Środa
28.03.2012
nr 088 (2432 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Śladem ogara podążać, czy nie?

Autor: bobas  godzina: 10:33
he he he noo juz widze jak Ostrorog z Wawelu zaprawia swoje ogary ... jak sie nimi zajmuje :) :) zreszta wiele goncxzych ras powstawlo na lancuchach :) :) :) dobrych gonczych ras :):):) ale Ci co juz gonczych psow nie maja , przeca swoje wiedza, no nic dziwnego ze pozniej trzeba ogladac chore pokraki ktore produkuja haj Flash z Polodniowej Kniei kolejne pokolenia psiego odpadu :) ALe na zdrowie , nie ch tak jest , jest za co pic :) :) :)

Autor: maly2202  godzina: 11:02
Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: post o negatywnym wydźwięku personalnym wobec innego uczestnika forum.

Autor: bobas  godzina: 13:08
tak tak .... Maly nie uczepil tylko takie dziady jak ten wspomniany sa promowane , taka jest prawda , psy sie same nie kryja , no chyba ze Ogary Polskie na klubowkach , pozniej jest mocz sedziego , bo peka ze smiechu jak Pani Standelllllloo ktora gdy zobaczyla te kynologiczne kamikadze oddala mocz z wrazenia . A jeli chcesz mi grozic , no coz , takich jak ty jest pelno , malo pira duzo kaki :) Ale ja nie chce miec ogara polskiego , bron boze !!!!!!!! po co. Alke mozna chyba pewne fakty przedstawiac ogolowi , czyz nie ? Wydaje mi sie ze tak. Swoja droga ciekawe dlaczego sie nie mowi o tych ludziach ktorzy zostaja oszukani przez zwyciestwa takich psow jak Flach czy chory Gryf, czy to jest normalne ze broni sie delikatnie mowiac "kundli z czaprakiem " ktore nawet nie wygladaja. Licze ze jakis Dunczyk do naszego kraju zawita todziez inny Skandynaw i zrobi co ma zrobic :) PS. suczka o ktorej piszesz jest lekowata, bez pasji , nie ma gonu , i dynda w jednej slaskiej wsi na lancuhcu po Katowicami :), oczywiscie przerosla wzorzec jak wiekszosc tego miotu :) :) :) Hucul wklej lekowata suke Ogara POLSKIEGO HERE OLFACTUS , to jest ksiazkowy przyklad tej wady , wady u psa gonczego dyskwalifikujacej , taki pies nie jest wytrzymaly :):):) tylko sklad oni to maja wiedziec :):):), ta suka siedzi w kojcu lub lata po lace i grzebie w gnoju z Flajszem :):):) oktulanie ma szczeniaki , sa chetni ????? PAPA tez jest OK:. :):):):) rozumiem ze bola Cie zdjecia normalnego psa, no coz dla Ciebie po ogoladaniu swin ogarzych to moze byc pewna nowosc , to twoj problem nie moj :) Maly wytlumacz mi niszczenie hodowli Roberta Bobuli ? udu..... jego psow na wystawach :)

Autor: Kocisko  godzina: 13:35
Łuka A kto to jest Robert Bubula i co za psy hoduje tzn domyślam się że ogary ale dlaczego bronisz akurat jego psy?

Autor: maly2202  godzina: 13:46
Ja mam Tobie coś tłumaczyć? :0 Przecież Ty wiesz wszystko :D.DB. P.S. Czytaj ze zrozumieniem. Ja Cię nie straszę, bo nie mam w tym żadnego celu. Ja się Ciebie boje, bo jeśli nie hodujesz i nie chcesz hodować OP to nie rozumiem co Cie to interesuje kto wygrywa. No chyba, że robisz to z troski o dziedzictwo narodowe, to dla równowagi zacznij nadzorować hodowle charta polskiego. No pon-a i podchalana w końcu też wiele się zmieniło w ich hodowli przez ostatnie 100 lat.

Autor: hugoberg  godzina: 13:58
Bobas "noo juz widze jak Ostrorog z Wawelu zaprawia swoje ogary ... jak sie nimi zajmuje :) :)" Widocznie podpatrzył jak chłopska, francuska konfraternia w Wersalu poluje... :-))

Autor: bobas  godzina: 14:18
chyba nie :)... i jak pewno wiesz juz w czasach Walezego francuskie lowiectwo przypomionalo kloake ... a czym sam Walezy raczyl wspomniec. Widzita , uogolnianie wam latwo przychgodzi , jakos nie potraficie sie skupic nad faktami , lepiej naciagac na nie zaslonke kunologocznej impotencji .... Chcialem przypomniec ze hodowla OP ma juz ponad 60 lat tradycji , i co warto zauwazyc w czasach komuny ogary polskie mialy sie znacznie lepiej niz teraz:) wiec kto jest wrogiem ... moim zdaniem tak powszechne w Polskiej kynologii parcie na szklo , dzieki ukladom , znajomosciom , oszustwom etc. Ja wiem ze wielu ludzi sobie to idealizuje , czego dowodem jest artykul , dzieki ktoremu zalozono ten tamat, ale nie znizajmy sie do jego poziomu . Czym w Polskim prawie sa tzw. "okrutne metody chowu" czy nasze ogary polskie nie sa nim poddawane, czy nie promuje sie chorych psow , zdeformowanych psow jak Flajsz, to sie ciagle dzieje. Dzisiaj dochodzi do sytuacji ze kreatury ktorym kiedys samo slowo "uzytkowosc" stawalo kolkiem w gardle , z racji tego ze w Polsce brak jest nawykow koniecznych do posiadania rasowcyh psow , wykorzystuja sie to , bo wiedza ze to tylko poszerza pule odbiorcow tandety jaka produkuja. Oni sprzedaja psa kazdemu , kto tylko chce zaplacic:):) czego ja jestem dowodem , chodz Ci krorzy mi je sprzedawali wiedzieli po ca je kupuje .... i swiadomie sprzedali mi kundle:):):) no coz czlowiek sie parzy raz podobno a pozniej uwaza:):) A wieta gdzie ten Ostrorog trzymal swoja psarnie :):):) PS. Jedno slowo z gwary gonczarskiej pochodzace z francuskiego ...a najlepiej piec slow :) :):):) widac bujna fantazja byla w Ostrorogu skoro na poczekaniu tak wszystko wymyslil i dopasowal :):):) mala podpowiedz , staropolska nazwa psa gonczego to "SLEDNIK" he he he

