Czwartek
22.03.2007
nr 081 (0599 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: KONKURSY dzikarzy ... a DEFINICJA dzikarza

Autor: krzych72  godzina: 09:51
Zaczela sie stara zasada ktorej VM holduje: nie moge wypowiedziec sie "ad rem" robie wycieczki "ad personam". W ten sposob nie mam ochoty dyskutowac. Wnioskuje ze skoro nie potrafisz podac zadnego dobrego psa to znaczy ze dopiero zaczynasz raczkowac w tego typie pracy, choc juz zdazyles zostac (jak zawsze zreszta) "fachowcem". Dzieki za wymiane pogladow i pozdrawiam Krzych

Autor: dzikuu  godzina: 10:17
" Powiem więcej.........często ją DORABIAMY do aktualnego poziomu swoich psów....... wysnuwając teorie o "zadowoleniu włsciciela" Ponieważ między innymi ja pisałem o zadowoleniu właściciela pozwolę sobie zapytać : Czy chęć przyznawania CACIT-ów psom za chwyt pysk w pysk nie jest chęcią przystosowania zasad do poziomu swoich psów. Tylko komu to pytanie chciałbym zadać??? Guzikowi??? Krzychowi72??? Iwonie??? sobie samemu??? A może lepiej wcale nie zadawać takich pytań?

Autor: Venator Magnus  godzina: 11:14
Ad. Krzych72 WIdzisz.....w poprzedniej częsci zadałem JEDNO pytanie.....krótkie i proste........ale chyba jednak zbyt TRUDNE ....bo odpowiedż nie padła........ Od tej odpowiedzi uzależniłem dalszą dyskusję......... Powiem ci tak.........z tej listy pewne psy widziałem.....widziałem je w pracy na zagrodzie........ jesli je w niej umieściłeś.........dowiodłes mi że zgoła inaczej rozumiesz definicję dzikarza przez duże D........ a na to już wpływu nie mam .... Miej więc "swoją" listę ............. nic mi po niej.... Tym samym twoje "jestem pewien ze pracuja na najwyzszym poziomie" ........ traci dla mnie na znaczeniu......... Widzisz, ja w przeciwieństwie do ciebie jestem dużo bardziej powściągliwy w ocenie ....... i nie rzucam "zapewnieniami" na lewo i prawo...... Mam wrażenie że umieszczając psy na tej liście "nie wypadało" ci nie umieścić pewnych psów........ mało tego .... dajesz wręcz GWRANCJĘ ich super pracy....... A mnie stac na to że nie muszę nikomu "wazelinować".......... kandydatów do dzikarza przez duże D - widzianych na zagrodach pewnie bym kilka znalazł ............ale spośród nich zanim bym im nadał to określenie.......najpierw wysiłbym sie żeby chociaż raz zobaczyć je w realu........... stąd moje pytanie - czy te WSZYSTKIE psy wdziałeś w łowisku - choć raz ???? - odpowiedź nie padła................ Historie o wybitności poszczególnych psów także do mnie dochodzą.......... jesli te relacje są rzetelne ...można je brać pod uwagę............ tylko że jak temat dowiódł - różnie z tym pojmowanie SUPER pracy dzikarza u nas jest.............. Masz swoją listę ok - przy niej pozostań .......... Mam swoje typy........ A nr 1 dla mnie jest póki co gończy słowacki (kopov) ATOS po Słowińskiej Stronie - wł. Jerzy Grynia - Koszalin - pies był u mnie na szkoleniu więc mogłem go nie raz obserwować w pracy - zarówno na róznych zagrodach jak i w łowisku.....pies ten pracuje w łowisku........ Cechy wrodzone - bajka........ na dziś pracując w miocie nie przekracza linii myśliwych - no chyba że idzie za postrzałkiem .......... metoda "z odbijaniem sztuk" - wg już relacji własciciela ...mu pozostała.;))))) Tego psa jestem pewien na 100% .......... dlatego należy dla mnie do ELITY.... Numerem 2 byłby zapewne jego ojciec - ale nie dane mi było go widzieć w realu..... Kolejnych kandydatów dopiszę jak zobaczę je w pracy a nie tylko na zagrodzie (bo ich lista jest)......... wolę póki co takie podejście........ niż tworzenie listy psów na które bez pełnej weryfikacji - mam dać "GWARANCJĘ" ............. Jeśli tego nie rozumiesz.............trudno...... widać różnimy się w priorytetach........ Pozdrawiam FACHOWCA i kończę dyskusję, w której i tak "wspólnego" stanowiska nie osiągniemy. Venator Magnus

