Środa
28.01.2009
nr 028 (1277 )
ISSN 1734-6827

Przepisy kulinarne



Temat: Szynka na surowo

Autor: Pieni chłopisko  godzina: 12:59
Ad olowis Ale jak się ma dzika na wyciągnięcie ręki, to trudno inaczej... :)

Autor: kominek  godzina: 21:46
Koledzy szyneczka z warchlaka jest trochę za mała na wyrób w tej formie. Po wyschnięciu jest mało praktyczna. No chyba że warchlak miał 60kg. Ostatnie próby wykazały, ze o wiele łatwiej i praktyczniej jest rozebrać szynkę na części i po wyluzowaniu włożyć do kamieniaka, przesypując solą kamienną nie jodowaną (bardzo dobra sól kłodawska) z peklosolem i potłuczonymi w moździerzu przyprawami (pieprz ziarnisty, jałowiec.ziele ang.) posiekany czosnek. Po około 4 tyg. poszczególne kawałki wkładam do siatek (tych na szynkę) i wieszam na przewiewnym strychu. Długość suszenia zależy od warunków. Po osiągnieciu odpowiedniej suchości należy mięso zawinąć w folie aby nie zrobił się kołek. W razie przesuszenia włożyć do lodówki i odzyska trochę wilgotności. Aby sie ustrzec przesuszenia i zepsucia mięsa najlepiej zadzwonić po kolegów w odpowiednim czasie. Nawet lekko przesuszone mięso spożyte w dobrym towarzystwie i z odpowiednimi napojami smakuje wyśmienicie. Sprawdziłem osobiście. Mój numer w profilu. Pozdrawiam i życzę sukcesów kulinarnych