Autor: hugoberg  godzina: 21:07
"jak pewno wiesz juz w czasach Walezego francuskie lowiectwo przypomionalo kloake" Walezy to pewnie jeden z tych chłopów tworzących rasy myśliwskie. :-) Nadal podziwiam Apologetę chłopskiej kynologii. Bobas stawia pytania i sam na nie odpowiada: "Ciekawe jaka swiadomosc prezentuja obecni. np .taki hugenborg? pewno jemu sie ogar kojarzy z zlota sofa i wiadrem wazeliny dla hrabiny" Poczaruje niby to zachęcając rozmówce do dialogu, ale odpowiedź już zna. Fascynujące. Zwracam się z prośbą do Moderatorów lowiecki.pl o wykasowanie wszystkich użytkowników działu "psy myśliwskie". Proszę o pozostawienie Bobasa. Z dużą przyjemnością będę obserwował dialog tego użytkownika. A Bobasa poproszę o wykład na temat kształtowania się psów myśliwskich na ziemiach polskich. Szykuje się fascynująca rozmowa.

Autor: bobas  godzina: 21:23
Maly 2202 nie krytykuje wszystkiego w czambul , tylko :) podsumoj sobie wszystkie wystawy z ostatnich czterech lat , jaki typ psow je wygrywa (specjalnie nie napislaem ogarow) przeciez nikt nie jest w ciemie bity i wnioski chyba nasuwaja sie same. Wchodzic dzisiaj w hodowle ogarow poslkich to jak kopac sie z koniem , los tej rasy juz ktos dawno zaplanowal i go realizuje. To nie jest tak ze rasa przerasta sama z siebie , nie mozna tego nazywac "ewolucja "rasy , gdyz to swiadome dzilanie tylko i wylacznie na jej szkode. rodza sie ogary chore , ano rodza i co i nic. rozmnazane sa ogary chore , ano sa wystawiane sa ogary chore , ano sa chore ogary wygrywaja wystawy , ano wygrywaja CZy ktos cos robi , czy zwiazek cos robi by tak nie bylo , Nie nic nie robi , Pan Bocianowski jako prezes Klubu nawoluje dobadan oczu , tylko nalezy zapytac po co ? skoro za tym nic nie idzie. Tak wiec maly2202 zastanow sie o co do mnie masz pretensje ? Jak myslisz ile taki Flajsz i Gryf zalatwili checi ludzi , ktorzy maja fajne zdrowe psy , czlowiek gdy pojedzie na wystawe i sobie pooglada te kabany i ich wygrane to zaczyna sobie zadawac pytanie , gdzie jest ? na wystawie psow mysliwskich ogarow polskich czy majowce zorganizowanje przez kolo gospodyn wiejskich gdzie pokazywana jest trzoda . Nie wiem czy mnie rozumiesz , ale moj tok rozumowania jest prosty , to co bzyka teraz to bedzie bzykac pozniej , a co obecnie jest cool kazdy wie. I Tu nie chodzi o to ze Ci ludzie z knurami pokazuja sie w gazetach , oniu to moga robic , chodzi o to by nie dac sie nabierac na tania popeline i na oczywiste klamstwa takie jakie opisano w Lowcu Polskim Marcin To taki hodowca ogarow polskich ktoremu wychodzi :) no a wiesz jak jest :) za fraki i do ....., jego psy dostaje NDO ...takie sa dobre , popatrz czyli sedziowie jednak potrafia :)

Autor: maly2202  godzina: 22:10
"bobas" zaczynam pisać prace na temat polskich psów gończych, jak już skończę, objeżdżę wszystkich, pozbieram fakty, zdjęcia, mam zamiar zobaczyć OP na polowaniach i w tedy wrócimy do rozmowy ok. Myślę, że wtedy będę w 100% na bieżąco z oceną sytuacji i z wnioskami. Nie wiem, czy się z Tobą zgodzę, czy nie, ale chciałbym żebyś uwzględnił, że będę po kilkunastomiesięcznym studiowaniu tematu, i będę obiektywny (moja miłość to GP). I naprawdę chciałbym, żebyś wysłuchał, co będę miał do powiedzenia, a nie od razu blokował rozmowę narzucaniem sowich racji . A na razie DB.