![]() |
Poniedziałek
05.05.2008nr 126 (1009 ) ISSN 1734-6827 Dyskusje problemowe Temat: Jak generał przyszedł do porócznika. Autor: yogy godzina: 01:09 ja jestem członkiem WKŁ.. dostajemy darmową amunicję z zachodu.. do wyboru..RWS, Norma, GECO..co kto chce.. o! i broń renomowanych marek za 10 do 20% ceny... aa! i wojsko nam wszystko buduje! teraz np budują każdemu myśliwemu po apartamentowcu w obwodzie.. eh poborowi.. trzeba ich pilnować! bo zapedy "czerwone" mają..i wypić lubią.. jednym słowem..żenada... WKŁ jeżeli istnieją to na takich samych zasadach jak KŁ... niczym się nie różnią - przepraszam..jedynie nazwą. Dlaczego nie ma takiej wojny np o towarzystwa myśliwskie.. tez się wyrózniaja.. nie naleza do szeregu.... przeciez Koło to KOŁO! a nie towarzystwo ! ręce opadają...rzeczywiście.. posiadanie w nazwie koła przymiotnika "wojskowe" oznacza, że tam jest lepiej (?), ze tam nie wiem.. jakieś inne warunki panują?... ciekawe.. bo w moim kole więcej już jest chyba cywili z wojskiem nie związanych niż wojskowych.. wyobraźcie sobie Koledzy..NAWET PREZES KOŁA NIE JEST WOJSKOWYM !! katastrofa! jak tak można !! dosłownie to już jest śmieszne.... pozdrawiam Paweł Darz Bór - dla członków KŁ, WKŁ, TM, TŁ i innych !! Autor: Spring godzina: 04:55 No, no, Kol. yogy , ale lodzi podwodnych do podchodu na polowaniach indywidualnych uzywacie, a Oni biedacwa nie moga i to jest kolejna olbrzyyyyyymia niesprawiedliwosc;-) W moim KL prawie caly ZK to cywile,(tylko skarbnik to byly wojskowy, dwoch ok. 40-tki, dwoch ok. 50-tki. Pzdr.DB Autor: Spring godzina: 05:13 Ad.192326w Jest dokladnie tak jak napisalem, Wam te "krzywdy" sa dane przez nature, naukowcy twierdza, ze mozgi ludzi wiecznie niezadowolonych pracuja odmiennie niz ludzi zyjacych w tych samych warunkach ale zadowolonych. Jestem czlonkiem PZL od 39 lat i nikt nigdy nie chcial mnie krzywdzic, a jak sam widzisz do zbyt milych ludzi nie naleze. Dodam, ze mozesz sie nie krepowac w uzywaniu epitetow w stosunku do mnie (tlumok) ja na ten czerwony napis "Post do skasowania" klikal nie bede, bo kiedy Ty masz ochote sie przedstawic to nie nalezy Ci w tym przeszkadzac. Pzdr.DB Autor: strazniklesny godzina: 08:35 Ad jean Czy Ty przypadkiem piszesz o KŁ Szop Wędrzyn, gdzie prezesem jest były elkomendanto poligonu niejaki Borowczyk? Chyba tam byłeś członkiem wprowadzonym przez "cebulę", tylko coś niedługo tam zagrzałeś miejsca? Pozdrawiam Autor: 192326w godzina: 09:13 Kol. yogy . W tym wątku poruszany jest sposób zachowania i postępowania niektórych fachowców z wiadomą przeszłością. Bredzenie o przywilejach mnie i zakładającego temat nie interesuje. Jak i w innych wątkach zmieniany jest temat w celu wykazania iż temat ten jest śmieszny i nie istotny. Nie interesują mnie Twoje apartamentowce i jego łódki podwodne. Napisz swoje zdanie na temat poruszonego wątku, na temat pracy byłych partyjnych i mundurowych "działaczy" w PZŁ.Podaj ich osiągnięcia. W większości na tym forum podawane są negatywne przykłady działaczy z powyższym