Czwartek
01.02.2007
nr 032
(0550
)
ISSN 1734-6827
Temat: Argumenty przeciw 30-06-proszę o konkrety-tylko !!!
Autor: fousek godzina: 00:04 za duzy odrzut, gorsza balistyka niz w innych kalibrach.
Autor: straznik7 godzina: 00:37 Ja wolę 8x57.Broń w kal .3006 nie może być lekka i mieć krótkiej lufy (ponizej 60cm),wiem to jako posiadacz 3 szt w tym kalibrze;,Mausera,ZKK i CZ 550 Lux.Nie wiem czego ,ale lepsze skupienie miałem z 3006 jak z 7x64.DB
Autor: Wirak godzina: 07:07 Ad.WłodekP.
Strzał na miękkie i strzał na kark to niebo a ziemia.Strzał na kark powala na miejscu.
Tak tylko pisze taka aluzja:-).
Ja poluję z 30-06 ale takich problemów nie miałem.Dlamnie jest O.K.
Pozdrawiam.
Autor: MariuszE godzina: 07:48 ad. Snajpero .
Moim skromym zdaniem to trzeba sobie najpierw postrzelać z kilku wybranych kalibrów o podobnych parametrach. Jeśli kolega pyta o 30-06 to dodałbym do tego 308 , 7x64 , 8x57 . W łowisku przydatne podobnie, a liczy się kultura strzału, żeby strzelec nie skupiał się na tym , co nastąpi po naciśnięciu spustu tylko na celu. Ja po wielkim dylemacie wybrałem 308 i jest dobrze, przy 30-06 przeszkadzał mi huk bo odrzut nie jest nieprzyjemny. Tak nawiasem to na odrzut i huk zwraca się uwagę tylko na strzelnicy, w polu nie ma na to czasu.
Udanego wyboru!
DB.
Autor: Kordelas godzina: 07:59 30-06 "jest brzydki" :-))
Tym bardziej, że niektórzy "specjaliści" pełnym płaszczem 30-06 do sarenki.
Autor: FranekS godzina: 08:20 Argumenty z moich osobistych obserwacji:
- był zbyt skuteczny w Wietnamie , o Afryce nawet nie wspomnę.
- jest już strasznie stary , ponad 100 lat zabijania siły żywej i zwierzątek
- mam go ponad 30 lat i jest już nudny w swoim działaniu.Ciągle łup i leży.
Nic nie można poszukać.
- zbyt duży wybór amunicji u wszystkich producentów
Mam dwie brneńskie sztuki w tym kalibrze ZKK i FS'a i cały czas szukam argumentów ich ułomnej skuteczności.Jak coś jeszcze wypatrzę i dam znać.Ze względu na powyższe , powalające na glebę normalnego użytkownika , wady częściej strzelam z 9,3x74R i 243W.
DB
Autor: Hubert7 godzina: 09:01 Ad. snajpero
Miesięcznik "Brać Łowiecka" opisując jeden z modeli sztucera
bardzo mocno wszedł w zagadnienie porównania dwóch kalibrów
broni, a mianowicie 30-06 i 308 win.
Pytasz o konkrety - poczytaj sam, ten artykuł wiele wyjaśnia.
Link podaję w poście niżej.
Pozdrawiam
Hubert7
Autor: Hubert7 godzina: 09:04 Ad snajpero
Oto ten link.
Pozdrawiam
Hubert7
Autor: master537 godzina: 09:28 Ad fousek.
30-06 ma mniejszy odrzut i lepszą balistykę zewnętrzną pocisku niż inne kalibry :-)))
Pozdrawiam. Darz Bór.
Autor: Kubczasty godzina: 09:54 ad Hubert7
Przeczytaj uważnie jeszcze raz ten artykuł. Jeżeli chodzi o broń sportową i snajperską to na pewno 308 Win. bo chyba każdy wie dlaczego. Ale mysliwska broń to tylko 30.06 (jeżeli porównujemy 308 Win z 30.06) ze względu na siłę obalania i fakt że zwierz winien paść po strzale i męczyć się jak najkrócej, a na temat "kopania" i tym podobnych rzeczy to lepiej nie piszcie Panowie bo się tylko ośmieszacie. Przerzućcie się na wiatrówki.
