Poniedziałek
15.01.2007
nr 015 (0533 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Do użytkowników cz 550 FS  (NOWY TEMAT)

Autor: MariuszE  godzina: 07:31
Witam! Koledzy ilu z Was musiało ingerować w konstrukcję osady tego sztucera aby uzyskać pływającą lufę? Skłaniam się powoli do zakupu takowego sztucera, ale temat nurtuje bo wielu chwali i aż ciężko uwierzyć, że Pepiczki wypuszczają na rynek niedoróbki. Przy okazji może wyjaśnimy sprawę celności i ubytku energii spowodowanego krótszą lufą. To, że ubytek jest wszyscy wiemy, ale czy ktoś wie jak to się ma procentowo?

Autor: Andiz2  godzina: 07:40
W mojej 550 lux ( 30-06 z 1998r.) też nie ma pływającej lufy . Niestety instrukcję obsługi mam tylko w j. czeskim i tak naprawdę to nie wiem czy 550-ki z założeń projektowych mają mieć lufę płaywającą czy też nie ?

Autor: wildkris  godzina: 07:48
Witam posiadam takowy sztucer w kalibrze 7x64 od 4lat i nie musiałem przez ten czas poddawac go żadnym poprawką, jeśli juz coś spudłowałem to tylko z włsnej winy:)Z czystym sumieniem ten sztucre polecam ja bym go na inny nie zamienił poza tym ich ceny od czasu gdy ja kupowałem znacznie spadły Darz Bór

Autor: MariuszE  godzina: 07:52
Ad. Andiz2 Sprawdzałeś luz między lufą a łożem kartką papieru? Ja użytkuję już jedną Cz -kę ( 550 American) i u mnie juz jest bardzo duży. Kartkę papieru złożoną na cztery przesuwam swobodnie do samej komory nabojowej. Wydaje mi się, że dzisiaj nie ma na rynku, albo raczej nie powinno być broni myśliwskiej bez takowego luzu. Wszystkie inne (bez luzu) to raczej błędy fabryczne. Niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę.

Autor: Andiz2  godzina: 08:24
Ad.MariuszE Sprawdziłem ,że w swojej broni między lufę a łoże nie włożę nawet jednej kartki papieru . W archiwum "Łowieckiego" znalazłem ,że kilku kolegów musiało dokonać wybrania drewna z łoża żeby uzyskać pływającą lufę . Więc to chyba jednak jest niedoróbka producenta .

Autor: coxa1  godzina: 12:02
Użytkuję CZ 550 FS w kal. 6,5x55 SE i jestem bardo zadowolony. przy właściwym dobraniu pocisku (u mnie jest to S&B SIERRA) jest celny na myśliwskich dystansach. Na strzelnicy po paru strzałach (3-4) występuje odskok kolejnej przestrzeliny na tarczy. Rusznikarz powiedział, że jest to kwestia przylegania łoża do lufy i można to łatwo i tanio poprawić, ale nie przeszkadza to specjalnie na polowaniu i jakoś od roku nie mogę się za to zabrać. Ogólnie jest to solidna broń, mnie osobiście się podoba i co ważne w moim kalibrze praktycznie bez odczuwalnego odrzutu. Gorąco polecam. Jeżeli chodzi o stratę energii pocisku na skutek zastosowania krótszej lufy to nie potrafię się wypowiedzieć. Pozdrawiam. DB. Michał

Autor: PiotrekPat  godzina: 12:44
Jak to pływajaca lufa w FS? a to nie ma na końcu okucia na lufie i połączenia z drewnem? Pływajaca lufa jest chyba wtedy jak od komory do wylotu nie ma kontaktu z łożem Jesli broń strzela dobrze na skupienie, nawet z jednego rodzaju amunicji to pływajaca lufa nie jest potrzebna bo i po co?