Wtorek
13.02.2007
nr 044 (0562 )
ISSN 1734-6827

Przepisy kulinarne



Temat: Na rozgrzanie i nie tylko  (NOWY TEMAT)

Autor: wosiu  godzina: 09:13
Wczoraj odwiedził mnie kumpel i zaproponował zrobienie czegos ciekawego. Muszę przyznać że nie dość że było dobre to jeszcze grzało. Tak więc po zimowej zasiadce proponuję coś takiego. Wsypać do szklanki dwie łyżeczki kawy mielonej, wrzucić trzy kostki czekolady gorzkiej, zagotować wodę, wlać do szklanki 50gr spirytusu (może być gorzelanka), podpalić zawartość szklanki a nastepnie zalać wrzątkiem. Przykryć podstawkiem na 1-2 minuty. Osłodzić 1-1,5 łyżeczki cukru i wymieszać. Znakomite na ciepło(bardzo grzeje) jak i na zimno. Pozdrawiam DB

Autor: krogulec  godzina: 10:17
bez kawy, czekolady cukru i wody też grzeje Wosiu .... naprawdę .....sprawdzałem wiele razy a do tego szybciej i taniej oraz zapałek nie potrzeba .... chłe chłe chłe Darz Bór !

Autor: jurek123  godzina: 19:02
Kol Wosiu Z tym zapalaniem spirytusu to radzę raczej nie eksperymentować.Miałem w życiu taki przypadek że podczas tego zapalił się rękaw od koszuli.W ułamku sekundy cała koszula w ogniu[ koszula non airon] i wstyd sie przyznac ale ledwo to ze mnie ściągnieto.Całe piersi opalone,brzuch też.O gojeniu tego już nie wspomnę. To dało mi taką nauczkę że spirytusu nigdy więcej nie zapalę. Pozdrawiam.

Autor: wosiu  godzina: 19:57
jurek123 Era non aironów juz minęła. A pali się wolno, spokojnie. Pozdrawiam DB

Autor: jurek123  godzina: 20:02
To fakt ,ale wspomnienia pozostały.Pozdrawiam.

Autor: master537  godzina: 22:25
Co Ty Wosiu, jeszcze nie minęła. Wystarczy pojechać w lubelskie w niedzielę na wieś i stanąć pod kościołem. Zobaczysz ilu modnisiów w non ironach paraduje. Jeszcze bluzy "szwedki" i oprychówki noszą. Widziałem w ubiegłym roku :-))) Pozdrawiam. Darz Bór.