Autor: Venator Magnus  godzina: 11:18
Ad. dzikuu "Czy chęć przyznawania CACIT-ów psom za chwyt pysk w pysk nie jest chęcią przystosowania zasad do poziomu swoich psów." Wiem że pytanie jest do mnie ..... Tym zdaniem jednak dajesz przykład swojej NIE WIEDZY w temacie........ Jako że to nie ten temat ......i nie czas i miejsce ruszać go tu na forum.........póki co proszę zadzwoń do mnie - a wytłumaczę ci WSZYSTKIE kwestie ............z założeniem że jeśli je zrozumiesz ......... ODWOŁASZ te słowa........... Czekając na telefon....... Venator Magnus

Autor: dzikuu  godzina: 13:27
Gdzieżbym śmiał cokolwiek wiedzieć " w temacie ". Przecież monopol na wiedzę mają tylko nieliczni. Nie licz więc , że cokolwiek zrozumiem. dzikuu. Ps.A o odwołaniu których słów mówisz?

Autor: Grzmilas  godzina: 13:35
VM jak już coś zaczynasz to kończ. Które psy wymienione przez Krzycha, widziałeś w pracy na zagrodzie i co Ci się w ich pracy nie podobało? Ja uczę się całe życie - z przyjemnością posłucham rad FACHOWCA!!! Czekając na odpowiedź ........... Grzmilas

Autor: Venator Magnus  godzina: 14:24
Ad. dzikuu Zachowujesz sie jak dziecko ....... Podałem cytat i o tą "sugestię" z Twojej strony chodzi........... Zaproponowałem ci konkretną rozmowę z MERYTORYCZNYMI argumentami......... Ale widać że łatwiej ci bez ich wysłuchania...............PAPLAĆ byle co na forum "pod publikę"............ Powiedziałeś A ....to miej odwagę wysłuchać argumentów strony "przeciwnej" ............lecz lecz widzę, że jednak chyba do tego nie dorosłeś........... Czekam na MĘSKĄ - konkretną rozmowę telefoniczną............. choć zaczynam wątpić, czy się na nią zdecydujesz............ Venator Magnus PS. No to czekam.....

