Czwartek
09.02.2006
nr 040 (0193 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: miot jesienny

Autor: Grzmilas  godzina: 07:40
Wystarczy "umieć czytać" !!! Falconarius - jak sam napisałeś - "- mój udział w tej dyskusji wziął się po stanowisku jakie zaprezentował Grzmilas:" To mogę Ci wytłumaczyć - chcesz publicznie ? Odpiszę późno w nocy.

Autor: Falconarius  godzina: 08:35
Ad. Grzmilas "- mój udział w tej dyskusji wziął się po stanowisku jakie zaprezentował Grzmilas:" - zgadza się................ ale jedyne co potrafiłeś napisać to post, który zaczyna sie tak: "Nie napiszę nic odkrywczego.[...] a kończy tak: "I podawanie przykładu jako „przekrętów” w hodowli przez wyżej opisane osoby uważam za nie etyczne. Choć regulamin powinien byc dla wszystkich." W całej tej dyskusji - i powtarzam to po raz kolejny - nie chodziło o dyskredytowanie KONKRETNIE tych hodowców.................i prosze mi tego nie przypisywać..............chodziło o podanie merytorycznych argumentów które leżą u podstawy podejmowania przez JAKIEGOKOLWIEK hodowcę decyzji o "potrzebie" krycia suki 2 razy w roku ...........oraz o podanie podstawy regulaminowej tego typu działań - bo ja ich nie znalazłem Grzmilas - jesli dotychczas potrafiłeś na priv "Dianie coś tam wytłumaczyłem." to po kilku dniach nie łudzę się że zrobisz to publicznie ....i rzeczowo.......(piszę tak mimo całego szacunkudla Twojej osoby).............. Inni uczestnicy dyskusji - wszelakiej maści "gończarze" - sprowadzili "obronę" na dziwne tory ....zasług tworzenia rasy ....przez co wydaje się że w imię tak szczytnego celu można już robić "wszystko"........... Sorki, ale tak wasze wypowiedzi odebrałem............. Co do przytoczonego fragmentu Regulaminu hodowli: "Regulamin Hodowli Psów Rasdowych daje jeszcze jedną furtkę Zarządowi Oddziału:" ................furtki....furteczki......wrota......wroteczka etc. "W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych dobrem hodowli psa rasowego" Ciekawi mnie jednak wciąż - co to były za "WYJĄTKOWE przypadki uzasadnione dobrem hodowli psa rasowego" - które nie leżą w kompetencji Komisji Hodowlanej a są tak istotne, że Komisja opiniuję i wnioskuje do Zarządu Oddziału o zgodę na .............2 KRYCIA W ROKU!!!!!!! Na tyle np wyjątkowe, aby kryć 2 razy sukę w wieku 8 lat..............(domysły Gończaka) Nie licząc już na ....rzetelną odpowiedź...... Z wyrazami sacunku i sympatii Falconarius

Autor: MARS  godzina: 08:56
Ja juz się trochę pogubiłem... Chodzi o dwa krycia w roku czy dwa mioty? Bo to zawsze jakaś tam różnica...

Autor: Falconarius  godzina: 08:58
Ad. Mars Właśnie przed chwilą to zauważyłem ale już nie mogłem poprawić...........chodzi o 2 MIOTY w ROKU !!! Falconarius ;)

Autor: iwona  godzina: 09:23
zupełnie hipotetyczna sytuacja : suka rodzi wiosną szczeniaki martwe - hodowca nawet tego nie zgłasza do związku. Potem kryje jesienią drugi raz .Tym razem są żywe szczeniaki , które zgłasza. Czy to są 2 mioty w roku ? Chyba tylko jeden !!!!!! Bardzo duża ,,eksploatacja '' następuje przy wykarmieniu i odchowie gromadki szczeniąt .Tym podyktowany jest jeden miot w roku. A sytuacja wyżej opisana jest tożsama : gdy jednego miotu ktoś nie zgłosi , bądz jest 1-2 szczeniak i też hodowca nie zgłasza. Czy jest lepszym rozwiązaniem zgłosić 1 szczeniaka i stracić możliwe , że 7-8 szt przy następnym miocie w tym roku?czy lepiej nie zgłaszać i mieć? I chyba nie praktykuje się zgłaszania martwych miotów. Kryje się sukę drugi raz , i drugi raz w tym samym roku ona ma miot , ale w związku jest wszystko ok. A jeśli ktoś robi to wszystko uczciwie ? zgłasza do związku , uzyskuje pozwolenia ? to jest be ? W komisji hodowlanej także patrzą na zdrowie suki , oraz skutki ciąży . I różne kondycyjnie są zwierzęta w tym samym wieku. Pozdrawiam.DB

Autor: Falconarius  godzina: 09:36
Ad. Iwona Hipotetycznie to my sobie możemy rozwarzać...naprawdę wiele rzeczy Obie przytoczone suki miały w PIERWSZYM odchowie ...PEŁNE MIOTY!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I tego nie mogę zrozumieć...............co to były za "wyjątkowe przypadki" .....I TYLE ...albo AŻ TYLE Falconarius Kończą te dysputy........ Miałem juz podobne sytuacje Miot A - 1 szczenię Miot R - 2 szczeniaki I wierz mi, że przez głowę mi nie przeszło kryć je w tym samym roku PONOWNIE........a tym samym poprzez Komisję Hodowlaną - lecieć z taką prośbą do Zarządu Oddziału.