życiorysem. Pozdrowienia Autor: 192326w godzina: 14:11 Kol. yogy Wypowiedz sie w powyższej sprawie! Redaktorzy dziennika Łowiecki piszą Z pól, kniej i gabinetów, cd. Artykuł (www.lowiecki.pl/felietony/tekst.php?id=161) Autor: yogy godzina: 14:16 od tego trzeba zacząć, że ten temat nie dotyczył w żadnym stopniu zasług bądź działania godnego dezaprobaty członków kół wojskowych... tylko problem z przyjęciem/nie przyjęciem emerytowanego generała.. ja tylko odpowiedziałem na rzekome lepsze traktowanie kół wojskowych... ja mam takie pytanie...skoro jeden mysliwy po pijanemu postrzelił kolege z kola... tzn, ze kazdy mysliwy po pijanemu postrzelil/postrzeli kolege z kola? uogolnianie nie ejst dobrą metodą... ale przeciez wszyscy wiemy, ze wojsko to są tylko trepy i nic wiecej..nic dobrego nie robią..i nigdy nie robili... za to Wy Koledzy ejstescie działaczami najwyzszych lotów... gdzie Was do wojskowych porównywać! moim załozeniem piszac poprzedniego posta bylo uswiadomienie co niektórym dotknietyym (szczerze nie wiem czym...), że WKŁ różni się od KŁ tyylko przymiotnikiem WOJSKOWE...moje koło z wojskiem nie ma juz prawie nic wspolnego..oprocz tego, ze na uroczystości zwiazane z moim kołem, zapraszany jest dowódca JW przy której funkcjoNOWAŁO kiedyś moje koło... tak więc.. jeżeli Koledzy wyrzucają tutaj o inności WKŁ od KŁ.. to proszę mi ją wskazać... z pozdrowieniami Paweł Darz Bór! Autor: 192326w godzina: 14:56 Ja poruszałem wyłącznie temat zachowania i postępowania co niektórych. Odpowiedziałem również na stek bzdur o łódkach i próbie zmienianiu tematu. Pozdrowienia Autor: Spring godzina: 15:58 Ad.192326w Co? stek bzdur? , to jest najprawdziwsza prawda, zupelnie taka sama jak twoje uogolnienia , ale te lodzie podwodne sa zrobione w technologii "stealth" zeby Kol. jean nie mogl ich wykryc, tak jak wykryl nie istniejace WKL , wszysktko to za "twoje pieniadze", poprostu zgroza;-) Pzdr.DB Autor: yogy godzina: 16:22 przepraszam.. ja zmieniłem temat? Kolega rura pisze o problemie z generałem... a tutaj dyskusja toczyła się o sensie istnienia WKŁ... a to ja zmienmiłem temat... tak samo jak ten generał, mógłby zachowywać się były prezes jakieś firmy, ordynator szpitala i wielu innych na kierowniczych stanowiskach.. ale armia to armia..zolnierze są be... tylko dlaczego? ja znałem i znam nadal wielu żołnierzy..wielu oficerów i żaden z nich nigdy jakoś nie próbował rządzić.. proszę przyjść i zobaczyć jak wygląda atmosfera u mnie w kole.. jakie panują zasady.. pomimo tego, ze wiekszosc zarzadu to zolnierze... ale przeciez jak wojsko...to źle... cały czas czekam na odpowiedź na zadane pytanie... czym różni się WKŁ od KŁ... pozdrawiam Paweł Darz Bór Autor: rura godzina: 17:08 Dodaję iż WKŁ nie różnią się niczym od KŁ, zarząd proponował aby taka nazwa pozostała, bo być może w czymś nam to pomorze. Konkretnie chodziło o pomoc wojska, np auta na zbiorówki, kilka lat to się udawało kosztem paliwa .Obecnie WP to nie instytucja charytatywna i tylko nazwa nam została. A