Wtorek
18.10.2005
nr 079 (0079 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Nosidełko lornetki

Autor: Gajowy  godzina: 05:12
Mozna cos takiego kupic . Zastanawiam sie nad zakupem takich szelek , bo moja Victory 10-56 jest troche za ciezka. Wracaj caly i zdrowy. Pozdrawiam z USA. Gajowy....

Autor: Piegus  godzina: 10:22
Gajowy jak miło że jesteś obecny. Pozdrawiam Cie serdecznie Piegus

Autor: slaw999  godzina: 13:37
Jestem ciekaw jak to wygląda ? Jakie trzeba kupić szelki i co zmienic ? Pozdrawiam serdecznie slaw999

Autor: ANDY  godzina: 13:41
A np. tak wygląda Burris (www.burrisoptics.com/binoculars.html)- przejść na dół strony - Bino system

Autor: ANDY  godzina: 13:54
A tu jeszcze parę : akcesoria (www.cabelas.com/cabelas/en/templates/index/index-display.jsp?id=cat200007&navAction=jump&navCount=1&parentId=cat20712&parentType=category&cmCat=MainCatcat20712), to wszystko jest fajne w domu . W knieji radzę uważać , bo jak się zamota ..... DB

Autor: Piegus  godzina: 15:28
Jest jeszcze jeden patent na noszenie lornetki, który pozwala nie tylko na to że lornetka nie "dynda" nam podczas podchodu, czy przechodzeniu przez krzaczory, ale również ochrania nam lornetkę przed kurzem i innymi czynnikami. Rzecz bardzo prosta do wykonania ale równierz bardzo użyteczna. Swoją dostałem ond kolegi w prezencie z USA. Funkcjonalność wydaje mi się lepsza od szelek a zobaczyć ją można tutaj (www.binocsock.com/) DB

Autor: jurek123  godzina: 18:39
Kol Piegus Jeśli ten patent jest taki świetny to dlaczego ten facet na animacji używa dwu rąk by spojrzeć przez lornetkę,czsem sytuacja tego wymaga by jedną ręką podnieśc lornetkę do oczu a w drugiej trzymana jest broń .Napewno ma to urządzenie dobre strony bo lornetka się nie brudzi,no i chyba przydatna jest na zasiadce gdy można swobodnie oglądać trzymając oburącz lornetkę.

Autor: Piegus  godzina: 21:52
Z całym szacunkiem Jurku ale ja nie napisałem że patent jest świetny, choć rzeczywiście BINOCSOCK opatentował tą"saszetkę". Jednak nadal uważam, że jest bardzo funkcjonalna. Pewnie nie raz jako doświadczony myśliwy z tak długim stażem zdarzyło Ci się przedzierać przez chaszcze i młodniki na kolanach, gdzie lornetka dynda sobie w najlepsze. Napewno bedzie przydatna zimą podczas padającego gęstego sniegu. Masz rację że czasami sytuacja wymaga aby jedną reką podnieść lornetkę do oczu, gdzie w drugiej trzymamy broń choć nie polecam takiego rozwiązania ponieważ cieżko jedną reką trzymać karabin pionowo , a najgorsze kiedy jeszcze mamy pastorał, psa na smyczy, a w kieszeni dzwoni telefon komórkowy a i nie rzadko namietni palacze ćmią papierosa. Pozdrawiam serdecznie Darz Bór

Autor: Ryszard  godzina: 22:04
jest jeszcze jeden patent i to darmowy - po prostu wkłada się za kurtkę i zapina. Nic się nie dynda. Jak komu za ciężka, to może sobie wymienić pasek na szeroki np nigelloha. ( keine Reklame:)).