Autor: Venator Magnus  godzina: 15:41
A teraz Grzmilas..... Łowna.... Amir Przanko..... Fraszka Goniec Pomorski.......... Fraszka to sztandarowy wręcz przykład..........może nie wszyscy wiedzą na forum, ale prowadzę dział PIES MIESIĄCA w BŁ........generalnie sam decyduję, które psy lub które hodowle opiszę.........redakcja dała mi w tym względzie wolną rękę......... W jednym z poprzednich lat postanowiłem jednak że dowolność w doborze psów zastąpię Zwycięzcami Rankingu jaki opracowałem w BŁ........ Zwycięzcą rankingu w kategorii "DZIKARZY GOŃCZYCH RAS POLSKICH" była FRASZKA ..... jej opis znalazł się w BŁ..... i dodam dla jasności że wcześniej w pracy ją nie widziałem........ Założenie jednak było inne - "zwycięzca to zwycięzca" ...."zawierzam" więc wyniką, ....że jest DOSKONAŁA .........;)))) Trochę później ucieszyłem się widząc ją (i zakładam że jej córki) wśród startujących na Konkursie Dzikarzy w Goraju...... przed jej startem trochę nieopatrznie dwóm znajomych - praktykom ....ją zarekomandowałem.............a NIEDŁUGO potem ....TEGO ŻAŁOWAŁEM........... Suka w tym dniu (powtarzam w tym dniu) nie pokazała NIC (!!!) poza bieganiem ścieżką do przodu i spowrotem do menera ............... powtarzam NIC......... Wtedy koledzy nie musieli nic mówić......już po ich minach wiedziałem co mają na myśli......a ja miałem świadomość że "lekko" straciłem u nich na wiarygodności....... O ilę pamiętam także tego dnia jego pozostałe 2 gp........poszły w ślady Fraszki......... Jeżeli BAZUJECIE w ocenie psów wyłącznie na konkursach......... to pytam się czy tak pracują "WASZE" dzikarze przez duże "D"????........... To był jeden z przypadków .....które nauczyły mnie powściągliwości w JEDNOZNACZNEJ ocenie psów..........oraz BEZKRYTYCZNEGO podchodzenia do wyników czy to konkursowych .............czy wystawowych.......... Ten jak i wiele innych przypadków nauczyły mnie w tej kwestii do bycia "niewiernym Tomaszem".......... dlatego aby teraz móc ocenić psa..........robię wszystko żeby nie robić tego ze szłyszenia............a chociaż raz zobaczyć go w pracy......... ideałem jest praca w "zagrodzie + łowisko"......... Drugi pies to terier walisjki - AMIR Przanko.........znam jego rodowód, "rozpracowywałem" go pod kątem krycia........i wierz mi że gdyby był u mnie dzikarzem przez duże D - juz dawno bym nim pokrył i to nie jedną sukę......... Widziałem go na chyba 3 konkursach w Goraju...... Pies, który podczas występu potrafi i to nie raz zostawić dziki w zagrodzie (w trzecim występie na 100% - w w yniku czego go Michał WYCOFAŁ)...... jest psem lekko pobudliwym - to wygląda na pasję ....a nią do końca nie jest.........i nie maksa dla mnie wytrwałym..... Pierwszy występ tylko słyszałem bo akurat dojwchałem z pucharami pod zagrodę......zresztą pies ukończył wtedy na 2 miejscu......... i tego występu Michałowi (koledze ze studiów) GRATULOWAŁEM Jest to dobry dzikarz.......... zakładam że w pracy z innymi welshami Michała .....bardzo skuteczny w łowisku.......... Na dziś ....... w opracowaniu materiału do zamieszczenia w dziale "Pies Miesiąca" .....jest suka gończego polskiego AURA Prima Goniec ..... Byłem na konkursach gdzie startowała......ale konkretnie jej pracy ni było dane mi zobaczyć........ "Ryzykuję" ..........i mam nadzieję że tym razem się "nie przejadę"........... Tym bardziej że podano ją tutaj jako przykład DZIKARZA przez duże "D".......... czas pokaże ;))))))))) Pozdrawiam Venator Magnus PS. "Które psy wymienione przez Krzycha, widziałeś w pracy na zagrodzie i co Ci się w ich pracy nie podobało?" - Mam nadzieję że ci Grzmilasie odpowidziałem i że ci to wystarczy.................. ;))))))))) Co do innych sie nie wypowiadam......... co do LUTNI Ziębowe Wzgórze ......już także..........

Autor: Grzmilas  godzina: 16:28
Fraszka jest super psem, widziałem ja w zagrodzie i w terenie. Fraszka była coś na (strzelam) 30 konkursach, z tego nie zaliczyła 2 -ch - jeden w Goraju. Sztandarowy wręcz przykład "gorszego dnia" - choć przyczyny są troszeczkę głębsze i na pewno temat nie na forum. Drugi konkurs, który nie zaliczyła Manowo - wystartowała zaraz po szczeniakach - za szybko. Uważam, to za całkowicie coś normalnego!!! - nie zaliczenie konkursu. Każdy nawet najlepszy pies ma "wpadki". Rozpiszę się wieczorem, jeśli bedę miał siłę;) Teraz rodzina:) PS "Co do innych sie nie wypowiadam......... co do LUTNI Ziębowe Wzgórze ......już także.........." - a tu o co chodzi? Ja Lutnie widziałem tylko w zagrodzie, dla mnie za bardzo jezdzi na dzikach, cały czas na dziku. U sędziów byłyby same maksy :) I szkoda, że potrafi to pokazać tylko na treningach. Zresztą ma jeszcze czas!!!

