![]() |
Czwartek
23.10.2008nr 297 (1180 ) ISSN 1734-6827 Psy myśliwskie Temat: Czy ktoś poluje z złają ??? Autor: robkus godzina: 08:12 Gończarz, Przyjmij moje uznanie dla wszystkiego tego, co robisz dla gończych. Śledzę Twoje poczynania od dawna. Mam psa od suki, którą ktoś kiedyś kupił od Ciebie. Nie jest idealny (bo takich psów nie ma) ale jestem z niego zadowolony. Rób swoje Darz Bór Autor: dzikuu godzina: 09:07 Rozumiem , że ktoś nie chce eksperymentować. Nie wie , nie rozumie , nie potrafi wychwycić tego " czegoś " lub po prostu nie chce ryzykować. Ale nie narzucajmy jedni drugim własnego stylu myślenia? Nie chce - nie robię , chcesz - chwała Ci za to , że próbujesz , masz jakąś wizję. Każdy powinien mieć obraną jakąś drogę , którą chce iść. Jedni po kasę, hobby z miłości do psów , inni w celu udoskonalenia rasy. Jedni nie są lepsi od drugich , mają po prostu inne cele. Gończarz , nie wierzę , żebyś nie szukał więcej nn-nów. Aby GP stawał się coraz stabilniejszą rasą , coraz lepszą użytkowo , trzeba to robić. Trzeba dolewać krwi innych gończych i nie tylko gończych . Trzeba próbować , bo nie ma innej drogi. Nie mam GP , co nie znaczy , że nie potrafię docenić ich doskonałych przedstawicieli. To moje 3 grosze ; ) dzikuu. Ps. Jeszcze nie mam ; ) Autor: grubszyzwierz godzina: 10:09 Ad Gończarz, Żeby było jasne, nikt nie neguje tutaj użycia nn-ów w hodowli (przynajmniej ja). Zadałem wcześniej tylko takie pytanie z czystej ciekawości, czy może się tak zdarzyć, że pies, który przypadkowo jest bardzo podobny do gp może się znaleźć w hodowli i tyle. To co zrobiłeś dla rasy doceniam. Żałuję natomiast tego co z rasą zrobili inni. Sobie zarzucam "grzech zaniedbania", bo tak jak pisałem wcześniej (o ile Bruno przekazywałby gen pasji) parę gończych więcej mogłoby brać dziki. Gdybym miał jeszcze kiedyś kupić gp, to prawdopodobnie byłby pies z Twojej hodowli. DB Autor: Gończarz godzina: 12:06 Cygan nie był po Murzynie.Murzyna znalazłem,może lepij powiedziec odkryłem w 90 roku w maju -było po sezonie a on cały był posznitowany od cięć szblami.Miał 10 lub 11 lat.Pokryłem nim jedną sukę nie oglądając sie na nic.Zostawiłem po nim 2 suki-Czerte i Cnote-Cnota była rewelacyjna,naprawdę.Cygana znalazłem w Leśnicy k. N. Targu.Wyciągnęli go zza stodoły zakurzonego,bez oka,kupiłem go po krótkim namysle z obu stron chyba za 300 zł.Cygan raz był przy dziku-poszedł ładnie,ale dzik uszedł.Lubił gonić za sarną.Z racji jego kalectwa rzadko go zabierałem.Cygan z Murzynem nie miał nic wspólnego.Czertę i Cnotę kryłem Cyganem,a następnie ich córki Kaprysem z Tatrzańskich Lasów. Dziku- jak spotkam rewelacyjnego nn-a to go użyję w hodowli-rewelacyjnego pod względem użytkowym.Oczywiscie eksterierowo też musi być przynajmniej przyzwoity.Może z tego materiału co mam uda mi się zrobić to co mam w planach. Darz Bór! Autor: Grzmilas1 godzina: 15:12 Grubszyzwierz - to, na co czekasz, bierz suczkę po Zagraju, a później pokryj Jowiszem zwanym Brunem. Gończarz - to jest tylko wymiana zdań. Zresztą Twój pierwszy artykuł o tym wszystkim, co robisz, przeczytałem ze sto razy. Po 100 razie zadzwoniłem do Ciebie, po 101 kupiłem, GP (po psie z Twojej hodowli:). DB-Grzmilas Autor: Grzmilas1 godzina: 15:47 To jest cały internet. Pisałem poważnie. Dla rasy, byłoby to super!!! (I podejrzewam, że Grubszyzwierz, też nie będzie żałował, zresztą Gończarz na pewno Jemu - wybrałby coś "ekstra" - bo poluje z psami) Młoda suka kryta starym psem, rodowody nawet z tego względu będą daleko od siebie. Myślę, ze napisałem jaśniej:). PS Grubszyzwierzu Bruna zostaw tylko do Din-ding (zasłużyło Psisko na stare lata:) Tylko pojedź na te 3 wystawy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (rozmawiałem z władzami;) i zasponsorują Ci te 3 przejazdy;) Autor: Grzmilas1 godzina: 21:23 Gończarz - a masz zdjęcia innego Twojego ZAGRAJA Cnotliwy Nos??? ZAGRAJ Cnotliwy Nos (oryginał) jest po NICPONIU Cnotliwy Nos i po PSOCIE Cnotliwy Nos. Z kolei ZAGRAJ Cnotliwy Nos i chyba NUKA NN!!! (chyba Marka Lipowicza - forumowy Marek_) dały kolejny miot. Po nich urodziły się dobre psy - min Pętelka i Perełka Wilczy Pazur (czyli Marka_) Chyba nic nie zamieszałem, piszę z pamięci. Proszę o zdjęcia ZAGRAJA Cnotliwy Nos, on mnie bardziej interesuje - dał potomstwo -bardzo dobre psy. DB-Grzmilas Autor: Grzmilas1 godzina: 21:45 W czyich rękach jest teraz ZAGRAJ Cnotliwy Nos??? I proszę o zdjęcia ZAGRAJA Cnotliwy Nos I "PĘTELKI" Wilczy Pazur. PS Trochę to zawirowane. Autor: Gończarz godzina: 22:16 ZAGRAJ Cnotliwy nos i ZAGRAJ nn to dwa różne psy.Mogę znależć adres i telefo-zaraz to zrobię.Tel. 0-71 31594 50-wł Kita Krzysztof.Nie zebym wybrzydzał ale ZAGRAJ C notliwy Nos ma krzywe łapy i to przekazuje-na eksterier tez patrzę.Trzeba się z tym liczyc,ze może coś takiego wyść.Po ZAGRAJU nn mam 4 suczki-jest rzeczywiście w czym wybrać a jeśliby były podobne użytkowo jak ten młody ZAGRAJEK-IMPET Cnotliwy Nos to nic lepszego nie trzeba.Jedna mi się tak podoba ,że już bym ją zostawił.Ale na razie dość.I tak już jestem zapchany psami.Nieraz jest tak,że jest coś ładnego podobrychrodzicach ale nie pasuje mi do dalszej hodowli i wychodzi na to,że szewc w podartych butach chodzi.Tak sobie hoduję konkurencję.Ale coż- sela żizn-jak mawiali w Paryżu starożytni Rosjanie. Pozdrawiam-Darz Bór! |