jeśli chodzi o zachowanie generała, to mógł być to każdy, ale nie był i taki jest fakt. Nie twierdzę że każdy generał jest zły, bo to nieprawda ale akurat ten sam o sobie wystawił świadectwo. Nachodząc młodszych stopniem w pracy, próbując wywrzeć na nich presje, z czego do dziś dwie brygady się śmieją, bo gorzkie żale to nie ten termin ani adres. Pozdrawiam Darz Bór. Autor: yogy godzina: 17:30 ad rura i tu sie z Kolegą w 100% zgadzam.. tylko niektórzy na tym Forum uważają, że każdy wojskowy jest zły, a każdy WKŁ działa na innych zasadach od KŁ.. pozdrawiam Paweł Darz Bór! Autor: Kapelusznik1 godzina: 19:28 Kolego WIARUS – odnosząc się do Twoich dziwnych wypowiedzi na forum uważam, iż niema najmniejszego sensu żebyś zabierał więcej głosu na ten temat, bo jak widać nie zrozumiałeś tematu i szkoda strzępić języka i stukać w klawiaturę. Odpowiadam na twoje pierwsze zarzuty: ORTOGRAFIA: - jak jesteś taki świetny to wystartuj w konkursie ogólno polskim u Pana Miodka i tam Cie na pewno docenią. A co do tych szubrawców i innych, co wymieniałeś to wydaje mi się, że nie jesteś człowiekiem rozsądnym, który patrzył by na tą sprawę obiektywnie, a tak na marginesie to wydaj się po twoich wypowiedziach, że jesteś jeszcze w tamtych zamieszkałych czasach a już mamy 2008 rok. Jak wiadomo to generała nie przyjęli i chwała im zato a za jego wypowiedz i podejście do sprawy to w ogóle nie powinni z nim rozmawiać, bo przecież jak ktoś taki jak członkowie koła śmieli mu zadawać pytania, to się nie mieści w głowie?!!. MARK-2 odpowiadając na twoje pytanie to wież mi tacy ludzie nigdy nie maja dosyć dowodzeni im się marzy to cały czas (poza wyjątkami), a przecież myślistwo to nie jest wojsko i niektórym w cywilu ciężko się odnaleźć w rzeczywistości. I tam żadne pagony nie obowiązują!!! Bo wszyscy jesteśmy sobie równi, wydaje mi się ze mam rację?. I z kim tu można na spokojnie rozmawiać jak już się zaczęło zastraszanie?. Kolego STANISLAW przeczytaj uwagi wcześniejsze do Kolegi WIARUSA i nie podpieraj się na czyjś wypowiedziach tylko napisz coś od siebie. A tak już na zakończenie to mam nadzieję, że została wyjaśniona sprawa WKŁ Kolega RURA dobrze odpowiedział. Koledzy nie powinniśmy się na ty forum na siebie obrażać ani sobie dogryzać tylko dawać konkretne rady i służyć swoim doświadczenie, przekazywać swoje spostrzeżenia a nie jakieś dziwne wywody, wieże ze się na mnie nikt nie obrazi a z miłą chęcią podyskutuje na normalne tematy. Pozdrawiam Darz Bór! Autor: jean godzina: 19:39 Ad, strażnikleśny znasz taki napis " wszelkie osoby zdarzenia i nazwy są wymysłem autora" Pozdrawiam również innych adwersarzy DB Ps. strażnikleśny pisałem e-maila i nie dostałem odpowiedzi Autor: WIARUS godzina: 21:05 Kapelusznik1 A przywitałeś się chociaż z forumowiczami?? Ze mną nie musisz!! Należysz do tych co to wiedzą że jest 2008 rok ! I to wystarczy !! Gratuluję!!! Jak będziesz wiedział o co chodzi w tym temacie ( a nie będzie ci się wydawało !! ) to postukaj jeszcze w klawiaturę. Wytrzyma!!! |