Autor: Venator Magnus  godzina: 16:36
To co napisałeś ....a w szczególności w PS. ......pozostawiam BEZ KOMENTARZA ................ I dowodzi tylko Twoejgo braku OBIEKTYWIZMU ........... Kończę tym samy z Tobą dyskusję .................bo nie ma sensu. Pozdrawiam Venator Magnus

Autor: krzych72  godzina: 18:27
ad. VM Pisz prosze cala prawde. Na pierwszym konkursie w Goraju konkurs ukonczylo tylko 7 lub 8 psow na ponad 20 startujacych. Caly czas padal ulewny deszcz. AMIR wykonal super prace. W ubieglym roku zostal wycofany po tym jak oberwal od dzika, znalazl bardzo szybko i podjal prace ale chwila nieuwagi spowodowala ze oberwal. Wiem ze intensywnie poluje, rowniez indywidualnie. Masz oczywiscie prawo do swojej oceny i ciesze sie ze dalej napisales ze AMIR to dobry pies. Co do FRASZKI. W czerwcu 2004 FRASZKA miala miot. Nie wrocila do formy sprzed tego okresu. Ty nie widziales jej pracy przed 2005 rokiem. Gdybys jednak zobaczyl jej prace wczesniej pewnie wiedzialbys dlaczego wygrala ranking wowczas. Wymieniajac ja na mojej liscie nie przypadkiem znalazla sie pod koniec bo wiem jak pracowala i pewnie wielu chcialoby psa pracujacego tak jak FRASZKA wtedy. W lowisku wiem ze nadal sie sprawdza choc moze nie na tak wysokim poziomie jak w pierwszych latach zycia. Napisz moze ile konkursow dzikarzy miales okazje ogladac, jesli wyciagasz swoje wnioski na podstawie 3 konkursow z Goraja to nie moga one byc obiektywne. Jesli nie widziales pracy AURY to mozesz miec pretensje tylko do siebie, kol. Edward Ropelewski pewnie opowie Tobie jak AURA poluje, wiec nie rozumiem stwierdzenia: "Ryzykuję" ..........i mam nadzieję że tym razem się "nie przejadę"...........". W jaki sposob masz sie przejechac? Ty musisz przedstawic psa ktory zwyciezyl ranking czasopisma. Nie musisz nikomu rekomendowac tej suki, bo konkursy sa m.in. po to zeby wielu mysliwych moglo pojechac i zobaczyc na wlasne oczy jej mozliwosci pracy. Lowisko oczywiscie to wszystko i tak zweryfikuje, ale nie ma psa ktory zawsze pracuje na 100% wiec to ze widziales jeden nieudany wystep nie znaczy ze znasz psa. Wszystkie z wymienionych psow widzialem w zagrodzie po kilka razy (nie tylko w czasie konkursow), kilka z nich w lowisku wiec zrozum ze sklad tej listy nie jest przypadkowy. Dla Twojej wiadomosci kilku z tych psow nie bedziesz juz mogl zobaczyc :-( DarzBor Krzych

