Wtorek
12.05.2009
nr 132 (1381 )
ISSN 1734-6827

Przepisy kulinarne



Temat: Wiśniówka w maju

Autor: ryś pąsowy  godzina: 08:26
Jak lał do tego spisytus to masz już nalewke a jak chcesz zrobic sobie dolewkę to w/g uznania. rys.

Autor: przemus401  godzina: 08:50
ryś... To nie jest nalewka, bo w słoiku alkoholu nie czuć. No może troszkę. Kolega wiedział, że jak to zostawi samemu sobie, to się zrobi wino i wlał tylko tyle spirytusu, żeby zabić drożdże. A że najprostsza metoda to dolać więcej spirtu, to wiem. Liczyłem tylko na to, że może ktoś dokonał kiedyś jakiegoś eksperymentu i wynikami chciałby się podzielić. Lub też może ktoś by chciał, abym ja taki eksperyment przeprowadził, bo ilość nie rzuca na kolana, toby i wielkiej szkody w razie czego nie było. :) Pozdrawiam, DB.

Autor: jurek123  godzina: 09:01
Sprawa jest dość prosta bo jeśli kolega zalał spirytusu tyle by drożdże zginęły to roztwór musiał przekroczyć stężenie 18% alkoholu inaczej byłoby na początku wino a póżniej z niego ocet. Należy więc doprowadzić roztwór do mocy 40-50% zostawić na tzw odleżenie i konsumować. Pozdrawiam

Autor: aresik  godzina: 15:34
Do dużego słkoja 5l wlej wisnie uzupełnij 1/2l spirytusu i 1l lub 1 1/2lwókiki (zależy jakie trunki lubisz-) odstaw na co najmniej 2 tyg i smacznegooooooooooooo acha możesz rozlać do buelek albo wypić naraz kac minimalny.A na kaca woda spod kapusty. D B

Autor: przemus401  godzina: 21:48
I tak zrobiłem. Niech trochę odstoi, potem sprawdzę czy nie za słodka i do butelek. Dziękuję Kolegom. Darz Bór.

Autor: kick  godzina: 21:51
-owoców nie zalewaj bardziej stężonym spirytusem niz rozcieńczonym pół na pół z wódką-inaczej spirytus zostanie w owocu, zetnie białko i nie pójdzie sok z owoców.... - 1/4 wisni z pestką reszta bez, bo nalewke czuc inaczej nieco goryczką.... -wisnie zalać nalewem wódki i spirytusu 1:1 poczekac az sok nieco pusci (około 2 tygodnie-można potrzasać słojem) i wszystko zlać, potem zasypac cukrem owoce naprzemiennie warstwami i odstawic do cieniu zamykajac szczelnie naczynie przed muszkami owocowymi -kolejne około 2-3 tygodnie potrzasania słojem i nalew w cieniu -gdy sok pójdzie a cukier sie rozpusc iłaczymy go z mocniejszym odlanym uprzednio nalewem (wisie się nie zepsuja-mozna dodawac do ciast, lub spozywać-maja swoja moc) smacznego