Czwartek
09.02.2006
nr 040 (0193 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Nęciska i mięsiarze

Autor: KULWAP  godzina: 07:25
ad master537 Akurat należę do tych co błędów i to ortograficznych popełniają sporo. Znam też problemy dysleksji gdyż cała męska część mojego rodu do tej grupy należy. Nie jest to zresztą wadą tylko wymaga więcej pracy i uwagi. Super inteligent wykształcony bardziej niż pospólstwo do którego łaskawie kieruje swoje pełne pychy i buńczuczne teksty podszyte nieuzasadnioną wyższością- zobowiązany jest do staranniejszego traktowania swoich opracowań. Choćby dla poparcia swojego rekordowego IQ. Pragnę także zwrócić uwagę, że swymi dość drażniącymi tekstami poróżniłeś się tylko w jednym wątku z o wiele większą ilością forumowiczów niż ja przez prawie 5 lat obecności na forum. Jak na 6 miesięczne uczestnictwo to rzeczywiście wyjątkowy sukces super inteligenta. Ja przez 5 lat nie potrafiłem takiego wskaźnika osiągnąć mimo, że do najdelikatniejszych nie należę. Tym razem bez gratulacji. I do niewidzenia Panu! Ps Agresywny styl twoich wypowiedzi każe sądzić, że ten który "wycenił" cię na 152 powinien stracić prawo wykonywania zawodu....... Z ogonkiem podkulonym i "kością w zębach" zmykam do "koncika".

Autor: master537  godzina: 09:02
Ad. KULWAP. Widzę, że kolega jest zdenerwowany i dospać nie może. No cóż trafiło na mnie i choć nie musimy się widzieć (to Kolega - Pan zdecydował), to może wyjaśnijmy kto kogo poróżnił? Niestety tylko Ty piszesz pod moim adresem nie żałując ciągle szyderstwa. Nie chcesz, a może nie możesz zrozumieć ironii jaką zastosowałem przy użyciu wyimaginowanego IQ (Ty możesz byś powiedział wprost Donowi, że jesteś taki owaki?). I ciągle u Ciebie to samo : "...Super inteligent wykształcony bardziej niż pospólstwo do którego łaskawie kieruje swoje pełne pychy i buńczuczne teksty podszyte nieuzasadnioną wyższością- zobowiązany jest do staranniejszego traktowania swoich opracowań. Choćby dla poparcia swojego rekordowego IQ...". Wszyscy już dawno zrozumieli o co chodzi tylko Ty masz z tym trudności. Mało tego to obrażasz się i jak małe dziecko zabierasz swoje zabawki z piaskownicy. Odnośnie agresywnego tonu to lepiej przeczytaj siebie w ostatnim poście do mnie. Nie brak w nim jadu i zwykłej złośliwości wynikającej z Twojego charakteru, albo braku poczucia odrobiny taktu, że nie powiem elementarnego wychowania. To, że jesteś dłużej na forum nie jest żadnym dowodem na nieomylność, ani też miarą taktownego zachowania i dobrego myśliwskiego poczucia więzi i koleżeństwa. Jeżeli poczułeś się urażony moimi tekstami to PRZEPRASZAM Cię bardzo. A teraz już możesz zrobić co zechcesz nawet w swoim (moim?) "konciku". Pozdrawiam. Darz Bór.

Autor: KULWAP  godzina: 10:31
Uczył Marcin Marcina......

Autor: ajwa  godzina: 11:54
Ad master357 Czy to to też ironia? Masz rację że wszyscy zrozumieli.

Ad Don. Kolega nie powinien brać udziału w poważniejszej dyskusji skoro myli nęcisko z karmiskiem. Ponadto nie wyobrażam sobie gdzie można znaleźć w obwodzie polnym miejsce na karmisko oddalone co najmniej 1 km od pól uprawnych. No chyba, że w środku powiatowego miasteczka, ale tam jak wiesz nie są spełnione warunki co najmniej 200m od zabudowań. Skąd ten 1 kilometr - w głowę zachodzę.

A ja zachodzę w głowę po co te 200metrów od karmiska do zabudowań? DB.

Autor: master537  godzina: 12:32
Ad. Ajwa. Wkwestii wyjaśnienia. - "Kolega nie powinien brać udziału w poważniejszej dyskusji skoro myli nęcisko z karmiskiem. Ponadto nie wyobrażam sobie gdzie można znaleźć w obwodzie polnym miejsce na karmisko oddalone co najmniej 1 km od pól uprawnych. " - to moje zdanie w temacie dyskusji; - "No chyba, że w środku powiatowego miasteczka, ale tam jak wiesz nie są spełnione warunki co najmniej 200m od zabudowań. Skąd ten 1 kilometr - w głowę zachodzę. - to ironia, ale nie uważasz, że w granicach dopuszczalnych w koleżeńskiej dyskusji?; - "200m od zabudowań."- skoro przy nęcisku jest dozwolone polowanie to jednocześnie muszą być spełnione pozostałe warunki bezpieczeństwa w myśl ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ŚRODOWISKA z dnia 23 marca 2005 r. w sprawie szczegółowych warunków wykonywania polowania i znakowania tusz . § 12. Nie celuje się i nie strzela się do zwierzyny, jeżeli: 1) na linii strzału znajdują się myśliwi lub inne osoby albo zwierzęta gospodarskie, budynki lub pojazdy, a odległość od nich nie gwarantuje warunków bezpiecznego strzału; 2) zwierzyna znajduje się na szczytach wzniesień; 3) zwierzyna znajduje się w odległości mniejszej niż 200 metrów od pracujących maszyn rolniczych. Czy widzisz analogię pracujących maszyn rolniczych z innymi pojazdami? Oczywiście wiemy doskonale, że tereny miast są wyłączone z obwodów łowieckich, ale czyż nie widać w tym wyraźnej ironii? Pozdrawiam. Darz Bór.