Darz Bór
Autor: master537 godzina: 10:06 Ad Kubczasty.
Słusznie prawisz.
Na potwierdzenie Twoich słów ten króciutki dwuwiersz :
Odrzut ma broń,
a kopie - koń !
Pozdrawiam. Darz Bór.
Autor: Hubert7 godzina: 10:15 Nie zgadzam się, bo niewiele większa energia kinetyczna 30-06
nie ma większego znaczenia w zakresie skuteczności 308 win.
Ale to dobrze, że różnimy się poglądami.
W ubiegłym roku w jednym z Łowców był artykuł potwierdzający moje słowa.
Nie zrozumcie mnie źle, ja nie krytykuję 30-06, bo to jest doskonały kaliber
o płaskiej trajektorii lotu pocisku i ogromnej energii ale uważam,
że 308 jest lepszy, a przede wszystkim przyjemniej się z nim poluje.
Pozdrawiam
Hubert7
Autor: WłodekP godzina: 11:22 ad Wirak
Albo ja nie poznałem się na Twoim, albo Ty nie poznałeś się na moim żarcie.
Pozdrawiam.
ad fousek
A jakie znaczenie ma róznica w trajektorii porównywanych pocisków w praktyce myśliwskiej? Dwa, czy nawet trzy centymetry na 150-200 m wobec niedoskonałości strzelców, warunków oddawania strzału na polowaniu, rozrzutu amunicji seryjnej (nawet z jednej paczki na takim dystansie bywa 5-6cm), paralaksy lunety, warunków świetlnych i wielu innych czynników wpływających na celność strzału, ma naprawdę znaczenie pomijalnie małe, żeby nie powiedzieć żadne.
A jeszcze trzeba wspomnieć, że wolniejsza kula ma też i swoje zalety. Z tym że moim zdanie też pomijalnie małe.
Pozdrawiam.
Autor: Guzik godzina: 12:23 Argumenty przeciw??
Nie ma przeciw bo każdy może sobie wybrać co lubi.
Dla mnie kaliber WCALE NIE skuteczniejszy od innych mniej "kopiących" i przyjemniejszych w strzale.
Polując z 30-06, a potem podobnymi nie zauważyłem większej różnicy, a może nawet była różnica, po 30-06 tusze były bardziej zniszczone, a wcale nie przekładało się to na krótszą droge ucieczki zwierzyny.
Ot kaliber bardzo dobry, ale są przyjemniejsze.
Guzik
Autor: Lesław godzina: 12:52 Witam
Ja to napisze tak, a dlaczego zastanawiacie się nad kupnem mocniejszego auta, przecież może byc mniejszy i słabszy, dlaczego gdy oglądacie motory to patrzycie za tymi o większej pojemności i mocy, dlaczego jak oglądacie sie za dziewczynami zawsze patrzycie na te z większymi walorami ;-) . Tak samo jest z kalibrami. 308Win to takie 30-06 dla "słabych duchem, ciałem oraz pięknych Dian" :-).
Pozdrawiam
Autor: Guzik godzina: 13:13 Lesław
Podobnie moga powiedzieć posiadacze większych kalibrów o 30-06 i tak dalej.
Kaliber w naszych warunkach ma być skuteczny i uniwersalny. Ma zadowolić przeciętnego strzelca i umożliwić mu pozyskiwanie zwierzyny nawet przy braklu snajperskich umiejętności.
Te zadania spełnia każdy średni kaliber. Natomiast dzielenie włosa na cztery i dyskutowanie o 3 bardzo zbliżonych kalibrach to już szczyt finezji.
Odnosząc się do porównywania kalibrów do samochodów. To różnica między 30-06 a 308W jest taka jak między polonezem seryjnym, a ze sportowym filtrem powietrza i dużym spojlerem- oba sa taka samymi wyścigówkami- ale właściciel tego drugiego uważa się za własciciela auta co najmniej N-grupowego- niestety możliwości ma takie same jak ten seryjny- ale lubi się chwlić swoją mocą "katalogową".
