![]() |
Piątek
09.01.2009nr 009 (1258 ) ISSN 1734-6827 Psy myśliwskie Temat: Filmik dla milośników łajki Autor: Guzik godzina: 14:22 Jeśli uraziłem miłośników łajek to przepraszam,bo nie to było moim celem stad po wypowiedziach ":)))":, ale moje wyobrażenie o idealnej łajce było zawsze dalekie od tak brutalnej pracy.Ale jak pisałem na łajkach się nie znam, a nie widać ich na konkursach. Dzikuu Każdy z nas ma jakieś spojrzenia na pracę psa. Ja wolę psy, które polują skutecznie cały sezon nie narażając się zbytnio i kompletnie nie imponuje mi brawura.Takie zdanie przedstawiam tu na forum nie tylko odnośnie dzikarzy. Psy jakie mam wiesz, są wśród nich i takie, które hamowałem w pracy- poluję z nimi i są w zupełności wystarczające. Są psy które trzeba rozkręcać, ale jest wiele psów, które by były dobre wymagają hamowania i studzenia ich zapałów- ot całe moje podejście do tematu. Oczywiście, że wolę te drugie, ale po oszlifowaniu:). Te na filmie to dobry materiał, ale wymagający jeszcze dużo pracy by mieć z czym się pokazać. Darz Bór Guzik Autor: Kocisko godzina: 14:43 AD GUZIK Aby osaczyć grubego , niebezpiecznego zwierza jakim jest niedźwiedź lub odyniec potrzebne jest również trochę brawury. Tak jak piszesz-każdy z nas ma swoje spojrzenie na temat. I dlatego wielu którzy jadą na niedźwiedzia polują ze sztucerem przy nęcisku na bezpiecznej ambonie a niewielu zdobywa się na taką polowaczkę stojąc na ziemi. Co kto lubi. Co do konkursów- w ojczyźnie łajek jest ich mnóstwo na konkursach. U nas są hodowane głównie przez praktyków mało zainteresowanych imprezami kynologicznymi. Między innymi dlatego że mało który sędzia wiec coś więcej o tych psach i potrafi włąsciwie je oceniać. ni puchu... Autor: gardziołko godzina: 23:07 No widzisz Kocisko, w takim zacofanym kraju nam przyszło żyć.....na gończych słowackich się znają, na terrierach walijskich i niemieckich, na pointerach, seterach....... a na łajkach się nijak poznać nie mogą! A to swołocz! Jednym słowem rażący brak współpracy Polsko - Rosyjskiej..... DB! |