![]() |
Środa
06.01.2010nr 006 (1620 ) ISSN 1734-6827 Przepisy kulinarne Temat: Gulasz z serca sarny (NOWY TEMAT) Autor: Olaff22 - Paweł Konopacki (MT) :-) godzina: 21:22 Św.Hubert kózką ponownie obdarzył, postanowiłem zatem wykorzystać serce sarny celem przyrządzenia zeń gulaszu. Generalnie opierałem się na przepisie Henryka Dębskiego z książki "Przysmaki kuchni myśliwskiej", modyfikując go tylko nieznacznie wg.własnych kulinarnych upodobań. A zatem: opłukane serce sparzyłem, następnie zalałem wodą z dodatkiem kostki rosołowej i ugotowałem - gotowanie na półtwardo. Wyjąłem z płynu, pokroiłem w kostkę. W rondlu poddusiłem pokrojoną w pióro cebulę. Następnie dodałem serca i podlewałem płynem z gotowania. W trakcie duszenia dodałem sól, pieprz, kilka jagód jałowca, majeranek, ziele angielskie. Do tego pół łyżki miodu. Tu właśnie jest owa modyfikacja. Jak gdzieś wspominałem, lubię smak dziczyzny lekko złamany na słodko i tym razem owym "łamaczem" była niewielka ilość miodu. W resztce płynu z gotowania serca rozbełtałem 3/4 słoiczka przecieru pomidorowego, który następnie dodałem do całości.Jeszcze 10 minut gotowania. Na koniec niewielka ilość mąki z wodą dla zagęszczenia potrawy i kolejne 10 min gotowania. I finał. Jedno serce moi zdaniem wystarcza na solidną porcję dla jednej osoby lub niewielkie dwie porcje dla osób dwóch. Całość z gotowaną kapustą (białą, nie kiszoną) smakuje wyśmienicie. Sądzę, że z dobrze zrobioną kiszoną smakować mogłoby jeszcze lepiej. I w tym miejscu jak zawsze proszę o wszelkiego rodzaju własne pomysły i wskazówki forumowiczów. Być może w tym sezonie przyjdzie mi jeszcze raz coś takiego zrobić i wówczas dobrze by było powyżej zrealizowany pomysł zmodyfikować o pomysły formowych kulinarnych "wymiataczy" ;))) Będę wdzięczny za wszelkie uwagi. DB! Autor: Kukuruźnik_13 godzina: 21:49 Olaf Zostaw mąkę w kuchennej szafce, a gulasz zagęszczaj surowym, utartym ziemniakiem... To jest miód! Spróbój. :) DB Autor: Ksawer godzina: 23:31 Olaff, mamy podobne smaki. Ja też lubię lekko "osłodzić" dziczyznę. Przepis jak dla mnie - nic dodać, nic ująć. Sosy zagęszczam śmietaną 36-ką, choć patent kolegi Kukuruźnika z ziemniakiem wydaje się ciekawy. Robiłem niedawno gulasz z serc, cynadrów i wątróbki. Nie parzę elementów, lecz pocięte na kawałki przesmażam na oliwie z masłem i na tym etapie posypuję cukrem, który się karmelizuje. Reszta jak u ciebie. Dodatkowej słodyczy dostarczają suszone śliwki. Osobiście do podrobów kapusty kiszonej (jedna z ważniejszych kochanek dziczyzny) nie dodawałbym. Sugeruję pomidory - nawet te z puszki, paprykę(najlepiej lekko zgrilowaną) i tak jak pisałeś cebulę. No to żeśmy pogotowali.... DB Ksawer. |