Poniedziałek
18.09.2006
nr 261 (0414 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Godurowo-norowce

Autor: F.Wojski  godzina: 07:51
ad.kurzel Hesi i Gucia to chyba dotyczy Antaninka?. F.Wojski

Autor: kurzel  godzina: 08:33
dokladnie tak .

Autor: Guzik  godzina: 09:48
Gucia druga w 2 konkursie. Po dwóch dniach w generalnej - zajeła 3 lokatę z maksem punktów i CACIT-em. Drugie miejsce zajął FRANKI Półdiable (forumowego ROMANO- GRATULACJE!!!) Pierwsza była Hesti która przegrała baraż z jamnikiem (wygonił w 7 minut), a Hessi zrobiła błyskawiczne "GARDŁO" w kotytarzu! Jednak o ile pierwszego dnia miałem satysfakcję że pies pracował i zrobił niesamowitą robotę, o tyle drugiego dnia mam wrażenie że startowałe4m na wyścigach psów po norze. Mojej Suce przebiegnięcie nory w Antoninku zajeło 29 sekund, szkoda, że lis był szybszy i nie mjeli okazji sie spotkać by zewryfikować jej pracę. Po tym starcie podjąłem decyzję, że był to ostatni na tym regulaminie, gdzie uniemożliwia się wykazanie psom. Guzik

Autor: Hania  godzina: 10:13
ad Guzik Jeżeli chodzi o Antoninek to w barażu jamnik wygonił lisa po minucie i 15 sekundach a nie po 7 minutach.

Autor: Guzik  godzina: 10:52
Haniu czas jamnika (baraż terier-jamnik) był ponad 7 minut, pracował ciężko i był moment, że wydawało sie, że już nie da rady, a jednak wypracował i zasłużył na uznanie. Guzik

Autor: Jeger  godzina: 11:21
ad. Guzik Po mojemu trochę żle kombinujesz. Nie ma się co obrażać na regulamin. Dążenie do zmiany regulaminu to jedno, a uczestnictwo w konkursach to drugie. Jesli masz okazję czas itp, to jeździj na konkursy. Psom daje to obycie ze sztuczną norą, a na pewno w niczym nie szkodzi. Niech sobie ganiają lisy - to im na pewno nie zaszkodzi, a nabierają przez to doświadczenia, nawet na konkursie. DB Jeger

Autor: Venator Magnus  godzina: 12:14
Ad. Jeger A zastanawiałeś się dlaczego WIELU z założenia nie pojechało do Antoninka ???? Tu tkwi problem w zupełnie innym podejściu i pojmowaniu roli i celów konkursów norowców.................... Venator Magnus PS. Jest grupa wierna swoim poglądom ...............są i tacy którym nie przeszkadza być "tu i tu"

Autor: Guzik  godzina: 12:46
Jeger Jest sens jeździć jeśli można zobaczyc pracę psa- tzn kontak psa z lisem. Jeśli lisy biegają po norze i pies nawet nie widzi lisa to zostaje pewnien niedosyt- a powiem wręcz rozczarowanie. Inne podejście to konkurs jako trening- jesli ktoś nie ma lisa ani nory. Venator Magnus Twoja uwaga jest dość nie na miejscu, nie powinieś wyciągać wniosków ani osądzać bo nie znasz powodów. Guzik

Autor: Venator Magnus  godzina: 15:33
Hmmmmm..... "Uderz w stół a nożyce się odezwą...." Wyraziłem swoje zdanie, do którego mam prawo................dla tych samych powodów dla których WY pojechaliście...................WIELU nie pojechało ................ I TYLE Venator Magnus PS. I chyba nie sądzisz że nie mielibyśmy z czym.............