![]() |
Czwartek
14.07.2011nr 195 (2174 ) ISSN 1734-6827 Psy myśliwskie Temat: Springer (NOWY TEMAT) Autor: rozbójnik godzina: 11:30 Witam, Na początek wszystkich serdecznie witam!! Jako, że jestem żywo zainteresowany tą rasą chciałbym zapytać o kilka istotnych dla mnie zagadnień: Jak psy tej rasy zachowują się w mieszkaniu (w bloku)? Czy nie będzie problemu jeśli będzie mieszkał z innym (bardzo łagodnym psem)? Czy ta rasa jest agresywna w stosunku do dzieci? Czy łatwo daje się układać, szybko się uczy? Czy da sobie rade w dochodzeniu postrzałków, ranny dzikiem? Jestem młodym i nie doświadczonym w kynologi łowieckiej myśliwym, jednocześnie nie wyobrażam sobie polowania bez rasowego psa myśliwskiego, dlatego zleży mi na rasie, która pozwoli się łatwo bądź w miarę łatwo układać, psie, który będzie chciał współpracować z przewodnikiem. Poluję głownie na zwierzynę grubą i na lisy, choć na pióro jeszcze nie miałem okazji polować to w przyszłości chciałbym również użytkować psa do aportowania ptactwa i strzelonych lisów. Chociaż ich głównym zadaniem było by tropienie postrzałków. Czy Springery dały by sobie z tym radę? Czy Kolegów zdaniem jest to odpowiedni pies do zastosowań o jakich pisałem powyżej? Jeśli mają koledzy może inną propozycję to chętnie wysłucham i rozważę. Jeśli nie sprawiło by to Kolegom kłopotu to proszę o wszelkie informacje na temat tej rasy, jej użytkowania, szkolenia itp. jeśli znają koledzy jakieś ciekawe artykuły, linki czy literaturę to proszę o namiary. Z góry bardzo dziękuję za zainteresowanie. Paweł Darz Bór Autor: Epaton godzina: 12:02 Forumowy Piotr Kukier poda Ci wyczerpujące informacje. DB Autor: D@N godzina: 12:14 Piotr Kukier ma w kojcu, a ja w bloku :):):) Darz Bór D@N Autor: D@N godzina: 12:22 1) w mieszkaniu nie ma problemu. 2) mój lubi inne psy - jednak one go nie koniecznie. 3) przyjaciel dzieci, rodziny, nawet włamywacza wita z radością. 4) szybko się uczy - ja się nie znam na psach i układaniu, ale sobie dosyć poradziłem. 5) Dobrze płoszy, aportuje, oszczekuje, tropi, jednak brak mu ciętości i agresywności na postrzałku - tu lepszy wahtel, chociaż dziki w zagrodzie goni ze szczekaniem i coraz większą złością. - dyplom I st. ma próbach - dyplom II st. małe rasy - dyplom III st. tropowce - dyplom I st. tropowce - w tym roku jeszcze przed nami minimum 1x małe rasy i 2 x tropowce oraz wystawa międzynarodowa potrzebna do championa. Darz Bór D@N Autor: Piotr Kukier (BT) godzina: 12:35 Epaton :) rozbójniku! Springer to świetny wybór, szczególnie dla ludzi młodych, mniej doświadczonych w temacie, planujących dzieci czy po prostu potrzebujących ładnego psa do polowania i codziennego życia... Jeśli zapewnisz springerowi ruch to mieszkanie w bloku nie będzie problemem, ale uwaga! Mój w młodości strasznie broił! Problemem też może być ilość brudu którą pies wniesie do domu po polowaniu/spacerze w niepogodę... Generalnie z psami dogadują się świetnie, mój natomiast nie przepada za towarzystwem OBCYCH samców... Wcześniej mieszkał w kojcu z wachtlem, znały sie od szczeniaka, ustaliły hierarchię i nie było problemu... Super kontakt z dziećmi, mój dwuletni syn stukał springerowi w miskę, podczas posiłku plastykowym młotkiem... Ja mało