Autor: ajwa  godzina: 12:42
Ad master Mowa była o karmisku a nie o nęcisku. Czyżby znów jakiś rodzaj "ironi". Wybacz ale z moim IQ nie dorastam Ci do pięt,więc ta rozmowa nie ma sensu. Pozostań w samouwielbieniu. DB.

Autor: master537  godzina: 13:07
Ad. Aiwa. Wróć do początkowego postu autora tematu. Krogolec napisał : "...jest sobie miejsce gdzieś na Warmi, gdzie pola się stykają z lasem ot takim malutkim co to przeskoczyć można , przez pola i lasek idzie droga , a po obu stronach jest granica dwóch kół ..... po drodze zorganizowano tak aby nie trzeba było z auta wysiadać w celu oddania strzału system nęcisk(?!!!) ..." i dalej : "...Nie jestem przeciwny polowaniom na nęciskach ...". Moje wypowiedzi konsekwentnie tyczą się tematu i nie ma to nic wspólnego ze stosunkiem. Jeśli chcesz to pozostań w błędzie. Pozdrawiam. Darz Bór.

Autor: ajwa  godzina: 13:56
Ad master537 Ta dyskusja z Tobą jest za poważna dla mnie. Nic a nic nie mogę zrozumieć.Ja piszę o niebie a ty o chlebie. DB

Autor: master537  godzina: 15:34
Ad. Aiwa. Jeśli nie rozumiesz, że temat dotyczy polowania przy nęcisku (nie karmisku) i nie rozumiesz ironii do 1km (wg Dona), to już nie wiem jak to prościej wyjaśnić. Pozdrawiam. Darz Bór.

Autor: Mark - 2  godzina: 16:27
Ad;master537. Nie żebym chciał dalej kontynuować tą dyskusję, ale przeczytaj swoje wcześniejsze posty. A potem odpowiedz sobie na pytanie - jakie są różnice (zgodnie z przepisami), pomiędzy: polowaniem, dokarmianiem i nęceniem. I w związku z tym gdzie można lokalizować karmniska a gdzie nęciska, oraz gdzie i w jakich warunkach można strzelać do zwierzyny. A wtedy dojdziesz sam do wniosku o co ajwie chodzi. D.B.

Autor: master537  godzina: 18:48
Ad. Mark2. Wcześniej sygnalizowałem o tych problemach, które wymieniłeś. Doskonale znam różnice międzi nęciskiem, a karmiskiem. O niektórych zasadach (warunkach) strzelania zwierza przytaczałem dosłownie z ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ŚRODOWISKA z dnia 23 marca 2005 r. w sprawie szczegółowych warunków wykonywania polowania i znakowania tusz . Zapewniam Cię, że znam je wszystkie i z pewnością w tym nie będzie między nami istotnych (godnych zawracania głowy na forum różnic). Ale nie wiem o co Kol. Aiwie chodzi, a wolałbym aby w takich momentach obywał się bez "adwokata" (czyt. wyjaśnił osobiście). Pozdrawiam. Darz Bór.

Autor: pniewa  godzina: 19:46
Master537 Chwalić się IQ nie ma za bardzo sens. Oni od kilku postów robią sobie z ciebie szutki... Na temat "My Polacy..." mój promotor opowiadał kiedys, jak ktoś przy stole powiedział, że my Polacy .... Zaczęli szukać wśród siebie. Było 2 Ukraińców , Niemiec, Litwin, 2 Białorusinów i On, Polak

Autor: master537  godzina: 20:37
Ad. Pniewa. To, że Oni od jakiegoś czasu robią sobie ze mnie jaja, domyśliłem się już wcześniej. Pomimo tego próbowałem poważnie dyskutować, choć nutka ironii i humoru w dyskusji nie powinna nikomu przeszkadzać. Właśnie dlatego przyłożyłem z IQ, ale Oni biorą wszystko na serio. Ze dwóch Kolegów przy okazji poczuło się obrażonych, choć nie było to absolutnie moim zamiarem. Masz rację z tymi Polakami, ale poprawiłem to 8 lutego o 12.59 "...Oczywiście poprawniej winno być "obywatele Polski", ale to w sumie drobny szczegół." Pozdrawiam. Darz Bór.

Autor: Don  godzina: 20:58
Ad koledzy Nie bede nic wyjasnial, poniewaz zrobiliscie to za mnie. I do tego lepiej niz ja, robotnik lesny, (bo na tylko tyle tego IQ starczylo) bym to zrobil. Mysle iz nie liczba IQ, a podejscie do lowiectwa tak albo inaczej, pozwoli zrozumiec co ja chcialem ( tak nieudolnie) przekazac. Dziekuje wszystkim Pozdrawiam PS. A zakodowane mam faktycznie w glowie. A necisko to kilka kilo ziemniakow , badz 2-3 kilo rozsypanej kukurydzy ,czy male wiaderko burakow. Moze byc tego kombinacja. Wszysto co wiecej to dla mnie karmisko. A karmisko powinno sie utrzymywac caly rok. Ale to juz inny temat. Cholera, a jednak cos probuje wyjasniac. I ma kolega ,, master 537" chyba racje piszac....... ,,Ad Don. Kolega nie powinien brać udziału w poważniejszej dyskusji "