Czwartek
24.11.2011
nr 328 (2307 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: posokowiec bawarski.

Autor: bawarczyk  godzina: 11:08
Ad. Kondi. tylko bez urazy nie możesz na podstawie swojego psa oceniać całą rasę. Nie wymagajmy od psów rzeczy niemożliwych . Aby pies odnalazł spapranego przez nas postrzałka , to ten postrzałek musi leżeć lub być w stanie agonalnym i to niezależnie od ilości metrów czy 300 czy 3 km.Natomiast jest wiele postrzałków które nie mają uszkodzonych organów życiowych i jest gdzieś kropka farby , robisz kilka kilometrów i nic . Więc kto jest winny ? Pies czy myśliwy i niech każdy sam sobie odpowie.Na tematy oczywiste nie powinno być dyskusji a rzeczą oczywistą jest że nie ma innej rasy psów aby dorównała posokowcom , rasie która została wyhodowana do poszukiwania postrzałków. Poozdrawiam Darz Bór!

Autor: Kondii  godzina: 15:01
Ad Bawarczyk Dokładnie kolego nie można na podstawie swojego psa oceniać całą rasę. To co powiedziałeś działa w dwie strony. Jeżeli Twój jest super to nie znaczy że wszystkie.

Autor: witek  godzina: 22:41
bawarczki po mojej suce aportujuą ! - HS -y także, i to z z wody !!! to nie jest jakiś specjalne osiągnięcie dla obu ras posokowców, dla nich cechą wymaganą, dla posokowców to praca dolnym wiatrem NA WSKAZANYM lub samodzielnie odnalezionym tropie postrzałka

Autor: LDormus  godzina: 23:28
Dolny Wiatr Data: 23-11-11 11:00 [Wersja do wydruku] Posokowce ułożone z Niemiec - bez papierów - to brzmi dziwnie? A co dziwnego w tym Kolego widzisz ? To że z Niemiec bez papierów i ułożone ?Nie zdziwiłbym się że kosztowały więcej jak te z papierami. DB