Piątek
12.12.2008
nr 347 (1230 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: "Krawiec" kraje...

Autor: Jeger  godzina: 18:10
U mnie w tym roku tylko jedno trzydniowe polowanie dewizowe. Trzeba powiedzieć, że dzików trochę było... Osobiście skłułem jedną lochę postrzeloną na kręgosłup i podziurawionego jak ser warchlaka. Skłute zostały także dwa wycinki, tym razem przez łowczego prowadzącego polowanie. Jeden z nich niestety ciął dwa psy, ale nie groźnie. Wpadł za linię, "okopał się" w kępce świerków i nie szło do niego podejść.:( Psy się nakręciły i dwa dostały: jeden pod szyję, drugi pod pachę. W końcu prowadzący podszedł pod dzika przy zwalonym pniu drzewa, złapał dzika za tylni bieg i skłuł...:) Nasz łowczy ma taką właśnie taktykę skłuwania - łapie dzika za tylni bieg, aby ten nie mógł się obrócić..:) He, he - ja mam inną technikę - siadam na dziku okrakiem i trzymam go za słuch. Jeszcze się taki nie trafił, który zrzuciłby z siebie te ponad sto kilo wagi...:) Na fotce cięty na polowaniu pies kolegi. W moim Kole jest uchwała, że za szycie płaci koło.... DB Jeger PS. VM, a Ty to masz krechę...:)

Autor: Jeger  godzina: 18:14
A tu dziczek który tak nabroił....

Autor: Venator Magnus  godzina: 18:38
Ad. Jeger Krechę?? za co ?? ;)))))))) Venator Magnus

Autor: Jeger  godzina: 19:01
ad. VM Pisałem do Ciebie na priv z zapytaniem o zdrowie.....:) Kamień w wodę...:) DB Jeger

Autor: tomalas  godzina: 19:02
witam... w tamtym roku na zbiorowce dewizowej moj gonczy polski byl ranny wlasnie po ataku takiego "krawca" ok. 70kg. Na szczescie zakonczylo sie na przecietej skorze na udzie i glebszej ranie w pachwinie ale musial byc zszyty... Venator Magnus zycze Twoim pieskom szybkiego powrotu do zdrowia:) PS. Jutro kolejna zbiorowka ;)))

Autor: Venator Magnus  godzina: 21:17
Ad. Jeger To kolejny przypadek potwierdzający fakt, że część maili do mnie nie dochodzi ... mam problemy z outlockiem. Na dniach podłączę inny komputer - może się to unormuje ;)) Napisz jeszcze raz ....hehe Venator Magnus