Guzik
Autor: deer.hunter godzina: 14:53 Napiszę dla odmiany coś miłego o 308 - ce.
Była tak celna (?) i skuteczna (?) że w Wietnamie wielu snajperów "made in usa" uzywało starych karabinów w kal 30-06. A podobno człek to bardzo "miętki" cel. Już 222 demoluje go wystarczająco skutecznie. W sumie na korzyść 308 przemawia możliwość strzelania przy pomocy urzadzeń do naprowadzania haubic. To taki żarcik. Wężykiem, wężykiem...
A co do skuteczności; sam poluje z "jedynym słusznym" ale kilka razy widziałem niesamowitą (hłe, hłe) skuteczność 308 - ek. Szczególnie gdy na "białej stopie" zero farby a zwierz strzelany z "tzw markowej amunicji", nie zaznaczywszy komorowego trafienia zasuwa 200 czy 300m. Ale pewnie karpackie "hirsze" nie czytają "Braci łowieckiej"...
Strzelałem też z obydwu na strzelnicy i różnic nie widzę. Ani w celności ani w tzw "kopie" (brawo master537). Mamy bodajze 2 (kiedyś 3) sztucery kal 308 w Kole no i nie pamietam aby wyniki właścicieli powaliły na kolana.... A źle trafioną sarnę każda kulka zdemoluje. Ale to widac dopiero po oskórowaniu tuszy. W zasadzie nie mam nic przeciwko "moździerzowi" ale te idiotyczne i powtarzane w kółko argumenty typu: "celny" (który kaliber jest niecelny?), "duży wybór pocisków" (a ile roddzajów pocisków potrzeba myśliwemu) czy najidiotyczniejszy pt "mały kop" (243 czy 6,5 ma mniejszy a też go na jelenie czy dziki nie polecam"
DB
dh
P.S. Kiepski towar wymaga krzykliwej reklamy. Nie takiej która chwali jego zalety ale takiej która szuka wydumanych wad u przeciwnika. 308 the best..... Fuj...
A stare ale jare 30-06 czy (dla mnie) równorzędny 8x57IS mają się świetnie :-))
Autor: deer.hunter godzina: 15:02 Też dowaliłem do pieca: "celny kaliber" :-))
DB
dh
Autor: Wirak godzina: 15:46 Ad WłodekP
Możliwe:-).
A co do kopnięcia przepraszam odrzutu 30-06 to ja w łowisku go nie czuję.
Autor: bawarczyk godzina: 16:39 Moja suwerenna opinia o kal. 3006 jest następująca : Kal. 3006 jest jak prawdziwy męzczyzna odpowiednio mocny , z silnym głosem w Europie niema przeciwnika wszystko obala jedynie WIELKA PIĄTKA jest niedostępna. Choć Ernest Hemingwey sam się chwalił ile to tym kalibrem położył bawołów. Sam poluję z tym kalibrem od 1985r jestem mu wierny i nie rozglądam się za innym.Jestem zawsze wierny jednej sprawie ,czy to broń czy samochód jak jestem zadowolony to mi służy tak długo jak tojest możliwe .A znam takich co w każdym sezonie muszą się pochwalić nową niby lepszą bronią czy optyką co 3 lata nowym samochodem i tez niemam do nich pretensji jak ich stać dlaczego nie możemy mieć egzotycznych przyjaciół. Z tym kal. zwiedziłem Kanadę RPA Czechy Białoruś , Strzeliłem od Bizona kilka antylop kiladziesiąt jeleni i dzików . Rozumiem że co jakiś czas zmienia się moda na ubrania , samochody i w świecie myśliwych również broń . Producenci broni muszą takich jak ja przekonać abym kupił jeszcze inny kaliber , przypisując 3006 rózne wady ok. a kto z nas jest idealny . Pozdrawiam Darz Bór
Autor: Guzik godzina: 16:43 308vs30-06
Ten sam pocisk, o tej samej średnicy.
