Poniedziałek
15.01.2007
nr 015 (0533 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Bock

Autor: fousek  godzina: 00:02
ad Botang w zasadzie ze wszystkim mozna polować nawet ze szucerem jednostrzałowym łamanym na zbiorówkach i z Ekspersem w kalibrze 500NE na sarny... Nie zaprzeczyłem stanowczo ze nie mozna polowac z bokiem jednospustowym, ba nawet powidziałem ze lepszy na pióro niz dwuspustowy..... Ale sam mowisz ze lepsiej miec dwuspustowego w knieji niz na stzrelnicy i odwrotnie.

Autor: BOTANG  godzina: 01:10
Ad Fousek. 1. Ze sztucerem jednostrzałowym łamanym na zbiorówkach? Jak najbardziej! Przeładowanie kuli jest identyczne jak w kniejówce lub drylingu. Dla mnie bez różnicy, bo nie strzelam brenekami. 2. Ekspres 500NE na sarny? A dlaczego nie? Przejdzie na wylot i tuszy nie zdemoluje. 3. "Nie zaprzeczyłem stanowczo". Owszem, zaprzeczyłeś. Napisałeś wyraźnie: "Do lasu raczej strzelnicowy bock na zbiorowe nie wypali". Twoje "raczej", przyznaję, nieco łagodzi wypowiedź. 4. Nie powiedziałem, że "lepiej mieć dwuspustowego w kniei" ("knieji" nawet w cytacie mi nie przechodzi). Pisałem o komforcie, używając w dodatku zwrotów "być może" i "nieco" niższy komfort. Czytaj, proszę, uważnie. Pozdrawiam.

Autor: Alus  godzina: 01:10
ad. Czeski Nie wiem po co brniesz w tę dyskusję i nie bardzo rozumiem to Twoje "nawetze szucerem jednostrzałowym łamanym na zbiorówkach i z Ekspersem w kalibrze 500NE na sarny". A czym się różni to strzelanie do grubej z takiego sztucera dla myśliwego, który mając broń kombinowaną (kniejówka, dryling) luf gładkich w takiej broni używa tylko do strzelania śrutem? A co do tego ekspresu, to wydaje mi się że pocisk z niego te 1 kilo dżuli na 100-tu metrach jednak ma, tylko ammo jakby nieco przydroga. Pozdrowionka DB

Autor: Alus  godzina: 01:21
HeY BOTANG-u !!!!! Zauważ o której weszły ostatnie posty, Twój i mój. Znaczy to ni mniej ni więcej, że pisalim równocześnie. Pozdrowionka DB PS. I nie czepiaj się ,że powinno byc "pisaliśmy".

Autor: BOTANG  godzina: 01:28
Ad Alus. Do "pisalim" się nie czepiam, boć to przecie staropolskie! Pozdrawiam.

Autor: fousek  godzina: 07:36
ad Botang koncze ta dyskusje przyznając Ci racje.. A ta "knia" to moja zwykła literówka, ale dziekuje ze poprawienie. Pozdrawiam

Autor: Marecki_mpp  godzina: 19:53
Kurcze, ale się narobiło :-)) Panowie powiem krótko, chodzi mi o bocka na strzelnice i polowanie przeważnie na pióro i liski. Na POLOWANIA pędzone mam, kniejóweczke i mi wystarcza. A pytam się nie, dlatego żem nieostrzelany na strzelnicy tylko chciałem zasięgnąć opinii innych strzelców, co do wyboru broni. Nie stać mnie na kupno Browninga czy Beretty, niestety pracuje nie na swoim tylko posada, że tak powiem państwowa i mam na utrzymaniu rodzinę, a wydatek rzędu 3000 tyś jakoś przełkniemy. Pozdrawiam DB.