nie osiwiałem gdy to zobaczyłem, a pies tylko przyspieszył konsumpcję :D Praca ze springerem to sama przyjemność, właściwie łatwiej szkoli się chyba tylko labradory... Dziki i springery... Temat rzeka... Pies niezbyt duży, skoczny, zwinny, technicznie nie powinno być problemu... Tropienia nauczysz, będzie tendencja do zbyt szybkiej pracy, pomagania sobie górnym czy półgórnym wiatrem, ale jest to spokojnie do zrobienia... Znam kilka springerów, które pozaliczały konkursy tropowców, większość w kategorii "starej farby"... Różnie natomiast wygląda praca na żywym ew. rannym dziku... Generalnie pies nie do tego stworzony, ale przy pracy z psem na DZICZEJ farbie, z elementem DZIKA (skóra, rapeta) na końcu tropu pies powinien być dzikiem zainteresowany... Kilka dojść postrzałków, kilka wizyt w zagrodzie i powinno być dobrze. Mój do roku dzikiem nie interesował się w ogóle, potem zaczęliśmy treningi, szarpał skórę, podkręcałem przy martwym dziku, zaczął poszczekiwać z emocji, pierwsze wizyty w zagrodzie średnio, ale z zainteresowaniem... Z czasem pies się tak rozkręcił, że głosi trupa, a na dziku pracuje tak, że na wszelki wypadek zabieram ze sobą igłę i nitkę... Podsumowując: są rasy bardziej predysponowane do pracy na dziku czy tropie (agk, kopov), są rasy bardziej wszechstronne (wachtel), ale biorąc pod uwagę charakter, łatwość szkolenia, urodę - springer jest świetnym psem rodzinno-myśliwskim i na pewno spełni Twoje oczekiwania... pozdrawiam, DB!! Autor: rozbójnik godzina: 15:04 Dziękuję koledzy za porady. I oczywiście czekam na jeszcze. Autor: D@N godzina: 18:24 Z tym "czekaniem na jeszcze" może być kłopot - rasa raczej mało popularna wśród naszych myśliwych. Ma to swoje zalety - brak konkurencji na wystawach w klasie użytkowej:) Fakt, długa sierść to masakra w czasie, a właściwie po kaczym polowaniu. Darz Bór D@N Autor: rozbójnik godzina: 18:58 Wszystko jest ok. Pies jest dokładnie taki jakiego bym chciał a z opisów kolegów i z wiadomości znalezionych wydaje mi się idealny dla mnie. Ale, jak zawsze jest jakieś ale, martwi minie troche dochodzenie żywego postrzałka. Czy to bedzie bezpieczne dla psa i dla mnie skoro pies nie bedzie mógł go przytrzymać w miejscu, osaczyć. A nie ukrywam że było by to główne zajęcie tego psa, dochodzenie postrzałkow. Autor: Piotr Kukier (BT) godzina: 19:51 Ja spod mojego dobiłem 2 dziki z czterech żywych z którymi nawiązaliśmy kontakt... Jeden był na tyle niemobilny, że odwołałem psa (młody był jeszcze i nie chciałem go wystraszyć, do tego czas naglił), drugi tylko draśnięty w bieg, pies odpuścił po krótkim gonie, ja "zamotałem się" w nieznanym podmokłym terenie i nie zdążyłem z pomocą... To płochacz pracujący pod strzelbą, szuka kontaktu z przewodnikiem, trudno wymagać od niego samodzielnej dalekiej pracy... W miarę rozkręcania się psa widzę, że chodzi dalej i dłużej pozostaje przy postrzałku, jest natomiast bardzo kontaktowy i daje się odwołać... Jak masz wątpliwości to zastanów się nad wachtlem, niby podobny ale trochę inny... Poszukaj w moich wypowiedziach, nie raz i nie dwa porównywałem te dwie rasy... Ale pamiętaj, lepiej sprawdzi się na żywym postrzałku wymarzony springer, niż AGK wzięty z rozsądku :D pozdrawiam, DB!! |