Autor: Venator Magnus  godzina: 18:51
Ad. Krzych72 Tobie odpowiem.... "Pisz proszę całą prawdę" ....... nierozmumiem tej uwagi. Napisałem że ukończył na 2 miejscu za co mu gratulowałem.......Czyżbyś brak informacji o deszczu traktował jako "manipulowanie" faktami ...........??? - wybacz ale to śmieszne........... To ty powinieś być do końca solidny i podać - że po tym "odeszła" mu chęć do pracy .......bo więcej jej nie podjął ....... po czym Michał wycofał psa........ Rozumiem że tak praca mieści się w twojej definicji dzikarza przez duże D .........bo czas już mówić powoli o twojej autorskiej definicji........... Co do Fraszki...... Grzmilas poprosił o "Które psy wymienione przez Krzycha, widziałeś w pracy na zagrodzie i co Ci się w ich pracy nie podobało? - i na to pytanie ODPOWIEDZIAŁEM .........czyż nie???? Przestań wciąż sobie "dopowiadać".......... Goraj to nie jedyna zagroda na której obserwowałem konkurs........ i odpuść sobie tego typu argumenty bo nie trafiają do mnie........ To że nie widziałem w pracy AURY wynikało z tego ża akurat byłem gdzie indziej...... Jakbyś zauważył moje sformułowania zawierają " " - cudzysłowy........... to JA zaproponowałem Edkowi umieszczenie AURY w BŁ..........a nie, że mi kazano!!!! Dociera to do ciebie..... To a propo "Ty musisz przedstawic psa ktory zwyciezyl ranking czasopisma" - tu jesteś w WIELKIM BŁĘDZIE ......... otóż NIC nie muszę.........w tym przypadku akurat CHCĘ ..... Dziękuję Tobie za rozmowę. Miej świadomość że rozmumiem twoje argumenty.......... i wiem czym się kierujesz....... Myślę że przyjdzie kiedyś czas, kiedy nasze wyobrażenia pracy dzikarza wspólnie "wykalibrujemy".......... Póki co nasze dysputy przypominają mi trochę sytuację, gdy "DWA koziorożce spotkają się na wąskiej górskiej ścieżce ......dobą się .....ale żaden nie ustąpi" .....mam tego świadomość ;)))))))))))) Pozdrawiam Venator Magnus Ad. dzikuu A na TWÓJ telefon wciąż czekam..........

Autor: iwona  godzina: 19:12
Ja poproszę tylko o więcej skromności !!! Cytuję VM : ,, Kolejnych kandydatów dopiszę jak zobaczę je w pracy a nie tylko na zagrodzie (bo ich lista jest)......... wolę póki co takie podejście........ niż tworzenie listy psów na które bez pełnej weryfikacji - mam dać "GWARANCJĘ" ............. Nikt nie prosi o gwarancje VM ! Po norowcach przyszła kolej na dzikarzy . Ja spokojnie poczekam , aż VM zaczepi o wyżły . Tutaj jego gwarancja mnie nie będzie na pewno dotyczyła . A to , czy ktoś pisze do Braci , czy do Łowca nie jest ważne .Ważna jest po prostu skromność i naprawdę duża praktyka i wiedza. DB

Autor: Venator Magnus  godzina: 20:01
Ad Iwona Ty chyba naprawdę masz jakie KOMPLEKSY.......... Otóż czy to CI sie podoba czy nie....często jestem proszony o wskazanie hodowli.....reproduktora......... skojarzenia .......pomoc w zakupie szczeniaka etc,...etc.. O takie "gwarancje" m.in chodzi - czy jest to materiał godny polecenia..........to moja lista ...i ja bedę decydował .........jaki pies się na niej znajdzie........... ok? I nikt ci nie każe się nią sugerować........ bo nie jest tworzona pod "publikę"......... Dla mnie jest istotne że aby jakiegokolwiek psa "zarekomenduję" ..........najpierw go chociaż poznać.......... a nie bazowac na podstawie tego "co ludzie mówią"............. W innych przypadkach rozmówcy słyszą ......że nie mogę sie wypowiedzieć w danym temacie........ proste???? Bo nie mam zamiaru powoływac się na zasłyszane informacje.....które wielokrotnie nie mają pokrycia........ Poza tym wielokrotnie odsyłam do ZNAWCÓW konkretnych ras......osoby siedzące w danej rasie........... Tylko czy ty to zrozumiesz.....??? Venator Magnus