Różnica między kalibrami to prędkość. 308 jest troszkę wolniejszy (ok 30m/s przy sako shh 11,7), ale czy to znaczy, że 30-06 po "zwolnieniu" do prędkości 308-ki jest wciąż lepszy??
Strata prędkości na dystansie strzału myśliwskiego to ok. 120m/s.
Więc zastanawia mnie jak ten 30-06 kładzie wszystko w ogniu do 200m, a 308 to fajans na każdym dystansie??
Różnica między kalibrami jest nie zauważalna w praktyce. Główna różnica to konstrukcja naboju wynikająca z innych zastosowań i możliwości prochu.
Jednak jedno jest pewne, że gdyby pierwszy wynaleziony był 308W to 30-06 nigdy nie odniósł by takiego sukcesu, jaki odniósł 308 jako kopia 30-06.
Guzik
:)
OBA KALIBRY BARDZO DOBRE I SKUTECZNE
Autor: zajcev godzina: 18:55 Ten sam pocisk ma 300 win mag.więc może ten kal. jest lepszy?
Dla miłośników siły obalajacej :) argument przeciw 30-06?
Swoją drogą, powracając do staroci to zapominamy o 303 British.
Kaliber dość intensywnie używany w Indiach i Afryce (KING LION).
DB
Autor: tomaszekT. godzina: 19:44 AD.Guzik
Czyli nadal chcesz udowodnić że kilka setek "J" , mniejszy opad kuli i mniejszsa skłonność do znoszenia przy wietrze bocznym to duperela ?
Natomiast jak mowa o odrzucie przy tej kuli 33,9J-dla 30-06 a 30,9 J -dla 308 to przepaść?
Lepiej chyba się przyzwyczaić do tego co się ma niż naciągać tabele .
DB.
Autor: Lesnik22 godzina: 19:58 Za czy przeciw??
Wiem tylko jedno, ze posiadam sztucer w kal 3006 i nie nazekam.Jak dobrze przymieze to nie ma szans zeby cos ucieklo.A jak juz strzelam na komore to mam do poszukiwania posokowca,tez musi miec co robic bo by wyszedl z wprawy.Ogolem dorze mi sie strzela z tego kal ,odzut w sam raz.:)
Jezeli kto ma problemy po strzale z tego kal to niech se zmieni na mniejszy,a tak szczeze to lepiej juz nie gadac dalej ,nie pomo.........................:)
Pozdrawiam DB
Autor: budka godzina: 20:57 mam 30-06, 308W, remingtona 222, Wiele razy pudłowałem z 30-06 ale nadewszystko tą broń uważam za najlepszą, najbardziej nadającą się do ,,naszego,, polowania. Do tego luneta Gerfuield nastawna 3,5-12x60 i mamy to wszystko o co nam chodziło. Ale również uważam, że każdy ma obowiązek chwalić to co posiada obecnie /a i tak tęskni za 30-06/ pozdrawiam++
Autor: chwost godzina: 21:45 A ja wam powiem!
7x64 jest najlepszy wiecie dlaczego .... powiem wam
BO TO JEST MÓJ KLIBER - WŁAŚNIE Z TAKIEGO STRZELAM I DLATEGO JEST BEZ KONKURENCJI !!!!!!
-chwost
Autor: Jurek Ogórek godzina: 22:12 Ad chwost : - zgadzam się z toba w 100% że 7x64 jest cudownym kalibrem - mam repetier w tym kalibrze -bardzo dobry jest też 6,5x57R i 20/76 bo mam kniejówke w tym kalibrze -bardzo dobry jest też 12/76 do strzelby choc wole strzelać 12/70 ze względu na cene - no i oczywiscie 30-06 jest cudowny bo mam automat w tym kalibrze - no i jeszcze 6.5x55SE bo także uzywam drugiego repetiera
Pozdrawiam
ta dyskusja prowadzi do nikąd
Autor: hunter ( BT) godzina: 23:04 Ad Fousek
Dużo polujesz , dużo strzelasz , jednak tak głupiej odpowiedzi na pytanie KOL. Snajper na temat kal 30.06 nie słyszałem!!!!!!
|