczego nie przydało,tylko czasem mnie różne myśli nachodzą jak kilku nawiedzonych pie przy co im ślina na język przyniesie. Zdrowia wam życzę i czujcie się dobrze jak wam tak wygodniej.

Autor: PiotrL  godzina: 21:31
grzyb - wypusciles pieski zeby sobie cos zjadly na polu?Widze ze nie zaslugujesz na to zeby sie odzywac.Widac nie uwazales przy powrocie......