Autor: Jeger  godzina: 20:33
No, to sobie "pogadaliście"....:) Aż mi się chce teraz jechać na konkurs i popatrzeć na psy - może teraz trochę w innym świetle...:) Przyznaję, że nie mam szczegółowych kryteriów, na podstawie których oceniam psa w zagrodzie. Chyba zawsze sobie wyobrażam, jak dany pies sprawowałby się w łowisku na polowaniu zbiorowym...:) Patrzę na psa i mówię sobie w duchu:o, ten jest dobry, ten nie bardzo, w tym coś jest, tego nie bardzo rozumiem.... Być może dlatego, że nie znam regulaminu konkursu dzikarzy... :) Gdyby ktoś zapytał o podstawy moich ocen, odpowiedziałbym - nie wiem. Pamiętam jak szczena mi opadła, gdy pierwszy raz usłyszałem , jak sędzia omawiał ocenę danego psa...:) Kurka - pomyślałem. Ja patrzyłem na psa jak na obraz impresjonistów, i tak na prawdę mam w głowie jakąś zamgloną ocene jego pracy, a facet obserwował pracę psa jakby od niechcenia, i teraz punktuje: za to tyle, za to tyle, za to tyle....:))) Fakt-jest sędzią i musi to robić. Ale ta jego pewność siebie, ta "oczywistość" przyznania takiej a nie innej oceny, zupełnie mnie zaskoczyła...:) To tak można...?:) Tak jakby z obserawcji fragmentu pracy psa w zagrodzie można było wystawić psu jednoznaczną ocenę...:) Trochę mnie przeraziło jak pracę psa można zamienić na liczby - chyba jako "naganiacz" nie byłem na to gotowy...:) Koledzy, daaaajcie sobie na luz! Przecież polowanie z psami powinno być zabawą, pasją, a Wy się tak nieładnie ścinacie.... Niech już się ten sezon zacznie, ruszycie na pola, to może Wam trochę tego testosteronu ubędzie...:) A jak Cuma podrośnie, to już ja Wam trochę te rankingi poprzestawiam, bez obawy....:) DB Jeger

Autor: iwona  godzina: 20:48
Nie lubię lekceważącego tonu , wywyższania się jednostki -,,Tylko czy ty to zrozumiesz.....???'' Blondynką nie jestem !!! a męskich szowinistów nie trawię . Nudzisz się - to możemy sobie pisać - więcej wpisów będzie . Lepiej byłoby , gdybyś w Brynku podszedł i porozmawiał ( oczywiście bez wianuszka orszaku ).Mnie- kobiecie nie wypadało . Starasz się być alfą i omegą naszej kynologii - wielu tego biegu dokończyło przed tobą -i to są specjaliści . Ty dopiero zaczynasz ( te 5- 10 lat to trochą mało) .I nie staraj się być wyrocznią - to,, zamknięty tunel''. Rób swoje , nie podważając wiedzy innych i ich poglądów . A kompleksów wyzbyłam się już dawno. DB

Autor: las23  godzina: 21:08
VM nie męcz klawiatury, zrób coś chłopie dobrego dla ludzkości miast ślęczeć daremnie prz kompie. DB

Autor: Venator Magnus  godzina: 21:12
Ad. Iwona Już dłuższy czas zastanawiam się.... co cię tak naprawdę boli........??? Wyluzuj.........bo póki co ty "pijesz" wciąż do mnie....... "Rób swoje , nie podważając wiedzy innych i ich poglądów ." - to twoje słowa............. "Lepiej byłoby , gdybyś w Brynku podszedł i porozmawiał ( oczywiście bez wianuszka orszaku ).Mnie- kobiecie nie wypadało ." ---- o czym ty mówisz???? Na wystawie Klubowej w Brynku nie byłem - bo pojechałem do Czech.....Paula została na miejscu....... Dzień wcześniej owszem uczestniczyłem w "spotkaniu zapoznawczym" ....żadnego orszaku tam sobie nie przypominam..........a podszedłem i rozmawiałem z tymi których znam OSOBIŚCIE ............ ciebie wcześniej "na oczy" nie widziałem........a nie mam w zwyczaju zaczepiać na tego typu spotkaniach OBCYCH kobiet ........... MIałaś potrzebę pogadać........trzeba było podejść......... Powiedziałem......jak masz z tym kłopoty ......to podaj minima czasowe......... NIe wyszkoliłem w życiu 3 psów............wierz mi że rocznie szkolę ich dziesiątki........dla mnie to "poligon doświadczalny" .....którego np. ty nigdy nie doświadczysz........... To co robię ...to mój wybór...........to jak robię też.........i nic ci do tego ........... a swoje "filozoficzne" wywody zostaw dla siebie .......... Venator Magnus PS. Wyluzuj i odpuść sobie........ bo jakoś ja pierwszy wycieczek w twoją stronę nie robię ........

