![]() |
Piątek
21.07.2006nr 202 (0355 ) ISSN 1734-6827 Psy myśliwskie Temat: Jakie psy do łowiska Autor: Guzik godzina: 04:07 Paweł7x57R Napisał "Po 15.01. a do połowy marca pędzenia trzcin za drapieżnikami co niedziela Od listopada do połowy marca nory minimalnie 2-3 razy na tydzień Bażanty- przy okazji polowań na drapierzniki Kaczki 15sztuk w odstrzale Dziki 3 sztuki w odstrzake" Jesli ma 3 dziki w odstrzale to można sądzić, że dzików u niego zbyt dużo nie ma, a w tych trzcunowiskach(jak napisał w pierwszym poście) zamierza polowac na lisy koguty i kaczki stąd poleciłem mu doskonałego psa na pióro, który buszując w trzcinach bedzie płoszył lisy-tak poluje sie u mnie i sprawdza sie to doskonale mino,że poluje w łowisku gdzie jest kopleks bagienny,w którym czasmi zalegają dziki,zdarzyło się że pies przy okazji polowania ruszył dziki- ale nie oznacza to tragedii- mimo że był to wyżeł. Uważam,że do polowania na pióro mysliwy powinien mieć wyżła bo polowanie z legawcem jest czymś pięknym. Jeśli Paweł by napisał,że poluje w trzcinowiskach na dziki i przy okazji lisy to sprawa wyglądała by inaczej,ale tu uważam,że przepedzenie trzcinowisk i małych szuwarów (bo z du zych wcale nie tak łatwo wygonic lisa jednemu psu) a potem spacerek za spłoszonym kogutem i strzelenie go z pod pięknej stójki wyżla jest jak najbardziej na miejscu. Na koniec,moje wspłczuie nie było złośliwe bo są myśliwi,którzy nie mają okazji polowac na drobną stąd moje odebranie twojego stwierdzenia,że legawiec tylko na kury. Guzik Autor: MARS godzina: 07:37 Guzik dzikow duzo nie ma jak się ma trzy w planie a nie odstrzale hehehe. Ja tak mam :-/. Co do reszty podzielam Twe zdanie ze powinien wziąć foksa i wachtla/springera :P Autor: Maria godzina: 13:41 A ja proponuję jack russell terriera albo parson russell terriera. Są to rasy w sumie mało znane wśród myśliwych a swoją pasją nie ustępują jagom. Tylko z małą różnicą: są bardzo posłuszne!!! i bardzo szybko się uczą. Nie wymagają aż takiej umiejętności do ukladania ich, jak wymaga tego jagdterier. Nasza rodzinka poluje z nimi już od 12 lat i sprawdzają się zarówno jako tropowce, norowce a także potrafią aportować kaczki z wody. Są zawołanymi dzikarzami i norowcami. U nas polują w sforze po 3-5 szt. i nigdy nie zdarzyło się, aby po pędzeniu któryś z nich nie wrócił po usłyszeniu gwizdka. Niestety, wielu kolegów, którzy mieli jagteriery, straciło je podczas polowania. Nie wróciły, bo ich szalona pasja zaprowadziła je albo prosto pod samochód na drodze, albo zniknęły nie wiadomo gdzie i mimo usilnych poszukiwać przez wszystkich myśliwych - do tej pory się nie odnalazły. Autor: Guzik godzina: 14:19 Maria jesli te rasy są takie doskonałe to czemu nie błyszczą na konkursach (notabene faworyzujących słabe psy, a "układne")?? Czemu z norowania nie przywożą słowackich cacitów ? Czemi nie wygrywają konkursów i czemu ci co polują na lisy intensywnie, a często zaczynali od różnych ras, kończą na jagach?? Są rasy do polowania i są wynalazki dla koneserów-smakoszy. Jesli komuś podoba się parson albo jack rusel to bardzo fajnie i niech poluje z tą rasą szcześliwie. Ale jeśli ktoś chce polować pełną piersią z jęzorem wiszącym u pasa to powienien wybrać jedynie słuszną rasę:))). Guzik Ps.Ot taka mała prowokacja ;) Autor: Tomek S godzina: 22:41 Ja mam łowisko chyba podobne do twojego. Pędzimy trzcinowiska za lisami i kogutami. zdarza się w nich dzik. Nie poluję na norach. Mam wachtelhunda i doskonale się do tego typu polowań sprawdza a wręcz taka buszówka po haszczach jest tym co ta rasa lubi najbardziej. Ponadto ułożysz go na farbę i skutecznie wykorzystasz w czasie zbiorówek w lesie. TS Autor: Paweł 7x57(R) godzina: 22:47 Co do wyżłów to co byście polecili fouska czy munszterlandera? Biorąc pod uwagę łatwość w szkoleniu i posłuszność? |