Czwartek
01.02.2007
nr 032 (0550 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Polowanie na lisa

Autor: dzikuu  godzina: 07:42
Dlaczego zdziwił Cię brak agresji wobec siebie psów? To normalna , dobra praca jagów , psów , które potrafią oddać życie aby zadowolić swego pana. Polowanie z norowcami to nie zawsze " dobra zabawa ".Czasem człowiek się zastanawia czy jest w porządku wobec psów. Czy to wszystko ma sens. Pozwalasz swojemu przyjacielowi , który się urodził w Twoim domu , którego wyniańczyłeś od szczeniaka iść niewiadomo gdzie , do walki niewiadomo z kim i tak naprawdę nie wiesz czy to nie ostatni raz. Po co? Po co to wszystko?

Autor: gawronn  godzina: 08:31
PASJA,WYZWANIE,PRZEZNACZENIE,ITD,to czynniki kierujące psem w jego pracy!!!!

Autor: Arturo  godzina: 08:47
Po akciji kiedy przez parę godzin odkopuje swojego psa z nory mam wszystkiego dość i obiecuje sobie , że to napewno ostatni raz, niech inni katująswoje psy. Lecz mija trochę czasu i znowu jamniki wycierają nory i tak na okrągło.

Autor: gawronn  godzina: 08:52
Ad.Arturo K A T U J Ą ????Na siłe wpychsz psy do okna????Wybacz,ale nie trybie tego katują?

Autor: Venator Magnus  godzina: 09:33
Ad. Max-508 "W norze Wy już nie pomożecie psu,jeszcze do niedawna myślałem że np Jagowi lisa pokonac nie jest trudno" ----- to fakt, że norowce pracują w środowisku w którym nie możemy udzielić mu szybkiej bezpośrednej pomocy....... Psy pracuj wtedy praktycznie wyłącznie na CECHACH WRODZONYCH ..........no NABYTE maj tu marginalne znaczenie......... jest to ważne w doborze szczeniaka..........aby posiadał jak najwięcej cech norowca odziedziczonych po odpowiednich rodzicach......... Wiele psów które daje sobie radę z lisem w np. sztucznej norze..............nie robi chwytów w naturze........pzekrój korytarza nory sztucznej to 18x20 cm..........wiele szczególnie nowych nor naturalnych ma jeszcze mnijszy przekrój.........i do bezpośrendich zadławień lisa w norze dchodzi tak naprawdę rzadko.............. "widzę że norowce często bardziej pokaleczone sa niż dzikarze,praktycznie po każdym polowaniu macie wizyte u Weterynarza bank." ---------to nie tak........są psy które potrafią wywalać lisa bez "zadrapania na nosie" a są też i takie które wiecznie pokąsane mają z tym problemy......... Z norowocami i dziakrzami jest pdobnie..........są psy którym zwierzyna się nie opiera........posiadając zdecydowaną pracą jakąś "siłę przekonywania" ;))))) Zranienia podczas norowania jesli już nastąpią w przeważającym procencie można wyleczyć samemu....... udzikarzy zazwyczaj są to obrażenia powazniejsze........... "OD DZIŚ CAŁKOWICIE ZMIENIAM SWOJE MYŚLENIE NA TEMAT POLOWANIA Z NOROWCAMI -WIELKI SZACUNEK PANOWIE I PANIE DLA WAS I WASZYCH PSÓW" - ------ selekcja terrierów i "zmniejszanie" jamników........służyło jednemu.........wychodowaniu psa do pracy pod ZIEMIĄ - i to ich główne pierwotne przeznaczenie. Wszelkie inne to "rozszerzenie" mozliwości......... Cenię każde polowane gdzie główną rolę może spełniać pies lub .........ptak łowczy :)))) Wtedy więcej zależy od tego czy pies jest dobry niż od naszeych umiejętności strzeleckich......... NOROWANIE jest m.in. takim sposobem łowów...............podobnie jak praca dzikarza w trudnym terenie .............gdzie nie możemy dojść i wspomóc go w wygoneniu dzików..............wtedy poznaje się prawdziwą wartość psa-dzikarza........... Venator Magnus Co do odkopywania..........trochę już poluję ale takie sytuacje zdarzały mi się głównie na początku mając foksterierkę........myślę żę to wiązało się też z mniejszym doświadczeniem ..........iczęśto nerwy o psa brały górę.......... polowanie na norach przekonało mnie że "nietypowe" sytuacje są naprawdę nieliczne.............. a na dziś stosując lokaliozator mam już prawie 100% komfort psychiczny.........wiedząc gdzie jest pies.............że w razie "W" ....mogę mu szybko pomóc ;))))))))))

Autor: Arturo  godzina: 13:10
Ad.Gawron Tak napisałem katują nie w dosłownym tego słowa znaczeniu.Oczywiście nie wpycham psa nasiłę do nory. myślę, że nie ma takiej możliwości żeby wepchnąć psa na siłę do nory. Ad.Venator Magnus Mam pytanie jedna z moich suk Jam Sz. St. stosunkowo często musi być wykopywana mam wrażenie , że ona poprostu nie chce wyjść z nory czy spotkał się kolega z podobną sytuacją ?