Autor: Venator Magnus  godzina: 21:16
Ad. las23 Twoje życzenie .............jest dla mnie rozkazem..... Venator Magnus PS. To juz naprawdę ostatni mój wpis w tym temacie...... pozdrawiam...

Autor: gawronn  godzina: 21:36
Ad.VM Przykro mi sie czyta twoje .....................?Do kobiet troszke ogłady i szacunku.My piszący na tym forum to nie,,kolejna dzisiatka układanych przez ciebie piesków w tym roku''.Każdy ma prawo do swego zdania,nawet jeżeli ci ono nie odpowiada.Pies jest istotą o której tu sie głównie rozpisujemy,,,,,,,,, Ty natomiast ,,te naszą pisownie'' prostujesz,poprawiasz.Według mnie narzucasz poczęści swoją wole,a chyba nie oto tu chodzi???????? DB

Autor: iwona  godzina: 21:36
Pocieszę cię- sama wyszkoliłam tylko jednego psa !!! Resztę zawsze daję w ręce fachowca od danej rasy - i odbieram pieska gotowego na wszelkie konkursy i do polowań .Ale wiem co odbieram . Wiem też , że nie szkoli on dziesiątków psów rocznie . Lepiej mniej - a naprawdę dobrze. A poligon doświadczalny ? nie zastanawiasz się klepiąc w klawiaturę .Dla ciebie poligon -a dla dla właścicieli ????? Nie odpisuj na tego posta . Jeszcze siedzę przy kompie.

Autor: TOK1  godzina: 22:13
Jeger - idąc na konkurs zastosuj zasadę że jest to przede wszystkim okazja do spotkań towarzyskich z Koleżankami i Kolegami zarażonych pasją. Czy zagroda daj właściwy obraz pracy naszych psiaków można mieć wątpliwości ale napewno określa większą lub mniejszą przydatność do dalszej hodowli a dla wielu szczególnie młodych adeptów kynologi konkursy to najbardziej widowiskowo dostępna możliwość zobaczenia z bliska pracy psów w zagrodzie oraz możliwość spotkania znawców kynologi, hodowców i miłośników kynologi od których można zebrać wiele jakże potrzebnych fachowych rad dotyczących zasad hodowli, układania i co najważniejsze wykorzystania psa w łowisku. Wiem, bo na tyle poznałem atmosferę konkursów że większość uczestników konkursów znawców psiej natury chętnie dzieli się wiedzą i dobrymi radami szczególnie z tymi młodymi adeptami łowiectwa z psem. Iwona - zgadzam się z Tobą zawsze miałem to szczęście że spotykając się ze znawcami kynologi przez duże K, którzy osiągneli wspaniałe rezultaty dzięki swojemu zamiłowaniu i profesjonalnemu przygotowaniu oraz wielkiej kulturze zawsze bezinteresownie i życzliwie byli skłonni do podzielenia się cennymi radami, wyjaśnieniami i wskazówkami jak postępować i czym się kierować w rzetelnej ocenie naszych psów. Pozdrawiam Darz Bór

Autor: Jeger  godzina: 22:28
ad. TOK1 Tak właśnie traktuję takie konkursy...:) A dodatkowo dodam: w łowisku, na polowaniu zbiorowym, prawie nie ma możliwości wzrokowej obserwacji pracy psa na dzikach. Zagroda daje taką możliwość i tu jest jej główna zaleta. W zagrodzie brakuje jednego: odgłosów pracy naganki, strzałów, które dodają psu skrzydeł.... Atmosfera jest zbyt statyczna (jak na polowanie zbiorowe). Ale i tak widzimy, jak pies zachowuje się przy dzikach, czego na polowaniu zbiorowym zazwyczaj nie widać (co najwyżej słychać). DB Jeger