![]() |
Poniedziałek
04.01.2010nr 004 (1618 ) ISSN 1734-6827 Przepisy kulinarne Temat: śmierdząca wątróbka (NOWY TEMAT) Autor: Wojciech godzina: 18:41 Witam wszystkich.Pytanie dotyczy wątróbki z dzika a ostatnio z łani.Czasem czuć.Nie wiem czym to jest spowodowane.Postępowanie i przyrządzanie zawsze podobne.Nie moczę w mleku.Czasem nawet po przyrządzeniu na talerzu jeden kawałek jest o.k. a drugi czuć.. Ostatnio cała wątróbka z młodej łani była do wyrzucenia.Proszę o rady.DB. Autor: rales godzina: 19:08 Splądrowały bimbrownię?? Opisz rodzaj tego smrodu: skisły, zgniły, gó...any?? A w smaku?? (no..nie porównuj do g.., bo to mi niczego nie wyjasni ;-)) Darzbór!! Autor: Wojciech godzina: 19:39 Najbardziej przypomina ten trzeci[żołądkowo-gówniany].Patroszenie zawsze szybkie i czyste[przeważnie w domu,mieszkam blisko łowiska].Wątróbka czasem moczona w wodzie a czasem nie.Ta z łani moczona całą noc.Już w garnku czuć było ''ten" zapach a do tego była twarda.DB. Autor: jurek123 godzina: 19:51 Jak się wątróbkę długo gotuje zawsze staje się gorzka i twarda. Jedyna rada to nie gotować a smażyć i to też nie za długo bo im dłużej smażona tym bardziaj twarda.Poza tymi dwoma kanonami jest jeszcze masa drobiazgów jak przyrządzić by była smaczna. Pozdrawiam Autor: Wojciech godzina: 20:20 Nie była gorzka.Nie była gotowana za długo.Smażona krótko na dużym ogniu,potem do garnka-przyrządzana zawsze tak samo[czy to świniak,dzik czy jeleń].Przeważnie jest dobra ale czasem jest tak jak napisałem w pierwszym poście i chcę poznać tego przyczynę.DB> Autor: Desperado godzina: 21:52 To jest kwestia ,,nosa". Wątroba z dziczyzny jest inna w smaku niż ze zwierząt rzeźnych, to fakt. Ale ze zdrowej sztuki nie powinna brzydko pachnieć. Zwłaszcza po obróbce termicznej. Nie wykluczone że pochodzily ze sztuk chorych. POZDR....... Autor: iz27 godzina: 21:54 Wojciech Na tym samym talerzu, z jednej sztuki, jeden kawałek jest ok, drugi nie ?! Autor: Alej..... godzina: 21:56 Może, źle wsytudzoną, zaparzyłeś w jakim worku w lodówce? Zdrowa wątroba daje lekki " dziki" odwiatr, ale żeby śmierdziała??? Autor: Kocisko godzina: 22:56 Ciężka sprawa. Z różnych przyczyn, z różnych zwierzaków, przyrządzałem w życiu setki wątróbek. I poza rykowiskowym bykiem lub ewidentnie schorowanymi sztukami smak był ok-właściwy dla gatunku. Co do płowej: polecam wątrobę obrać z błony która ją pokrywa. To bardzo łatwe-wystarczy nożykiem albo nawet paznokciem naruszyć powierzchnię błony a potem włożyć tam palec wskazujący i ruchem wahadłowym oddzielić ją. Wątroby nie moczymy w wodzie!!!! Czysto wyjęta wątroba i tak sprawiona jw nie potrzebuje żadnego mycia. Pokroić i skropić sokiem z cytryny. To ją trochę "złamie". A najlepsza jest oczywiście z dzika. W mroźny dzień wyjęta z parującego brzucha i krojona w paseczki-póki nie wystygnie! Autor: Jastrząb godzina: 22:58 Może też mieć wpływ zmiana rodzaju paszy.Nie wiadomo czym tam teraz przy śniegu zwierz zaczął się odżywiać i czy napewno było to zdrowe-wątroba zaczyna inaczej pracować-jak przy zatruciu pokarmowym.Intensywna praca wątroby może wpłynąć na zapach i smak. |